Grand Theft Auto V zadebiutował na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series. Porównujemy nową wersję z edycją na PlayStation 4
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Oceniamy grę GTA V w natywnej wersji dla konsoli PlayStation 5
- 2 - GTA V - Ceny oraz akcje promocyjne na wydania PS5 / XSX
- 3 - GTA V - Porównanie wersji PS4 oraz PS5
- 4 - GTA V - Porównanie wersji PS5 Performance oraz PS5 Performance RT
- 5 - GTA V - Jak prezentuje się Ray Tracing?
- 6 - GTA V - Porównanie czasu wczytywania gry
- 7 - GTA V - Galeria screenów
- 8 - Podsumowanie - GTA V w nowej wersji jako płatny upgrade to spore nieporozumienie
Nie ma chyba na rynku drugiej gry wideo, takiej jak Grand Theft Auto V, która w momencie premiery wprawiłaby miliony osób w zachwyt, a lata później wprawiłaby te same osoby w coraz większą irytację. GTA V, mimo że ma na karku już prawie 9 lat, jest ostatnią częścią utytułowanej serii gier od studia Rockstar. Po premierze piątki, "Gwiazdy Rocka" zaoferowały wyłącznie jedną nową grę - Red Dead Redemption 2. Choć westernowa opowieść ponownie wprawiła miliony graczy w stan zachwytu, Rockstar ewidentnie osiadł na laurach, wykorzystując zasoby przede wszystkim do nieustannego rozwijania sieciowego modułu GTA Online. Finalnie GTA V pojawiło się już na trzech (!) generacjach konsol: życie zaczęła na PlayStation 3 oraz Xbox 360. Drugą młodość otrzymała za sprawą wersji dla PlayStation 4, Xbox One oraz przede wszystkim PC. Teraz - w 2022 roku - Rockstar po raz czwarty (jeśli policzymy PC jako trzecią premierę...) wydaje Grand Theft Auto V, tym razem w wersji dla PlayStation 5 oraz Xbox Series.
Autor: Damian Marusiak
Grand Theft Auto V w wersji na konsole PlayStation 5 oraz Xbox Series zadebiutował dokładnie wczoraj, tj. 15 marca. Początkowo nasza recenzja miała pojawić się tego samego dnia, jednak ze względu na ogrom przygotowań do porównań (nową wersję mogłem uruchomić dopiero wczoraj), nasz materiał pojawia się dzień później. Staraliśmy się jednak przedstawić bardzo szerokie porównanie tego, co otrzymaliśmy w poprzedniej już generacji z tym co Rockstar oferuje nam w obecnej generacji. Nie da się nie zauważyć, że marka GTA nie ma w ostatnich latach łatwego życia. Ciągłe pompowanie R* w moduł Online, co mocno irytowało (i nadal irytuje) graczy preferujących rozgrywkę single-player. Nie od dzisiaj wiadomo, że to właśnie przez GTA Online, piątka nigdy nie otrzymała żadnego rozszerzenia fabularnego - dla przypomnienia GTA IV otrzymało dwa bardzo duże dodatki, sprzedawane potem pod szyldem "Episodes from Liberty City". Rockstar wprawdzie potwierdził prace nad nową częścią Grand Theft Auto, jednak obecnie nie wiemy nic na temat tajemniczego projektu.
GTA V po raz kolejny "debiutuje", tym razem w pełnoprawnej wersji dla konsol PlayStation 5 oraz Xbox Series. Sprawdzamy co ma do zaoferowania Grand Theft Auto V w swojej - ponoć - najbardziej odpicowanej wersji.
Marka GTA nie ma łatwo także przez wydarzenia ostatnich miesięcy. W listopadzie ubiegłego roku pojawiła się zremasterowana kolekcja oryginalnej trylogii "3D Uniwersum" w postaci GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Za pakiet odpowiadało niewielkie studio Grove Street Games, które bazowało... na mobilnych wersjach gier, przygotowanych kilka lat wcześniej. Tym samym odświeżone GTA III, Vice City oraz San Andreas zadebiutowały w absurdalnie wręcz złym stanie technicznym i dodatkowo naszpikowanymi różnorodnymi błędami - mniejszymi lub większymi. Obecnie, po kilku srogich aktualizacjach, trylogia prezentuje się już lepiej, jednak Internet nie zapomina. W sieci pojawiły się tony mniej lub bardziej zabawnych memów, uwypuklających największe błędy trylogii. W tym samym czasie Rockstar zaczął promować odświeżone po raz n-ty wydanie GTA V, wystawiając się (dosłownie!) na jeszcze większe pośmiewisko. Już pierwszy trailer wzbudził bardzo mieszane opinie, bowiem faktycznych różnic względem edycji na poprzednią generację było tyle co kot napłakał.
Po kilku miesiącach ciszy, na początku marca, Rockstar ponownie o sobie przypomniał. Dopiero na dwa tygodnie przed debiutem kolejnego remastera GTA V, producent zaczął zdradzać informacje na temat zmian względem wcześniejszych wersji. Biorąc pod uwagę, że podobny "marketing" wykorzystano przy GTA The Trilogy - The Definitive Edition, sporej liczbie graczy powinna zapalić się od razu lampka ostrzegawcza. No i w końcu dobrnęliśmy do "premiery" GTA V na PlayStation 5 oraz Xbox Series. Z góry napiszę, że nie uświadczymy tutaj wtopy na miarę trylogii GTA, co nie oznacza że jest także co chwalić. Rockstar znowu poszedł po linii najmniejszego oporu, udostępniając grę, w której największą różnicą jest możliwość gry w 60 FPS. Zapewne nie byłoby w tym większego problemu, gdyby nie fakt, że nowa wersja GTA V jest... płatna.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Oceniamy grę GTA V w natywnej wersji dla konsoli PlayStation 5
- 2 - GTA V - Ceny oraz akcje promocyjne na wydania PS5 / XSX
- 3 - GTA V - Porównanie wersji PS4 oraz PS5
- 4 - GTA V - Porównanie wersji PS5 Performance oraz PS5 Performance RT
- 5 - GTA V - Jak prezentuje się Ray Tracing?
- 6 - GTA V - Porównanie czasu wczytywania gry
- 7 - GTA V - Galeria screenów
- 8 - Podsumowanie - GTA V w nowej wersji jako płatny upgrade to spore nieporozumienie
Powiązane publikacje

Recenzja System Shock Remake PC. Eksperci od wskrzeszania klasyków przeprowadzili operację na legendzie gatunku
25
Recenzja gry The Lord of the Rings: Gollum - nowa przygoda w uniwersum Władcy Pierścieni. Fajna, tylko po co ten ray tracing?
35
Recenzja Redfall PC. O dziwacznych gatunkowych podróżach studia Arkane. Odwiedzamy miasteczko pełne wampirów
44
Recenzja Horizon Forbidden West - Burning Shores - dodatek, który niestety nie wykorzystuje potencjału ruin Los Angeles
29