Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd?

Jakub Krawczyński | 13-01-2019 09:00 |

Maksymalny recykling i kontratak Sony (2009/2011-2013)

W czasie gdy Sony nadrabiało sromotne straty z początku generacji, Microsoft spijało finansowy nektar ze sprzedaży Kinecta. Pomimo, że podtrzymywał skutecznie swoją niekwestionowaną pozycję lidera, to jednak zrobił bardzo niewiele by zadowolić swojego głównego odbiorcę, czyli core'owych graczy. Lata 2009-10 były przejściowe w tym sensie, że jeszcze Microsoftowi jakoś udało się zapełnić lukę w growej bibliotece w jeden czy w drugi sposób. Powoli jednak główna oferta firmy zaczęła sprowadzać się do (nie)świętej trójcy: Halo, Gears, Forza i ewentualnie uzupełniającego ten zestaw Fable. W pewnym momencie ta intelektualna stagnacja stała się nazbyt oczywista.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [50]
Zmęczenie materiału: czwarta Forza Motorsport miała 91 na Metacritic ale kontynuacja na Xbox One już 79.

Pojawił się co prawda na początku roku 2010 Alan Wake od Remedy (tzw. studia "second party", czyli zewnętrznego partnera działającego na wyłączne zlecenie danej firmy) Gra zbudowała jednak wokół siebie tak ogromny poziom oczekiwań, że nie była w stanie im sprostać, okazując się co najmniej lekkim rozczarowaniem (pomimo relatywnie niezłego 83/100 na Metacritic. Zważywszy także na niezbyt świetną sprzedaż, być może wtedy czara goryczy dla zarządu Microsoftu się przelała i od tamtej pory wolał już nie ponosić ryzyka z nowymi markami.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [20]

Alan Wake ponownie trafia do cyfrowej dystrybucji

Wydane w odpowiednio pod koniec 2010 i 2011 Halo: Reach i Gears of War 3 były co prawda bardzo dobrze przyjęte i sprzedały się świetnie, ale były to zarazem ostatnie gry z serii, które jeszcze ekscytowały rynek jako całość. Oprócz tych dwóch tytułów, w tamtym okresie już do końca generacji trudno znaleźć już znaleźć jakieś flagowe tytuły studiów bądź partnerów Microsoftu cieszące się ogromnym uznaniem. Lepiej finansowo wychodziło choćby partnerstwo Call of Duty z Activision dające pierwszeństwo w DLC (sztuczka, z której także korzystało Sony z PS4 na pozycji lidera generacji).

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [52]

From Software stworzyło na początku ekskluzywne dla PS3 Demon's Souls by później otworzyć się na PC i Xbox 360 z Dark Souls ale następnie wrócić z tytułem na wyłączność dla Sony - Bloodborne. Jest on zarazem jedną z najbardziej cenionych gier bieżącej generacji z 92/100 na Metacritic.

Zestawmy to z PS3, które w analogicznym okresie zaczęło udowadniać, że wyłania się u Sony szeroka gamma interesujących tytułów. Pierwszym takim sygnałem było początkowo niszowe Demon's Souls wydane wyłącznie na PS3 jeszcze w 2009 (zagraniczne oddziały Sony nie wierzyły w sukces tej gry na Zachodzie, stąd opóźniona premiera tamże). Z czasem wyklarowała się z tego szalenie popularna, multiplatformowa już seria Dark Souls, która jest obecnie jednym z najbardziej wpływowych growych szablonów, a relacje Sony-From Software przełożyły się także na stworzenie ekskluzywnej marki Bloodborne - jednej z najlepiej ocenianych gier 8. generacji.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [21]

W tym samym roku ukazał się także nowy IP w postaci Infamous, który później zyskał dwie bardzo udane kontynuacje i - pomijając serię Batman Arkham - był aż do Spider-Mana prawdopodobnie najlepszym konceptem krzyżującym gatunek sandboxa z superbohaterskimi mocami. Warto podkreślić, że stworzenie nowych marek jest o wiele trudniejsze aniżeli produkowanie sequeli już istniejących, więc tym bardziej Sucker Punch należy się uznanie za to, że Infamous stał się serią, a nie jednorazowym tytułem. Studio zrobiło sobie teraz przerwę od tej gry przerwę i obecnie pracuje nad czymś w zupełnie innym klimacie, Ghost of Tsushima, traktującym o samurajach w epoce feudalnej Japonii.

