Google powołuje kampus Quantum AI. W ciągu dekady ma w nim powstać funkcjonalny kwantowy komputer

Trzeba przyznać, że informatyka kwantowa stała się w ostatnich latach znaczącym obszarem fascynacji w branży technologicznej. Nic dziwnego, że po ten rodzaj technologii wyciąga ręce także Google. Firma należąca do spółki Alphabet chce mianowicie skonstruować funkcjonalny, wydajny komputer kwantowy już w ciągu najbliższej dekady. Ma się to dokonać z pomocą nowego kampusu Quantum AI, zaprezentowanego podczas minionego eventu I/O 2021. Obiekt w Santa Barbara (stan Kalifornia) będzie nie tylko swoistym domem dla pierwszego kwantowego centrum danych Google'a. Jak twierdzi mianowicie firma będzie to także miejsce produkcji pierwszych autorskich procesorów kwantowych.

Google chce skonstruować funkcjonalny, wydajny komputer kwantowy w ciągu najbliższej dekady. Ma się to dokonać z pomocą kampusu Quantum AI.

Alphabet, właściciel Google odnotował w Q1 2021 wzrost przychodów na poziomie 34%. Czemu zawdzięcza się sukces?

Obliczenia kwantowe to nie tylko pole fascynacji, ale także źródło niekończących się wciąż pytań. Kolejnym krokiem po znalezieniu na nie odpowiedzi (albo przynajmniej na ich część) będzie nie tylko wykorzystanie technik kwantowych w praktyce, ale i znalezienie dla nich zastosowania komercyjnego. Takie zadanie ma właśnie kampus Quantum AI. Będzie to zarówno laboratorium, jak i miejsce, w którym naukowcy podejmą się próby dostarczenia zasadnych produktów opartych na poczynionych badaniach. Główny inżynier projektu Google Quantum AI tłumaczy potrzebę inwestycji w kwantowe rozwiązania następująco: "Aby zbudować lepsze baterie (odciążyć sieć energetyczną) lub stworzyć nawóz, by nakarmić świat nie powodując globalnej emisji dwutlenku węgla (jak dziś robi to wiązanie azotu) lub stworzyć bardziej ukierunkowane leki (by zatrzymać następną pandemię zanim się zacznie), musimy lepiej zrozumieć i zaprojektować cząsteczki (...), a nie można tego zrobić przy pomocy klasycznych komputerów".

TSMC pracuje nad wyprodukowaniem komputera kwantowego

Podejście Google'a ma wykorzystywać tak zwany qubit, czyli bit kwantowy - ideę obliczeń kwantowych. Są one zazwyczaj splątane w wielu stanach, naturalnie odzwierciedlając złożoność molekuł w świecie rzeczywistym. Komputer kwantowy z korekcją błędów, który Google chce stworzyć, ma symulować sposób, w jaki te cząsteczki mogą się zachowywać i oddziaływać, pozwalając budować złożone i dokładne modele, zamiast tworzyć czasochłonne i kosztowne prototypy. Firma dąży do stworzenia komputera kwantowego o pojemności 1 miliona fizycznych qubitów, składającego się z tranzystorów kwantowych, z których każdy zawierać bedzie parę logicznych qubitów z korekcją błędów. Te indywidualne tranzystory będą musiały być jakoś połączone, ale zanim to nastąpi, Google musi dopracować zarówno część związaną z korekcją błędów, jak i kodowanie qubitów. Lucerno przyznaje, że miną jeszcze lata zanim komputery kwantowe będą w stanie odpowiedzieć na ważne pytania w zakresie optymalizacji sztucznej inteligencji i innych gałęzi technologii, jednak Google sugeruje, że pierwsze wydajne i funkcjonalne urządzeni kwantowe zobaczymy jeszcze w tym dziesięcioleciu.