Recenzja Batman Arkham Asylum PC - Człowiek z batem
- SPIS TREŚCI -
Technikalia
Batman korzysta z niemłodego silnika graficznego Unreala ostatniej generacji. Widywaliśmy już gry bardzo atrakcyjne wizualnie oparte na tej technologii (Bioshock), jak i totalne gnioty (Legendary: The Box). Oprawę Arkham Asylum opisać można w zasadzie jednym słowem: świetna. Jako całość prezentuje się niezwykle przyjemnie, miejscami faktycznie przypominając Bioshock. Podobieństwa zdradza głównie kolorowe oświetlenie, charakterystyczne dla Unreal Engine. Tekstury są lepszej jakości niż przypuszczałem, na cienie także narzekać nie sposób. Chociaż znajdziemy tytuły technicznie bardziej zaawansowane (pomijając Crysis), Batman to ścisła światowa czołówka. W kod gry zaimplementowano także efekty PhysX, które dodatkowo podnoszą wrażenia stylistyczne. Fruwające kartki podczas żywiołowej wymiany ciosów, powiewające baldachimy, realistyczna mgła oraz szczegółowe uszkodzenia otoczenia wyglądają przednio. Bez włączonego PhysX Arkham Asylum sporo traci. Pech w tym, iż wersja 1.0 wydana na rynku polskim nie posiadała w ogóle opcji fizyki (!). Szukałem na próżno i dopiero ostatni patch przyszedł z rozwiązaniem. Kwestia optymalizacji jest dwojaka, bowiem bez PhysX Batman działa naprawdę sprawnie w przyzwoitych detalach nawet na 8800 GT. Jednak gdy zdecydujemy się na jego włączenie, lepiej posiadać coś klasy GTX 260 lub dedykowany akcelerator do obliczeń fizyki. Redakcyjna maszyna w składzie QX9650 @4GHz, 4 GB pamięci oraz GTX 295 nie miała najmniejszych problemów z utrzymaniem stałych sześćdziesięciu klatek animacji. Oprawa audio, podobnie jak reszta, nie wymaga zbędnego komentarza - jest doskonała.
Słowo na niedzielę
Jeżeli ktoś przejawiał jakiekolwiek wątpliwości czy nowy Batman zdoła przerwać złą passę gier z superbohaterami, teraz musi pokornie schylić czoło. Arkham Asylum to produkt bezsprzecznie bardzo udany, dopracowany i miodny. Połączenie mordobicia, zręcznościówki oraz skradanki z lekkim akcentem detektywistycznym okazuje się mieszanką nad wyraz smakowitą. Nie sposób usiąść do gry, aby po chwili dobrowolnie z niej zrezygnować. Mroczna przygoda skutecznie wciąga. Fantastyczny klimat, niejednowymiarowe postacie oraz dość ciekawa fabuła przekuwają się na kilkanaście godzin ekscytującej rozrywki. RockSteady Studios nie spartoliło roboty, za co należą się im gromkie brawa. Oby ten swoisty precedens zaowocował zmianą myślenia wśród developerów, iż sama komiksowa postać nie wystarczy. Potrzebna jest jeszcze iskra, której opisywanej grze nie brakuje. Długo wahałem się nad ostateczną oceną, ale po intensywnym namyśle postanowiłem przyznać tytułowi wysoką notę. Po prostu zasługuje na uznanie. Batman Arkham Asylum Forever?
|
Plus i Minus: 88/100 PLUSY: Świetny klimat Mogłoby być ciut mroczniej |
Grę do testów dostarczyła firma Cenega:
Procesor Core 2 Extreme QX9650 do platformy testowej dostarczyła firma Intel:
Akcelerator MSI GeForce GTX 295 do platformy testowej dostarczyła firma MSI:
Płytę główną MSI X48 Platinum do platformy testowej dostarczyła firma MSI:
Obudowę Cooler Master ATCS 840 do platformy testowej dostarczyła firma Cooler Master:
Zasilacz Be-Quiet Dark Power P7-PRO-650W do platformy testowej dostarczyła firma Listan:
Pamięci OCZ DDR3 2x2GB 1800MHz CL8 Reaper do platformy testowej dostarczyła firma Extrememem:
Zestaw akcesoriów Razer: Lycosa, Carcharias, DeathAdder i Goliathus Control dostarczyła firma MMV:
Cooler Thermalright Ultra 120 Extreme Black do platformy testowej dostarczyła firma Cooling:
Monitor Zalman ZM-M220W do platformy testowej dostarczyła firma Zalman: