Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Google tworzy własną sieć telefoniczną i internetową

Morfeusz888 | 03-03-2015 18:32 |

GoogleFirma Google pomimo ostatnich zawirowań wokół ich usług ciągle utrzymuje miano internetowego giganta. W segmencie wyszukiwarek internetowych nie ma praktycznie żadnej konkurencji, tak samo sprawa wygląda jeżeli spojrzymy na rynek mobilnych systemów operacyjnych. W przypadku oprogramowania webowego jest już spora konkurencja, tak samo jak w przypadku systemów operacyjnych. Microsoft w pewnych segmentach w żaden sposób nie popuści swojemu odwiecznemu rywalowi, więc Google musi celować w te sektory, w które żadna inna firma IT nie odważyła się wejść. Korporacja z Mountain View ma pokaźne rezerwy gotówki, także nawet pewne niepowodzenia w żaden odczuwalny sposób nie nadwyrężą jej budżetu. Firma Google postanowiła podjąć bardzo odważny krok, a jest nim stworzenie sieci komórkowej i internetowej. W tym momencie pojawia się jednak pewna ciekawostka, ponieważ Google nie chce konkurować z obecnymi dostawcami, tylko z nimi współpracować. Na jakich zasadach?

Pierwszy krok to montowanie nadajników, dzięki którym zawsze uzyskiwalibyśmy najmocniejszy sygnał oraz użytkownik mógłby bez problemu przełączać się pomiędzy siecią telefoniczną a Wi-Fi bez utraty połączenia. Gdyby jednak połączenie z jakichś względów zostałoby przerwane, odpowiednie urządzenia automatycznie ponawiałyby je bez konieczności naszej ingerencji. Google w ramach Projektu Nova już rozpoczął we współpracy z amerykańskimi operatorami budowanie własnej sieci, która oferowałaby dostęp do usług Google oraz usług operatorów komórkowych.

Czyżby Google zaczynało powoli inwestować we własne sieci?

Podpisane zostały nawet umowy z takimi firmami jak T-Mobile oraz Sprint, na mocy której Google otrzymuje dostęp do przekaźników. Następnie podłączany jest pewnego rodzaju wzmacniacz sygnału, dzięki czemu jest on dostępny tam, gdzie pierwotnie go nie było, a dotychczasowi operatorzy z pewnych względów nie mogli go dostarczyć. Kolejny projekt o nazwie Link zakłada budowę sieci światłowodowej, która będzie następnie oferowana firmom zajmującymi się dostarczaniem Internetu. Załóżmy, że firma A nie jest w stanie wybudować własnej sieci światłowodowej, więc wykorzystuje infrastrukturę Google (oczywiście za pewną opłatą) i przy jej pomocy dostarcza Internet np. dalszym regionom danej miejscowości, czy też kraju. Ten projekt ma być szeroko rozwijany i wdrażany w krajach afrykańskich.

Kolejny projekt to Loon, który zakłada stworzenie specjalnych balonów mających za zadanie dostarczyć dostęp do sieci 4G. Testy tego projektu prowadzane są w Ameryce Łacińskiej, Nowej Zelandii oraz Australii. Pierwsze tego typu balony utrzymywały się w powietrzu tylko pieć dni, zaś obecna generacja potrafi się utrzymać nawet 200 dni. Ostatni projekt, czyli Titan jest tworzony z myślą o nadzwyczajnych sytuacjach. W ramach tego projektu Google chce stworzyć zasilane przy pomocy energii słonecznej szybowce, dzięki którym będzie możliwe uzyskanie połączenia z Internetem. Nie będą one wykorzystywane na co dzień, lecz tylko w przypadku katastrof, takich jak np. trzęsieniu ziemi czy też powodzi.

Jak widzimy, plany są ambitne i zyskują akceptację wśród znanych dostawców Internetu i telefonii komórkowej. Kiedy ten scenariusz się ziści? Tego nie wiadomo, jednak Google zbyt bardzo zaangażowało się, aby móc to wszystko z dnia na dzień porzucić.

Źródło: The Guardian

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 14

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.