Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Age of Conan: Hyborian Adventures PL - Komar Zboczyńca

Sebastian Oktaba | 11-02-2009 13:47 |

Pomiędzy zatonięciem Atlantydy, a przejęciem ziemi przez synów Ariów, był wiek, o którym niewiele wiadomo. Żył wtedy Conan, który dźwigał na swoim stroskanym czole koronę Aquilonii. Oto ja, jego kronikarz, opowiem wam historię, która działa się w czasach wielkiej przygody. Bowiem tylko ja władny jestem snuć tę sagę ... Ogień i wiatr pochodzą z przestworzy od władców niebios. Ale to Crom jest naszym bogiem, a żyje on w ziemi. Dawniej olbrzymy gnieździły się w jej wnętrzu, jednak w ciemnościach chaosu oszukały Croma i wykradły mu tajemnicę stali. Ten zaś rozgniewał się i wstrząsnął światem. Ale w swojej wściekłości bogowie zapomnieli o sekrecie stali, pozostawiwszy go na polu walki. A my, którzyśmy go odnaleźli jesteśmy tylko ludźmi. Nie bogami. Nie olbrzymami. Po prostu ludźmi ... Age of Conan 2009: Hyborian Adventures, czyli pierwsze masowe cRpg w Erze Hyboryjskiej, urodziło się ładnych kilka miesięcy temu. Dlaczego więc dopiero teraz zdecydowaliśmy się na jej zrecenzowanie? Cóż, taki już urok MMO, że muszą dojrzeć, aby w pełni rozkwitnąć. Niemniej czas wydaje się właściwy, pora więc sprawdzić czy studio FunCom dopracowało nareszcie w zadowalającym stopniu swój flagowy tytuł. Topory w dłoń rodacy i niechaj zagrzmią wojenne bębny!

Autor: Sebastian „Caleb” Oktaba

Conan to postać kultowa, która na stałe wpisała się w annały historii. Opowiadania Robert E. Howarda, który w latach trzydziestych XX wieku stworzył nie tylko samego bohatera, ale całe uniwersum, doczekały się wielu naśladowców i kilku adaptacji filmowych. Chociaż Howard przypominał bardziej pachołka Ala Capone, niż archetyp pisarza fantasy, trzeba przyznać, że miał nieprzeciętną wyobraźnię. Do dziś kanon heroic fantasy czerpie garściami z jego dorobku. Szkoda, że załamanie nerwowe skłoniło go do samobójstwa, bo kto wie czym jeszcze by nas uraczył. Tak na marginesie, jego znajomość  z H.P. Lovercraftem zaowocowała kilkoma opowiadaniami grozy osadzonymi w realiach mitów Cthulhu. Jednak większość z Was zna zapewne Conana ze srebrnego ekranu. W rolę barbarzyńcy wcielił się dwukrotnie „największy” aktor Hollywood, czyli Arnold Schwarzenegger, którego kariera właśnie miała rozkwitnąć. Filmy oglądałem długo przed faktycznym zainteresowaniem opowiadaniami, ale już wtedy wiedziałem, że fantastyka w wydaniu Howarda, to klasa sama w sobie. Utwierdziłem się w tym przekonaniu, gdy pewnego nudnego popołudnia pofatygowałem zadek do biblioteki publicznej, wypożyczyłem stos książek i zagłębiłem w lekturze. Każdemu, zanim pochwyci w swoje spocone z podniecenia dłonie pudełko z grą, polecam zapoznanie się z tematyką, aby lepiej zrozumieć barbarzyński klimat.

Zaraz po ukazaniu się premierowej wersji AoC, słowom krytyki nie było końca. Gra okazała się mocno zabugowana, niedopracowana pod wieloma względami i pozbawiona części z obiecanych możliwości. Przyznaję bez bicia, nigdy wcześniej nie miałem z opisywanym tytułem bezpośrednio do czynienia, zatem owe problemy są mi kompletnie obce. Oceniać będę to, co AoC prezentuje sobą obecnie. Przeszłość niechaj sczeźnie w odmętach chaosu. Zresztą premiera polskiej wersji była kilkukrotnie przekładana, głównie z uwagi na ciągłe aktualizacje. CD Projekt postanowił więc zaczekać i wydać produkt, który byłby najbliższy oczekiwaniom graczy. Zaprawdę godne to i słusznie postępowanie, a przecież żywotność MMORPG nie jest liczona miarą starzejącej się oprawy wizualnej, prawda? Zaczynamy zatem! Hyborian Adventures na starcie wymaga sporej ilości miejsca na dysku twardym, bo aż 32 GB! W związku z tym proces instalacji trwa wieki, a do tego trzeba ściągnąć jeszcze kilkaset mega danych z internetu. Na szczęście założenie konta i jego konfiguracja, to już czysta przyjemność. Ano właśnie, jak niemal każde „poważniejsze” MMORPG, także Age of Conan wymaga uiszczania opłat abonamentowych. Kwota jest stosunkowo niska: 29,99 zł za miesiąc, a ponadto można wykupić okazyjne pakiety. Dedykowany serwer nie zamula, ani razu mnie nie wylogowało i praktycznie nie doświadczyłem lagów. Producenci zapewnili także pełne wsparcie techniczne, a co za tym idzie terminowe ukazywanie się poprawek. Perspektywy dla Age of Conana w Polsce wydają się szerokie, przejdźmy więc niezwłocznie do sedna sprawy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.