Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Wiedźmin - Polak potrafi!

Sebastian Oktaba | 11-09-2008 12:19 |

Technikalia

W kwestii oprawy video łatwo zauważyć, że jest ... słowiańsko. Właśnie takie określenie od razu przychodzi mi do głowy. Drewniane chaty kryte strzechą, brzozowe lasy i ponure rozlewiska wyglądają dosyć znajomo, być może nawet w twojej okolicy są podobne miejsca. Jakość grafiki sama w sobie jest więcej niż dobra, niemniej przesadnych wodotrysków nie uświadczymy. Oczywiście trafimy do miejsc, w których zatrzymamy się na dłuższą chwilę, żeby podziwiać widoczki, takie jak Gaj Druidów na bagnach, Pola czy Grobla. Z drugiej strony, cała Wyzima wygląda mało ciekawie, sprawiając wrażenie lekko niedopracowanej. Takie czasy, że nawet nowa odsłona Tetrisa musiałaby mieć olśniewającą grafikę, żeby usatysfakcjonować wszystkich odbiorców. Jednak cała szata graficzna wypada ogólnie na duży plus. Postać Geralta została szczególnie pieczołowicie wymodelowana, zatem oglądanie jego pośladków powinno być przyjemnością dla każdego pełnoletniego gracza (:]). W czasie dnia na ulice miast licznie wybywają mieszkańcy, zewsząd przemykają drobne zwierzęta. Podczas deszczu ludzie ukrywają się w zakrytych miejscach, narzekają na pogodę, oczekując przejaśnienia. Złudzenie wirtualnego, żyjącego własnym życiem świata jest jak najbardziej namacalne. Poziom wykonania intra i outra autorstwa Tomasza Bagińskiego, którego film "Katedra" był nominowany do Oscara w kategorii na najlepszy krótkometrażowy film animowany, zwyczajnie miażdży! Trudno mi oceniać coś, co wygląda po prostu perfekcyjnie, przewyższając nawet dokonania studia Blizzard. Absolutnie trzeba to zobaczyć na własne oczy!  

Bolączką Wiedźmina są niestety rozdziały w dzielnicach Wyzimy. Miasta mocno podcinają skrzydła zarówno samej grafice, która nie prezentuje się wtedy rewelacyjnie (przy tym ma chore wymagania), ale również frajda giercowania z lekka opada. Szczęściem jest, że to zjawisko przejściowe, bowiem pierwszy i czwarty akt absolutnie rekompensują wysiłek. Gra wiele zyskuje na otwartych przestrzeniach, szczególnie nocą i zmierzchem. Bagna, przerzedzone lasy, moczary i zapomniane cmentarze, bądź pola pełne maków i łanów zboża ujmują swoim klimatem. Przypominają odległe czasy, gdy jako młody chłopiec u babci szalałem wśród wysokich traw, patrząc jak słońce leniwie skrywa swoje oblicze za horyzontem. To fascynujące, jak niby zwykła gra komputerowa potrafi przywołać wspomnienia, zdawałoby się martwe od dziesięcioleci. Dobra, dosyć tych sentymentów i czas na mały bat, który należy się autorom za miejscami absurdalne wymagania sprzętowe. Wiedźmin potrafi chodzić bardzo różnie, raz mamy przyjemne 50 fps, które za chwilę spada poniżej 20 klatek. Grafika nie wygląda w porównaniu z ostatnimi hitami powalająco. Dziwią więc wymagania rodem z Crysis. W V akcie nawet 8800GT może okazać się niewystarczający, żeby wyeliminować wszelkie spadki płynności. Na szczęście takie miejsca występują sporadycznie. Bardziej dotkliwym srolem jest za to stanowczo zbyt długie wczytywanie map. Wydawałoby się że 4GB Ram coś znaczy, jednak nawet taka ilość pamięci nie daje pełnego komfortu. Cały czas nerwowo spoglądałem na pasek postępu powoli tracąc cierpliwość. Gra musi każdorazowo załadować nawet maleńki domek, doprowadzając do sytuacji, że dłużej oczekujemy na wgranie mapy niż faktycznie przebywamy w lokacji.

