Grand Theft Auto V z największym budżetem w historii

Już 17 września do sklepów trafi najnowsza odsłona popularnego Grand Theft Auto od studia Rockstar Games. Na ten tytuł czeka niewątpliwie cała rzesza graczy korzystających z konsol oraz pecetów pomimo tego, że twórca nie ujawnił jeszcze planów stworzenia Grand Theft Auto V dla komputerów osobistych. Ujawnione do tej pory zrzuty ekranu oraz trailery sugerują ogromne możliwości "piątki", poczynając od kampanii z udziałem trzech postaci, a kończąc na wielkiej mapie z ogromną ilością sklepów, boisk, basenów i innych obiektów dostępnych dla gracza. Nie ma wątpliwości, że Grand Theft Auto V zrobiło wielką furorę jeszcze przed swoją oficjalną premierą, jednak pozytywny odbiór wszystkich informacji przez potencjalnych klientów oraz liczne przecieki nie przynoszą studiu Rockstar Games większych dochodów. Jak się okazuje, twórca zainwestował sporą ilość gotówki w najnowszą odsłonę kultowej serii - Grand Theft Auto V jest najdroższą grą jaka kiedykolwiek powstała, zaś budżet "piątki" przebija nawet popularne filmy z Hollywood.

Żeby nie być gołosłownym, całkowity koszt produkcji wynosi aż 256 milionów dolarów, co w porównaniu do około 100 milionów przeznaczonych na stworzenie Grand Theft Auto IV może robić wrażenie. Porównanie "piątki" z czołowymi filmami Hollywoodu wypada jeszcze lepiej - gra od Rockstar Games ustępuje tylko Piratom z Karaibów: Na krańcu świata, na które przeznaczono aż 300 milionów dolarów. Z tyłu zostaje między innymi Avatar, Avengers, Incepcja lub Tron Legacy.

Nie ma wątpliwości, że Grand Theft Auto V zacznie na siebie zarabiać jeszcze w tym roku, zaś wydanie wersji na PC w 2014 może tylko pomóc Rockstar Games w osiągnięciu największego sukcesu w historii. Plotki mówią także o wydaniu "piątki" na konsole nowej generacji (Xbox One i PlayStation 4), jednak w tej chwili wydaje się to mało prawdopodobne. Czy najnowsza produkcja od amerykańskiego studia okaże się wielkim sukcesem i spełni wszystkie nadzieje graczy? O tym już za chwilę przekonają się wszyscy szczęśliwcy posiadający konsole obecnej generacji.

Źródło: WCCF Tech