Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja F1 2011 - Dobre wyścigi, ale wciąż nie symulacja

kaczy1217 | 04-10-2011 08:47 |

Tegoroczny sezon Formuły 1 polskich fanów tej dyscypliny sportu raczej nie rozgrzał do czerwoności. Po fatalnym wypadku w padoku wciąż brakuje naszego rodaka Roberta Kubicy, zaś od dłuższego czasu wiadomo, że tytuł mistrza świata ponownie zgarnie młodziutki Sebastian Vettel. Niemiec na pięć Grand Prix przed końcem sezonu zapewnił sobie miejsce na najwyższym stopniu podium. Kolejny rok wyścigów mija - my już wiemy kto zwyciężył, natomiast Panowie z brytyjskiego oddziału Codemasters postanowili uraczyć gawiedź nową odsłoną swojej flagowej serii. Temat Formuły 1 w grach komputerowych jest niezbyt często wykorzystywany, a zatwardziali fani jeszcze niedawno odnajdowali ukojenie praktycznie tylko w rFactor. Była to bodajże jedyna okazja, żeby zagrać na komputerach osobistych w coś realistycznego, co zarazem wyglądało przyzwoicie i posiadało szereg modów traktujących o Formule 1. Dopiero „Mistrzowie Kodu” dostrzegli problem i postanowili wydać na sezon 2010 tytuł, który przywrócił ryk ponad 700 KM na "blaszakach". Była to pierwsza próba przeniesienia świata wyścigów na PC oraz konsole spod igły Codemasters. Teraz ukazała się edycja 2011 - czy będzie równie interesująca?

Autor: kaczy1217 - Michał Tkaczyk

Brytyjczycy doskonale wiedzą czym powinny charakteryzować się dobre wyścigi - przecież stworzyli chociażby legendarną serię Colin McRae Rally. Już poprzednie dzieło Codemasters było niczego sobie, aczkolwiek do perfekcji trochę jednak zabrakło. F1 2010 oferowało specyficzny klimat sportowej rywalizacji, rozbudowany i ciekawie skonstruowany tryb kariery, dostrajanie bolidów przed wyjazdem ze stajni oraz oczywiście dynamiczne wyścigi. Wszystko składało się na spójną i grywalną całość. Oprawę graficzną również można było uznać za bardzo udaną - autorski silnik EGO potrafił wygenerować naprawdę sympatyczne widoki. Co więcej, dość rozsądne wymagania sprzętowe pozwoliły entuzjastom F1 rozkoszować się zabawą nawet na średnio wydajnych maszynach. Powodów do narzekania było stosunkowo mało...

Kłopotliwe okazały się niestety liczne błędy pojawiające w grze, takie jak słynny „bug z alei serwisowej” - nazwa godna horroru klasy B ;] Jeśli podczas standardowej wizyty w box’ie obok stanowiska gracza pojawiały się pojazdy innych drużyn, nie można było opuścić swoich mechaników dopóki rywale nie wyjechali z pit-lane. Fani wspomnianych modyfikacji do rFactora narzekali również na zbyt zręcznościowy model jazdy, któremu wiele brakowało do miana realistycznego. Poza tym, loadingi trwały wieczność nawet w porównaniu do innych bardziej wymagających tytułów - można było odnieść wrażenie, że czas oczekiwania na załadowanie poziomu/mapy trwa w nieskończoność. Codemasters wypuścił później patch, który na szczęście częściowo załatał wymienione błędy.

Koniec marudzenia! Odpalmy nową grę i zobaczmy co przygotowali Mistrzowie Kodu tym razem. Zacznijmy od menu głównego... na samym początku zostałem troszkę niemiło zaskoczony, mianowicie wygląda ono łudząco podobnie do tego z F1 2010. Ponownie w tle widać pracujący w pocie czoła zespołu Formuły 1, ekipę telewizyjną oraz ogromne ciężarówki wożące niezbędny sprzęt. Nawet napisy pozostawiono w identycznym kolorze, tylko z nieco odmienioną czcionką. Przy pierwszym uruchomieniu gracz nie musi rozpoczynać trybu kariery czy wybierać zespołu, którego barwy reprezentować będzie w trakcie sezonu. Wartą rozważenia opcją jest przejechanie kilku ładnych kilometrów zanim przystąpimy do rywalizacji, więc jeśli zechcemy, możemy rozpocząć naszą przygodę od wyścigu z czasem. W menu możemy wybrać zakładkę Proving Grounds skrywającą dobrze znane tryby Time Trial oraz Time Attack, połączone z tablicami wyników online obsługiwanych przez usługę Games for Windows Live. Jeśli postanowimy trenować sami możemy skorzystać z pojedynczego Grand Prix lub natychmiast wystartować w trybie multiplayer. W ostatnim przypadku do wyboru otrzymaliśmy trzy opcje - zabawę na dzielonym ekranie, poprzez sieć LAN lub internet.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 8

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.