Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja gry Frostpunk - świetna postapokaliptyczna strategia

Ewelina Stój | 03-05-2018 07:00 |

Zakończenie gry i podsumowanie.

Na koniec warto poświęcić akapit temu, jak wygląda finał Frostpunka. Akapit z oczywistych względów może zawierać spoilery, toteż jeśli chcecie ich uniknąć, przejdźcie od razu do kolejnego akapitu. No to zaczynajmy: rozbudowywanie miasta, pozyskiwanie surowców i rąk do pracy ma większy cel. Celem tym jest przeżycie przez 50 dni. W tym czasie mieszkańcy mogą umrzeć z różnych powodów jak z mrozu czy głodu, a my sami możemy zostać wygnani. Jeśli jednak uda nam się sprawować solidną kontrolę nad wszystkimi aspektami gameplay'u, w okolicach 35 dnia nadciągnie tak zwany Wielki Mróz. Gra zaleci nam wycofanie wszelkich zwiadowców, uzbieranie sporych racji żywieniowych i rozwinięcie maksymalnej ciepłoty grzejników oraz generatora. Bowiem w dniach Wielkiego Mrozu (od -100 do -180 stopni) wszystkie zakłady będą zamknięte, a ludzie pozostaną (czy tego chcemy czy nie) w domach. Do tego więc momentu warto rozwinąć technologię automatonów, czyli robotów, które mogą zastąpić pracę 15 osób. Gdy poobstawiamy kopalnie węgla automatonami, to nie tylko w trakcie Wielkiego Mrozu będą dostarczać nam opału, ale także same zrobotyzowane zakłady nie będą musiały być ogrzewane, na czym zaoszczędzimy. Walka z Wielkim Mrozem jest okrutna. Przez godzinę siedzimy wystraszeni z oczami wlepionymi w ekran kombinując jak przeżyć i modląc się, aby starczyło opału i umarło jak najmniej osób. Ostatnie dni w grze to kombinowanie, rozbieranie miejsc pracy i odzyskiwanie drewna na opał, które następnie automatony przerabiają na węgiel, którego to szybko ubywa. Gdy do końca Wielkiego Mrozu mamy jeszcze kilka dni, a generator pokazuje, że opału zostało na 8 godzin, jesteśmy zmuszeni do rozbierania szpitali, a chorych pozostawiamy na ulicach. Walkę jaką stoczyłam w ostatniej godzinie gameplay'u zapamiętam bezapelacyjnie na wiele lat. Ujrzenie po 50 dniach planszy z napisem Przetrwaliśmy podziałało na mnie lepiej niż dożylne podanie Tramalu. Opadło ciśnienie, a ja sama opadłam na oparcie krzesła zastanawiając się od kiedy nie mrugam. Ale opłacało się.

Walkę jaką stoczyłam w ostatniej godzinie gameplay'u zapamiętam na wiele lat. Ujrzenie po 50 dniach planszy z napisem Przetrwaliśmy podziałało na mnie lepiej niż dożylne podanie Tramalu. Opadło ciśnienie, a ja sama opadłam na oparcie krzesła zastanawiając się od kiedy nie mrugam.

Recenzja gry Frostpunk świetna postapokaliptyczna strategia  [12]

Podsumowując, Frostpunk to gra genialna, której moc odkryjemy jednak w pełni nie od razu, bo po kilku godzinach. Drzemie w niej nie tylko dobra rozrywka ale i pokłady głębszych idei dotyczących budowania miast i upadania władców. Jest to tytuł jedynie w kilku procentach przypominający This War of Mine (śniegiem i podejmowaniem decyzji), jednak przez to, że mamy pod opieką tak wielką ilość osób nie jesteśmy w stanie emocjonalnie zaangażować się w ich problemy tak, jak miało to miejsce w TWoM. Bądź z innej strony - grając w TWoM zdołałam się już na takie uodpornić, by dziś bardziej na luzie podchodzić do takiej tematyki. Ilu ludzi tyle będzie pewnie opinii, jednak subiektywnie w zakończeniu przyznam, że pomimo całego szacunku i wielbienia do Frostpunka, nie wywołał on we mnie mrożących jak fabuła krew w żyłach odczuć. Abstrahując od poprzedniej gry 11 bit studios i patrząc na Frostpunk trzeźwym spojrzeniem trzeba przyznać, że to gra wspaniała i poza elementami sterowania czy niekonsekwencji w interfejsie w pełni zasługuje na uznanie. Rodzi się we mnie jednak pewna nieśmiała myśl o tym, na ile mocno po przejściu kampanii zapragniemy do tytułu wrócić? Ile będzie kolejnych podejść? Raz? Dwa? Myślę, że nie więcej, gdyż po tylu przejściach gry będziemy wiedzieli o niej już wszystko. Za jednym - czterogodzinnym podejściem jesteśmy w stanie odkryć całą okolicę Frostlandu, wysyłając dwa zespoły zwiadowcze i rozwinąć 3/4 drzewka technologicznego. Zostaje nam więc zabawa w sprawdzanie, jak potoczy się gra pod wpływem różnych podejmowanych przez nas decyzji oraz manipulowanie trudnością rozgrywki. Nawet jednak, jeśli po 3 potyczkach prześwietlimy grę na wskroś i nie wrócimy do niej po raz czwarty, to zabawa i tak będzie się bezapelacyjnie opłacać.

Frostpunk
Cena: 109,99 zł

Frostpunk
  • Ciekawe decyzje moralne
  • Możliwość grania jako dobry i zły pan
  • Interesujące, dodatkowe zadania poboczne
  • Epickie, trzymające w napięciu zakończenie
  • Piękne ekrany przerywnikowe
  • Klimatyczna muzyka końca świata
  • Potencjalny realizm zachowań ludzi
  • Prowokuje do rozmyślań
  • Nie chwyta za serce równie mocno co TWoM
  • Niezbyt dopracowany i średnio wygodny interfejs
  • Krótka kampania główna (do przejścia w 4h)
  • Graficznie z nóg nie zwala (przynajmniej w FullHD)
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 30

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.