Na koniec rozdziału słowo o stronie audio, która jest pieruńsko mocnym elementem Wiedźmina. Muzyka idealnie pasuje do tego, co aktualnie dzieje się na ekranie. Dosłownie wszystko, czego nie jest w stanie ująć oprawa graficzna, podkreślone zostało przez dźwięk. Podczas walki mobilizuje do działania, u kresu dnia pozwala zrelaksować się przy kuflu piwa w karczmie. Żeby w każdej wolnej chwili móc sobie umilać czas z dala od komputera, do zestawu dostajemy soundtrack na osobnej płycie, który jest absolutnym hitem. Choćby dla ścieżki audio warto zakupić oryginał. W IV akcie prawie odpłynąłem przy nastrojowych i delikatnych dźwiękach, którym akompaniowały świerszcze i subtelny kobiecy głos. Bajka, po prostu bajka (nie pić za dużo pifa tam!).

Słowo na niedzielę

Kupujcie i grajcie! Nie jest to żadna reklama, to patriotyczny obowiązek każdego szanującego się wielbiciela prozy Andrzeja Sapkowskiego i entuzjasty gier fabularnych. Do nabycia zachęca również bardzo obfita zawartość pudełka, w którym znajdziemy, poza płytą z grą, jeszcze soundtrack (rewelacja), materiały z produkcji, obszerny poradnik, instrukcję oraz opowiadanie pióra ojca Wiedźmina. Wszystko wydane w niezwykle eleganckiej wersji. która będzie pięknym dodatkiem do naszej kolekcji. Edycja kolekcjonerska to już prawdziwa skarbnica gadżetów, szkoda tylko że cena jest dosyć wygórowana. Złóżmy więc na koniec wszystko do kupy. Cudowna przygoda, nietuzinkowa historia, unikalny bohater, wspaniałe wrażenia z gry zapewniającej kilkadziesiąt godzin doskonałej zabawy. Bez dwóch zdań, to najlepsza rodzima produkcja (może poza filmem o tym samym tytule ;]), jaka kiedykolwiek powstała! A co się stało z Geraltem? To już zupełnie inna historia...która zostanie wyjaśniona przy okazji sequela.

Update

Już 19 września pojawi się nowe, ulepszone wydanie Wiedźmina. Osoby które posiadają starszą wersję gry, będą mogły ją zaktualizować na dwa sposoby: ściągnąć poszczególne elementy ze strony internetowej lub nabyć w sklepie w cenie 19.99 zł pakiet zawierający wszystkie poprawki i dodatki. Sugerowana cena edycji rozszerzonej wyniesie 99 zł. W skład uaktualnienia do Wiedźmina wejdą: 

  • Płyta PC DVD z patchem do gry Wiedźmin
  • Płyta DVD z materiałami filmowymi, łącznie 180 minut
  • Płyta DVD z materiałami dodatkowymi, Edytor D’jinni v. 1.0 oraz dwie nowe przygody
  • Płyta CD z muzyką inspirowaną grą, 15 ścieżek o łącznym czasie 59 minut
  • Nowy poradnik do gry, 112 stron
  • 2 wiedźmińskie naklejki

(*) W recenzji wykorzystano fragmenty gry komputerowej Wiedźmin

[skomentuj recenzję na forum dyskusyjnym]

  

Plus i Minus: 90/100

PLUSY:

+ Klimat i to „Coś”
+ Fabuła i dialogi
+ Walka
+ Picie, gra w kości i chędożenie
+ Naturalizm
+ Dźwięki i Muzyka
+ Poczucie humoru

MINUSY:

- Nieprecyzyjne sterowanie
- Długie doczytki
- Prosty i przewidywalny rozwój postaci
- Brzydkie potwory :)
 


Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.