Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Legendary: The Box - Przeterminowana puszka

Sebastian Oktaba | 25-12-2008 12:01 |

Legendarny Unreal

Legendary: The Box napędza popularny silnik Unreal Engine trzeciej generacji, co niestety widać. Dlaczego niestety? Ano dlatego, że twórcy najwyraźniej korzystali z wersji pierwotnej i żadnych istotnych zmian w grafice, nawet względem leciwego Gears of War, nie wprowadzili. Oprawa wizualna nie trzyma równego poziomu. Bywają miejsca całkiem sympatyczne dla oka, jednak przeważają lokacje z pustymi i niczym niezagospodarowanymi przestrzeniami. Ze względu na multiplatformowość silnika UE III, również jakość tekstur pozostawia nieco do życzenia. Ogień w porównaniu z Alone in The Dark V lub Crysis wygląda mało przekonywująco, a efekty świetlne raczej nie zachwycają. Dorzucić do tego trzeba jeszcze niewielką możliwość destrukcji otoczenia, ograniczającą się zaledwie do paru elementów - reszta jest niewzruszona naszymi działaniami. Dobijanie konających, zabijanie współtowarzyszy czy masakrowanie ciał nie zostało przewidziane, chociaż gra otrzymała plakietkę 18+. Pociski nie robią im żadnej krzywdy. Tradycyjnie dla tytułów wykorzystujących „nierealną” technologię, antyaliasing ustawiony z poziomu sterowników nie działa (w opcjach brak go kompletnie). Pojawiają się także (acz rzadko) błędy w wyświetlanej grafice, takie jak słońce prześwitujące przez ściany, dziwne kolizje obiektów oraz zacinanie się postaci. Całe szczęście, że Core 2 Duo 3GHz, 2 GB pamięci oraz karta pokroju 8800 GT spokojnie daje sobie radę z utrzymaniem płynnej rozgrywki w Legendary. Od technicznej strony The Box wypada więc przeciętnie. CD Projekt, oficjalny polski wydawca, do pudełka dołącza eleganckiego artbooka z ciekawymi rysunkami i konceptami, sama gra natomiast została zlokalizowana w sposób kinowy.

Słowo na niedzielę

Wśród gwiazdkowych propozycji Legendary: The Box zdecydowanie nie jest czarnym koniem. Gdyby oprawa wizualna została dostosowana do obecnych wymogów, wrażenie na pewno byłoby korzystniejsze. Opisywany tytuł powinien spodobać się osobom, które dobrze bawiły się przy Turoku, czyli preferują maksimum akcji przy minimum myślenia. Mechanika gry jest banalna, iść dalej i strzelać, toteż użytkownicy oczekujący wymagającej rozrywki nie mają tu czego szukać. Z drugiej strony, od dłuższego czasu brakowało Fps, który oferowałby czystą i niczym nieskrępowaną rzeźnię, więc graczom spragnionym wyłącznie strzelania można Legendary polecić.

  

 

Plus i Minus: 60/100

PLUSY:

+ Design potworów
+ Dość dynamiczna
+ Niezła optymalizacja
+ Ciekawy artbook

MINUSY:

- Przeciętna grafika
- Krótka
- Kilka błędów technicznych
- Wtórne pomysły
- Banalna
 

Za dostarczenie gry do testów dziękujemy firmie CD Projekt - oficjalnemu wydawcy Legendary: The Box w Polsce

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.