Ghost of Tsushima - kolejny świetny exclusive na PlayStation 4

Zredefiniowane Killzone w postaci części drugiej także miało swoje 5 minut sławy, szczególnie pod kątem grafiki i technologii. Nie był to bynajmniej "Halo killer" ale dzięki takim grom nie można było odmówić Sony starań ani różnorodności portfolio. Trójka była typową kontynuacją na utrzymanie status quo a Shadow Fall jako tytuł startowy na PS4 wyeksponował ograniczenia tej serii. Ale dzięki temu zapędzeniu się w kozi róg powstało potem coś tak drastycznie odmiennego jak Horizon Zero Dawn. Microsoft, dla porównania (o czym będzie niedługo) zdusił niektóre swoje studia zmuszając je do klepania w kółko tego samego.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [22]

Do czasu gdy wydano Gears of War 3, Uncharted przejęło pałeczkę jako kwintesencja gier akcji, choć sprzedaż pierwszej i drugiej części GEOW miażdżyła dwie pierwsze przygody Nathana Drake'a. Z momentem debiutu trzecich Gearsów w 2011 roku sytuacja ta odmieniła się na korzyść marki Sony i tak zostało już po dziś dzień. Co więcej, to Uncharted stało się niedoścignionym wzorem i wyznacznikiem jakości dla całej branży, a Gearsy straciły status produkcji z oceną Metacritic oscylującą wokół 90/100. Status ten dopiero teraz ma szansę odzyskać z nadchodzącą częścią piątą.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [58]

Można je kochać lub nienawidzić, ale o grach Davida Cage'a niewątpliwie się MÓWI. A to też jest - poza sprzedażą - w grach ekskluzywnych niezwykle istotne.

W międzyczasie ukazały się: God of War 3 w 2010 (po 3 latach przerwy, z Metacritic 92/100 i sprzedanych 5,2 mln sztuk w 2 lata), a także nowe marki od specjalizujących się w kinowych przygodówkach Quantic Dream. Były to Heavy Rain z 2010 i Beyond: Two Souls z 2013. Co ciekawe francuskie studio Davida Cage'a, zanim podpisało umowę partnerską z Sony, udało się do Microsoftu z Heavy Rain, lecz Amerykanie nie byli zainteresowani tą marką. Można je kochać lub nienawidzić, ale o grach Davida Cage'a niewątpliwie się MÓWI. A to też jest - poza sprzedażą - w grach ekskluzywnych niezwykle istotne.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [23]

Sony udało się również wydać jeszcze łabędzi śpiew Gran Turismo w postaci szóstki na sam koniec 7. generacji. Jednak ukoronowaniem dążeń do zbudowania solidnego repertuaru tytułów na wyłączność tworzonych wewnętrznie było The Last of Us, dla wielu jedna z najlepszych gier generacji a nawet wszech czasów. Naughty Dog pokazało, że nie trzeba kurczowo trzymać się jednej i sprawdzonej marki, ani tworzyć gry pod oczekiwania branży. Można było postawić na świeży tytuł z mocną reżyseryjną ręką, nie odfajkowujący najpopularniejszych trendów, a jego jakość przełożyła się także na sprzedaż. W 13 mc-y od premiery rozeszło się 7 mln kopii, a w ciągu drugiego roku została przekroczona bariera 10 mln - dla porównania Halo 4 do czerwca 2015 sprzedało się w 8,94 mln egzemplarzy. Wszystko to było możliwe przez to, że Sony wypracowało sobie pewnego rodzaju formułę oraz kulturę społeczności, która doceniała ich wysiłki niezależnie od gatunku.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [24]

