Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Tomb Raider - Lara Croft zaprasza na wycieczkę

Sebastian Oktaba | 12-03-2013 00:42 |

Technikalia

Nowy Tomb Raider bazuje na autorskim Crystal Engine, który już zdołał wywołać sporo emocji dzięki wyśrubowanym wymaganiom sprzętowym, jeśli zażyczymy sobie maksymalnych detali. Bliżej zainteresowanych tym tematem odsyłam do testu 20 kart graficznych na procesorach AMD i Intel (LINK), jaki przygotowaliśmy zaraz po premierze gry. Silnik Tomb Raidera wspiera biblioteki DirectX 11 m.in.: tesselację, tekstury w wysokiej rozdzielczości, ale programiści wprowadzili też całkiem ciekawy model fizyczny, wykorzystywany podczas zagadek i sekwencji zręcznościowych. Podpalanie przedmiotów, lawiny kamieni tudzież zjawiska atmosferyczne, to częsty widok w nowym Tomb Raiderze. Wisienką na torcie jest natomiast technologia TressFX, poprawiająca wygląd włosów Lary - zamiast jednej bryły pojawia się wtedy mnóstwo osobnych kosmyków, luźno powiewających na wietrze. TressFX pożera jednak klatki na sekundę w szaleńczym tempie, generuje trochę błędów w cieniach, a działa zdecydowanie lepiej na Radeonach, co zapewne nie ucieszy właścicieli kart NVIDII. Szata graficzna jest ogólnie bardzo ładna, nie przebajerzona, tylko uszyta na miarę survivalowego klimatu. Wymagania sprzętowe mogłyby być oczywiście mniejsze, skoro w filmikach FPS potrafi spaść nawet poniżej 30 na Core i7-3770K @ 4.6 GHz i GeForce GTX 680. Opisywana produkcja nie ustrzegła się także błędów: wzajemnego przenikania obiektów, znikających włosów Lary (przy TressFX ;]) czy dziwnego szybowania przy dalekich skokach, kiedy bohaterka niemalże lewituje w poszukiwaniu krawędzi do chwycenia.

Słowo na niedzielę

Tomb Raider to bezsprzecznie udany reboot klasycznej serii, który powinien przypaść do gustu nieortodoksyjnym fanom starej Lary Croft, jak również osobom gustującym w ciekawych kombinacjach kilku gatunków. Oprócz solidnej dawki akcji, otrzymujemy też całkiem niegłupie zagadki z wykorzystaniem sił natury, których jest wprawdzie niewiele, aczkolwiek są bardzo satysfakcjonujące. Doliczmy do tego sugestywny klimat, pokaźną dawkę brutalności, sensownie zaprojektowane poziomy oraz mnóstwo trofeów do znalezienia. System rozwoju postaci stanowi dobre uzupełnienie całości która, zapewnia kilkanaście godzin przyjemnej zabawy z nowym wcieleniem ikony. Z drugiej strony mamy kiepski feeling podczas strzelania z broni palnej, sporo błędów natury technicznej, przesadną ilość QTE oraz cut-scenek, zaś wymagania sprzętowe nie należą do najniższych. Mimo wszystko Tomb Raider to grywalna i świetnie wyglądająca produkcja, jaką można polecić każdemu amatorowi przygody, pięknych kobiet oraz krwawej zadymy.



Tomb Raider
Cena:
~120 zł

 Survivalowe elementy pasują do klimatu
 Oprawa audiowizualna syci oczęta
 System rozwoju postaci i uzbrojenia
 Wygląd oraz konstrukcja poziomów
 Całkiem duża dawka swobody
 Okrutna, brutalna i krwawa jak nigdy
 Nowy wizerunek ikony popkultury
 Coś dla fanów zbieractwa i kolekcjonerki
 Pomysłowe zagadki z ogniem i wiatrem
 Wysoce satysfakcjonująca i wciągająca

 Duże realne wymagania sprzętowe
 Strzelanie z broni palnej mało ciekawe
 Trochę błędów natury technicznej
 Dużo QTE i filmików przerywnikowych
 Zagadek mogłoby być jednak więcej

 

Grę do testów dostarczyła firma:

 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 21

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.