Google pod naporem krytyki usuwa styl wyświetlania wyników

Nieśmiertelne porzekadło głosi: "jeśli coś działa, nie próbuj tego naprawiać". Niestety jeśli chodzi o pieniądze, to tak jak w miłości i na wojnie - wszystkie chwyty dozwolone. A Google nie odnotowuje już takiego wzrostu przychodów z reklam jak kiedyś. Dlatego też firma postanowiła zmienić sposób wyświetlania wyników wyszukiwania. Zmiana została wprowadzona 13 stycznia 2020, ale już spotkała się z gigantyczną falą krytyki. Gigantowi branży technologicznej oberwało się zarówno od prasy, konsumentów, jak również nawet polityków. Nowe wyniki wyszukiwania wyglądały niczym reklamy, zacierając jeszcze bardziej granicę między organicznym wyszukiwaniem, a wynikami pokazywanymi w formie reklam.

Google niedawno wprowadziło nowy styl wyników wyszukiwania. Jednakże został on ostro skrytykowany i firma postanowiła cofnąć najnowsze zmiany.

Pamiętacie lata 90., wtedy gdy wyniki wyszukiwania dostarczane przez Google były generowane praktycznie natychmiastowo w formie strony z linkami i krótkimi podsumowaniami tekstowymi? Z punktu widzenia użytkownika internetu było to rozwiązanie idealne. No, ale oczywiście nie dało się wokół takiego minimalizmu zbudować modelu biznesowego na miarę cyber-kapitalizmu XXI wieku. Google zarabia pieniądze z kliknięć na reklamy, ale z wejść na niereklamowane portale nie otrzymuje ani grosza. Ostatnia zmiana stylu wyszukiwania wprowadziła ikonki obok linków prowadzących na dany portal. W rezultacie wyszukiwanie stało się dużo mniej praktyczne, gdyż zamiast schludnego i minimalistycznego widoku, wyniki zajmowały znacznie więcej miejsca. Poza tym, przez tę zmianę reklamy Google'a zaczęły wyglądać dokładnie niczym rezultaty regularnego wyszukiwania.

Google walczy z cyfrowym uzależnieniem... kopertą na smartfon

Senator Mark Warner uznał, że jest to kolejny przykład "wykorzystania niekontrolowanej pozycji, aby osiągnąć komercyjne zyski kosztem zarówno konsumentów, jak i właścicieli małych biznesów". Google tłumaczyło się tym, że chciało upodobnić wyszukiwanie na komputerach osobistych do wyników ze strony mobilnej, aby łatwiej odróżnić reklamy od właściwych wyszukiwań. Stało się dokładnie odwrotnie. Pod naporem krytyki Google zdecydowało się jednak wrócić do poprzedniego stylu wyświetlania wyników wyszukiwania. Firma przyznała, że być może zaszła za daleko w swoim ostatnim eksperymencie, ale zapowiedziała, że będzie nadal próbować wdrażać nowe style wyświetlania reklam.