Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Counter-Strike: Global Offensive - Nowe szaty króla

Arkad | 24-08-2012 12:20 |

Świętokradztwo?

Fanatycy Counter-Strike 1.6 powinni przed przeczytaniem niniejszej recenzji zażyć odpowiednie środki uspokajające lub w ogóle zrezygnować z dalszej lektury. Dlaczego? Wszyscy pamiętamy opinie na temat wersji opartej na silniku Source, która według wielu graczy zakochanych w poprzedniej edycji nie powinna w ogóle powstać. Do dzisiaj można spotkać się z bardzo negatywnym stosunkiem do Counter-Strike: Source, więc czemu tego typu osoby miałyby się zdecydować na jeszcze bardziej zmienionego Global Offensive? Według wielu serwisów, gracze wersji 1.6 będą masowo migrować do najnowszej odsłony z powodu wielu nowych turniejów i ciekawych serwerów. Opinia ta wydaje się być co najmniej dziwna, gdyż nowy tytuł od Valve jeszcze bardziej zbliżył się do serii Call of Duty, tak nielubianej przez wielu graczy Counter-Strike'a. Cóż, zagorzałych fanów jednej ze starszych odsłon będzie naprawdę trudno namówić do przesiadki...

Jednak ten problem nie dotyczy ogółu grających i samo Valve wcale nie ukrywa, że wierzy w ogromny sukces nowej odsłony, więc nie będzie zbyt namolnie namawiało użytkowników do przesiadki. Nie znamy jak na razie liczby sprzedanych kopii w systemie przedsprzedaży, jednak ze względu na stosunkowo niską cenę powinna być ogromna. Warto w tym momencie wspomnieć, że Counter-Strike: Global Offensive kosztuje obecnie około 11 euro, natomiast jego starszy brat (Source) jest wciąż dostępny za... 14.99 euro. Jest to bardzo mocna sugestia dla graczy wersji 1.6, którzy planują przejście na nieco nowszą edycję. Amerykańskie studio nie kończy jak na razie wsparcia dla CS:S, jednak można spodziewać się mocnego ograniczenia kolejnych aktualizacji. Valve ma jeszcze sporo pracy przy Counter-Strike: Global Offensive, więc przyda się każda dodatkowa para rąk do pracy...

Ze względu na przyzwyczajenia graczy postanowiono zachować kluczowe dźwięki z poprzednich wersji. Właśnie dlatego w nowym Counter-Strike usłyszymy to samo skrzypienie podłogi, ten sam odgłos biegu i inne charakterystyczne dźwięki. Zmianie uległy oczywiście uderzenia broni, które nie były zbyt dobre w poprzednich odsłonach. W ten właśnie sposób zlikwidowano nasz odwieczny problem ze słuchawkami, o którym mogliście poczytać przy okazji testów Corsair Vengeance V2000 oraz Razer Chimaera 5.1. Valve odrobiło pracę domową i zlikwidowało kilka denerwujących błędów. Udostępnienie wersji Beta było nieuniknione, ponieważ pozwoliło na poznanie opinii graczy i wprowadzenie koniecznych zmian. Co ciekawe, 21 sierpnia o godzinie 19 gracze posiadający wersję testową nie musieli ściągać pełnej gry, co więcej nie udostępniono żadnej aktualizacji lub czegoś podobnego. Oznacza to, że dostajemy do rąk produkt, który będzie rozwijany przez kolejne tygodnie, miesiące i pewnie nawet lata. W przypadku zwykłego gracza jest to być może komfortowe, jednak w momencie pisania recenzji sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej, niż za kilkanaście dni...

Z tego właśnie powodu nie pokażemy Wam dzisiaj wszystkich trybów, które zostały zapowiedziane na przyszłość. Nie ukrywamy, że taka sytuacja bardzo nas boli i będzie prześladowała w sennych koszmarach przez jakiś czas ;] Przyszła więc pora odpowiedzi na postawione wcześniej pytanie - Counter-Strike: Global Offensive to świętokradztwo czy odpowiednie postępowanie? Po długotrwałym namyśle i kilkudziesięciu godzinach gry pozostawiamy ocenę... każdemu z Was. Nie będę ukrywał, że bliżej mojego serca leży Counter-Strike: Source aniżeli 1.6. Z tego właśnie powodu ocena jest naprawdę trudna i niezbyt obiektywna, ale recenzje nigdy takie nie są. Po jednej stronie mamy sensowne zmiany i usprawnienia, po drugiej zaś wprowadzanie elementów znanych raczej z Call of Duty. Czy dodanie butelki zapalającej lub wabika jest odpowiednim krokiem ze strony Valve? W pewnym momencie wydaje się, że jest to jedyny pomysł studia na podtrzymanie serii Counter-Strike...

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 24

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.