Recenzja Call of Duty: Modern Warfare - Granie na sentymentach?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Call of Duty: Modern Warfare - Granie na sentymentach?
- 2 - Singleplayer: Wymyślone państwo, wyssana z palca historia
- 3 - Singleplayer: Nowy oddech, nowe rozwiązania, stara frajda
- 4 - Multiplayer: Strugając się na Battlefielda, męcząc kamperami
- 5 - Singleplayer: Galeria screenów
- 6 - Multiplayer: Galeria screenów
- 7 - Technikalia i podsumowanie
Technikalia i podsumowanie.
Jak już wiemy, nowy silnik Modern Warfare zmienił nie tylko elementy mechaniki gameplay'u, ale także przysłużył się grafice. Ta naprawdę robi wrażenie, a cuscenki, zwłaszcza te bogate w postaci, wyglądają niemal jak film. Świetny oryginalny voiceacting, niewiele gorszy polski dubbing, wzorowe synchro usta-głos to perełki strony wizualnej jak i strony audio (choć w trybie multi można często pomylić odgłos własnych kroków, z krokami przeciwnika). Niestety nie urzekł mnie soundtrack - nie ma tu melodii tworzących podniosły, czy wzruszający klimat. Z kolei już na pewno sporą wadą jest to, jak często w grze (na początkach misji czy tu w trybie single czy multi), pojawiają się drastyczne spadki klatek, z sześćdziesięciu, nawet do jedenastu, jednak bez dalszego wgłębiania się w optymalizację, odsyłam Was TUTAJ. Co zaś się tyczy bugów - przez 6 godzin gry w trybie single i 30 godzin gry w trybie multi, dwukrotnie zostałam wyrzucona do pulpitu, dwukrotnie podczas meczu utraciłam połączenie z serwerem oraz jednokrotnie moim oczom ukazał się obraz "nie z tego świata", to jest noga bohatera przenikająca przez drzwi.
Bez cienia zawahania przyznaję, że Call of Duty: Modern Warfare to odsłona obowiązkowa nie tylko dla wiernych fanów serii, ale także dla tych, którzy Call of Duty już jakiś czas temu przekreślili. Produkcja wprowadza m.in. nowe rozwiązania i mechaniki, choć tryb multi wymaga jeszcze pewnych szlifów.
Test wydajności Call of Duty Modern Warfare 2019 - Wojna wzywa
Mimo narzekań na pełen chaosu tryb multiplayer, czy też problemy techniczne gry, nadal utrzymuję swoje słowa ze wstępu, a mianowicie, że Call of Duty: Modern Warfare 2019 to jedna z lepszych gier tego roku, a także jeden z lepszych CoDów. Zacna fabuła, ciekawe postaci (i niezgorszy antagonista), kapitalny gunplay, fantastyczne krajobrazy i pozostałe, intuicyjne mechaniki to esencja Modern Warfare. Z nieustającą niemal akcją jako wisienką na tym wojennym torciku. Jak już wspomniałam, dość paradoksalnie to tryb multi, a w zasadzie tryb dla 64 graczy jest tym elementem, na który można najwięcej narzekać. Ostatecznie bez cienia zawahania przyznaję, że jest to odsłona obowiązkowa nie tylko dla wiernych fanów serii, ale także dla tych, którzy Call of Duty już jakiś czas temu przekreślili. Oby CoD nieprędko zboczył z tego kursu - przynajmniej jeśli chodzi o kampanię dla pojedynczego gracza. I chociaż w pewnym momencie można odnieść wrażenie, że gra zyskuje głównie dzięki wprowadzeniu do niej lubianych postaci z poprzednich odsłon, to ostatecznie produkcja jest czymś więcej, niż tylko graniem na sentymentach.
Call of Duty: Modern Warfare (PC)
Cena: 269 zł
|
Grę do testów dostarczyło:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Call of Duty: Modern Warfare - Granie na sentymentach?
- 2 - Singleplayer: Wymyślone państwo, wyssana z palca historia
- 3 - Singleplayer: Nowy oddech, nowe rozwiązania, stara frajda
- 4 - Multiplayer: Strugając się na Battlefielda, męcząc kamperami
- 5 - Singleplayer: Galeria screenów
- 6 - Multiplayer: Galeria screenów
- 7 - Technikalia i podsumowanie