Microsoft w tym okresie nie zaoferował (wewnętrznie) absolutnie nic o tak szerokim spektrum, co zostałoby przyjęte w podobny sposób, poza kilkoma kontynuacjami serii, których świetność powoli wygasała. Mógł co prawda liczyć potem na bardzo dobre gry współdzielone z PC, jak Wiedźmin 2 ale generalnie już wtedy ten deficyt zaczął być namacalny, choć nie pogrążył on bynajmniej firmy w takim stopniu, w jakim nastąpiło to teraz. Xbox 360 nadal sprzedawał się wtedy świetnie i nie było powodu do obaw ze strony MS. Nie zmienia to faktu, że owe zaniedbania w 8. generacji w bardzo dotkliwy sposób uderzyły w firmę.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [56]

Sea of Thieves - garść informacji na temat pirackiego MMO

Opowiadając o niezwykle konsekwentnych wyczynach Sony, warto przeciwstawić im dwa przypadki, kiedy to dwa legendarne studia Microsoftu zostały kompletnie stłamszone. Mowa o brytyjskich Rare i Lionhead. Pierwszy z deweloperów został po 2008 roku oddelegowany do tworzenia wyłącznie gier na Kinecta i dopiero po 10 latach z umiarkowanie dobrze przyjętym Sea of Thieves pozwolono wyjść im z tego dołka. W międzyczasie w szeregach firmy zostały tylko 2 osoby (dyrektor kreatywny i jeden z kompozytorów) z czasów Nintendo i umarł praktycznie cały ich etos.

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [25]

Jeszcze gorzej było z Lionhead. Co prawda w 2008 Fable 2 święciło ogromne tryumfy (89 na Metacritic oraz 1,5 mln sprzedanych kopii w pierwszym miesiącu), ale wkrótce - w dwojaki sposób - deweloperzy padli ofiarą dwóch dążeń Microsoftu. Pierwszym z nich było zepchnięcie studia Petera Molyneux (tak jak Rare) do funkcji kreatorów gier kinectowych, czego rezultatem jest słabo przyjęte Fable: The Journey (61 na Metacritic), inkorporujące elementy Project Milo (o którym opowiadam w osobnym akapicie). Drugim natomiast zmuszenie do całkowitego skupienia się wyłącznie na marce Fable. Doprowadziło to do powstania Fable III, które wytrąciło serię z piedestału, ze średnią ocen na Metacritic aż o niemal 10 punktów niższą niż poprzedniczka. Później powstał także bardzo kiepsko oceniany spin-off Fable Legends (Metacritic: 55/100). W międzyczasie studio miało inne pomysły i widać było, że nie chciało być sprowadzone do miana "fabryki Fable".

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [26]
Grafika koncepcyjna ze skasowanej przez Lionhead gry Justice

Z wywiadu z 2009 roku z Peterem Molyneux (udzielonego dla IGN) dowiedzieliśmy się o Justice i Survivors. Pierwsza z tych gier miała być grą akcji FPP, w której wcielamy się w skazańca, który stracił pamięć, uciekającego przed policją, gdzie nasze zachowanie miało zmieniać reakcje świata wobec nas. Survivors z kolei miało być grą postapokaliptyczną z otwartą strukturą nastawioną na interakcje rodzinne i konsekwencje naszych czynów. Niestety żadna z tych gier nie przeszła fazy koncepcyjno-prototypowej i wraz z mrocznym, wiktoriańskim Fable, wylądowały do kosza, a samo studio zostało zmuszone do pracy nad - także skasowanym - Fable Legends (grałem w betę, trzymam w bibliotece Xbox One na pamiątkę).

Dlaczego Microsoft stracił pozycję na rynku gier? Gdzie tkwił błąd? [27]
Grafika koncepcyjna z porzuconego na etapie pre-produkcji Survivors

Był to ambitny pomysł, związany także z ideą crossplayu Windows 10-Xbox One, ale z momentem wyklarowania się sprawdzonych formuł free-to-play, prawdopodobnie Microsoft uznał, że na grze kompletnie nie będzie się dało zarobić. Wg Eurogamera Fable Legends było "projektem za 75 mln USD nad którym nikt nie chciał pracować" (studio chciało wspomnianego wyżej wiktoriańskiego Fable dla dorosłych). Koniec końców, Lionhead zostało zamknięte pod koniec 2016 roku. Był to smutny koniec studia, którego kreatywny trzon składał się z byłych pracowników firmy Bullfrog.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 67

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.