Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Battlefield Hardline. Pała! Co się stało? Zapytaj policjanta

Sebastian Oktaba | 29-03-2015 13:59 |

Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe

Battlefield Hardline działa na silniku Frostbite trzeciej generacji, prezentując całkiem przyzwoity poziom oprawy graficznej, jednak ściśle uzależnionej od konkretnych lokacji. Otulone nocnym płaszczem Miami faktycznie wygląda sympatycznie, ale obszary bagienne i pustynne zwyczajnie odstraszają. Tekstur są wysokiej jakości, oświetlenie też niczego sobie, podobnie jak modele postaci niezależnych, ale próżno wypatrywać w Hardline pogromcy Crysis 3 albo Ryse. Obficie wykorzystano też system Levolution odpowiedzialny za zniszczenia - podczas ostrej rozwałki cienkie ściany, wyposażenie wnętrz, betonowe wsporniki, drewniane podesty oraz sklepowe witryny rozpadają się widowiskowo. Niezłą demonstracją możliwości tego oskryptowanego narzędzia jest pojedynek czołgów na starym lotnisku, gdzie w perzynę można obrócić nawet kilkusetmetrowe hangary (w multiplayerze rola destrukcji okazuje się oczywiście mniejsza). Wymagania sprzętowe są zbliżone do Battlefield 4, więc posiadacze GeForce GTX 660/Radeon R7 270 mogą liczyć na płynną rozgrywkę przy ustawianiach High. Po szczegóły zapraszam do artykułu: Battlefield Hardline. Test procesorów i kart graficznych.

Battlefield Hardline ma więcej minusów niż plusów, popełnia błędy poprzednika i dorzuca sporo nowych, zamiast przynieść grającym oraz recenzentom chwilę wytchnienia. To powinien być co najwyżej płatny dodatek do Battlefield 4, nie kolejna odsłona serii.

recenzja battlefield hardline screen

Szczerze powiedziawszy nie oczekiwałem od Hardline cudów, doskonale pamiętając wyjątkowo rozczarowującego Battlefield 4, jednak Electronic Arts kolejny raz zdołało mnie zaskoczyć. Niestety w negatywnym znaczeniu, bowiem najnowsza produkcja tego koncernu pozostawia jeszcze większy niesmak niż poprzednik. Kampania dla pojedynczego gracza jest zwyczajnie nudna, naćkana długimi cut-scenkami oraz błędami technicznymi. Większość poczynionych modyfikacji jak zbieranie dowodów, aresztowania czy śledztwa okazuje się zapchajdziurami, których wpływ na zabawę jest marginalny i równie dobrze mogłoby ich zabraknąć. Moduł multiplayer na kilometr cuchnie Battlefield 4, zaś ewentualne nowości polegały na zamianie skórek i/lub wywaleniu czegoś nie pasującego do klimatu. Generalnie zmarnowano potencjał tkwiący w rywalizacji policjantów i złodziei, aby najniższym kosztem wypuścić produkt na rynek. Powiedzmy sobie wprost - Hardline jest odgrzewanym kotletem niewartym premierowej ceny, dlatego wszystkim zainteresowanym polecam czekać na wyprzedaże -75%.

Ocena: 2.0
Battlefield Hardline (PC)
Cena:
~130 PLN

recenzja battlefield hardline
  • Pomysł na serialowe przedstawienie fabuły
  • Momentami naprawdę przyzwoita grafika
  • Otwarte plansze z opcją wyboru ścieżki
  • Sieciowy tryb Fucha jest całkiem przyjemny
  • Twórcy przynajmniej próbowali coś zmienić
  • Wszechobecny syndrom odgrzewanego kotleta
  • Single player niczym szczególnym nie porywa
  • Multiplayer to lekko zmodyfikowany Battlefield 4
  • Tragiczna sztuczna inteligencja przeciwników
  • Cut-scenek nie można w żaden sposób pominąć
  • Mnóstwo niekonsekwencji i błędów technicznych
  • Zupełnie niepotrzebne elementy detektywistyczne
  • Koszmarnie drewniany model jazdy samochodami
  • Polska wersja językowa z dubbingiem nie zachwyca

Grę do testów dostarczył:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 54

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.