Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja The Darkness II - Jackie! Widzę ciemność, krew i flaki!

Sebastian Oktaba | 17-02-2012 12:33 |

Technikalia

The Darkness powstało na Evolution Engine, który wprawdzie ostatniemu CryEngine czy Frostbite możliwościami nie dorównuje, ale oprawa wizualna tytułu jest bardzo przyzwoita. Osoby nie gustujące w komiksowych klimatach muszą zacisnąć zęby albo nabrać szczerego przekonania do takiego stylu - tutaj pasuje idealnie. W przeciwieństwie do Borderlands lub Darksiders grafika nie została przesadnie „ukreskowiona” i chyba dlatego prezentuje się klimatycznie, czego namacalne dowody znajdziecie na screenach. Owszem, oświetlenie, cieniowanie tudzież fizyka obiektów mogłaby wyglądać lepiej, aczkolwiek w trakcie ostrej jatki mało kogo będą zajmować sprawy techniczne, nawet skopany FOV. Gromkie brawa należą się natomiast ekipie od udźwiękowiania oraz aktorom - odgłosy strzałów, voice acting i muzyka dokładają istotną cegiełkę do fenomenalnej atmosfery. Wymagania sprzętowe można z powodzeniem uznać za niewygórowane, chociaż redakcyjna platforma testowa (Core i7 975EE 4GHz, 6 GB DDR3, GeForce GTX 580 WindForce) do najsłabszych nie należy - 60 klatek na sekundę z V-Sync było normą. Niemniej właściciele zestawów z dwurdzeniowymi procesorami i leciwymi 9800 GT też powinni cieszyć się nienaganną płynnością przy włączonych wszystkich detalach.

Słowo na niedzielę

The Darkness 2 bezsprzecznie jest najlepszym debiutem tegorocznej zimy, która nie rozpieszcza nas temperaturami i ilością wartościowych tytułów, ale przygody Jackie'go Estacado są grzechu warte. Świetnie zrealizowany, oryginalny, dynamiczny, soczysty i krwawy system walki zmusza do przejścia gry jednym tchem, zaś sugestywny klimat oraz kapitalne udźwiękowienie tylko podsycają miodność. Ciekawa fabuła, nietuzinkowi bohaterowie i oldschool'owy wydźwięk produkcji przywodzącej na myśl Blood II: The Chosen, to kolejne powody żeby zakosztować The Darkness 2. Rozczarowuje tylko stosunkowo krótki czas rozgrywki, słaba fizyka oraz multiplayer nastawiony wyłącznie na cooperative - reszta syci. Warto przy okazji dodać, że gra została wydana w naszym kraju jako Limited Edition, zawierając bonusowy strój Darklinga, nowe umiejętności, ilustracje autorstwa Marca Silvestri'ego oraz dwa komiksy The Darkness do pobrania. Reasumując, jeśli szukasz bezkompromisowej strzelaniny z „cojones” niezwłocznie zaprzyjaźnij się z Ciemnością...



The Darkness II
Cena:
~129 zł

 Kapitalny klimat oraz postacie
 Niezwykle soczysty system walki 
 Sporo ciekawych umiejętności
 Bardzo wysoka grywalność
 Tryb Vendettas z cooperative
 Graficznie zupełnie niczego sobie
 Całkiem ciekawy scenariusz
 Oldschoolowy i nowoczesny zarazem

Podstawowa kampania bardzo krótka
 Nie dla miłośników „poważnych” FPS
 Liniowość plansz oraz słaba fizyka
 Kilka drobnych niekonsekwencji
 


Za dostarczenie gry do testów dziękujemy firmie:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.