Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Google wytacza proces sądowy organizacji MPAA

Morfeusz888 | 06-06-2015 15:38 |

Internet to miejsce, w którym czasami trudno dostrzec jakiekolwiek granice. Dzięki sieci młodzi ludzie mogą np. "gromadzić się" i okazywać niezadowolenie - możemy znaleźć ciekawe publikacje naukowe, które pomogą zrozumieć pewne zagadnienia, ale możemy także zarabiać na naszej działalności. Niektóre osoby są bardzo niezadowolone z faktu, że w Internecie panuje wolność. Każdy z nas może napisać to co czuje, wyrazić swoje niezadowolenie bez obawy o to, że zostanie fizycznie zlinczowany. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze wymiana danych pomiędzy użytkownikami, które nie do końca mogą być legalne. Nic zatem dziwnego, że wiele rządów oraz organizacji staje praktycznie na głowie, aby zakłócić bądź zawęzić wolność panującą w sieci.

Niektórym czytelnikom organizacja o nazwie Motion Picture Association of America (MPAA) jest zapewne znana - jej zadaniem jest zrzeszanie oraz dbanie o interesy amerykańskich studiów filmowych, w tym i aktywna walka z piractwem, które według tej organizacji bardzo szkodzi branży filmowej i potrafi generować ogromne straty. Nie da się ukryć, że MPAA chce, aby można była cenzurować niektóre treści dostępne w sieci oraz aby filtrowane były wyniki wyszukiwania prezentowane przez dostępne wyszukiwarki internetowe.

Dodatkowo cała organizacja jest bardzo blisko polityków, przez co mogą powstawać pewne naciski. Warto także wspomnieć o tym, że MPAA jest za wprowadzeniem ustawy SOPA, która pozwalałaby właścicielom praw autorskich uzyskiwanie nakazów sądowych i zamykanie stron oskarżonych o łamanie praw autorskich. W całą sprawę postanowiła włączyć się firma Google, która... złożyła pozew sądowy przeciwko MPAA w federalnym sądzie Dystryktu Kolumbia. Korporacja z Mountain View domaga się ujawnienia planów organizacji, jakie mają za zadanie ostateczne uchwalenie kontrowersyjnej ustawy SOPA.

Google postanowiło włączyć się w walkę o wolność w sieci.

Pozew dotyczy również prokuratora generalnego stanu Missisippi, Jima Hooda, który pomaga organizacji w pracach nad ustawą. Dlaczego Google zdecydowało się na tak agresywny ruch? Według najnowszych informacji, wiele razy proszono organizację MPAA o ujawnienie swoich planów, jednak pokojowe rozmowy do niczego nie prowadziły. Co ciekawe, organizacja twierdzi, że posiadane przez nich informacje nie są istotne bądź też są objęte specjalnymi klauzulami, których nie można obejść. Skoro niektóre informacje są nieistotne, to dlaczego organizacja tak zaciekle broni się przed ich ujawnieniem?

Źródło: TorrentFreak
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.