Recenzja Google Pixel Buds 2a. Bardziej opłacalne od modelu Pro 2, choć można to docenić dopiero podczas używania

Google Pixel Buds 2a - sterowanie, ANC, tryb przezroczysty

Obsługa dotykowa tych słuchawek jest wygodna, ale istotną wadą jest niezwykle skromna możliwość zmiany funkcji paneli dotykowych. W praktyce możesz wybrać czy dotknięcie i przytrzymanie przełącza tryby pracy, czy włącza asystenta głosowego, a jeśli wybierzesz tryby, to dodatkowo możesz dostosować, które tryby będą się przełączały (ANC włączone / ANC wyłączone / tryb przezroczysty), oddzielnie dla lewej i prawej słuchawki. To wszystko. Pojedyncze dotknięcie to odtwarzanie / pauzowanie lub odebranie połączenia głosowego, podwójne dotknięcie oznacza przeskok do następnego utworu lub odrzucenie połączenia, a potrójne zapewnia powrót do poprzedniego utworu. Tego nie da się zmienić. Nie ma też opcji regulacji głośności na słuchawkach.

Aktywna redukcja szumu (ANC)

Pixel Buds 2a są pierwszymi z rodziny “A”, które dostały ANC oraz tryb przezroczysty. Cechuje się on dobrą mocą, redukując znacząco tony niskie i dolny zakres tonów średnich. Zwykły szum ruchu ulicznego za oknem, oddalony o kilkadziesiąt metrów, staje się bardzo słaby, zostają głównie tony wysokie, które redukowane są tylko pasywnie, przez gumki dokanałowe. Szum wentylatorów w obudowie komputera stacjonarnego, czy w laptopie też jest silnie redukowany. Za to należy się pochwała. Jednak wadą jest dość wyczuwalny efekt zatkanych uszu, choć zaznaczam, że ja jestem na niego wyczulony, a także delikatne szumy własne, ale nieprzeszkadzające nawet podczas cichego słuchania. Jakość i moc ANC oceniam na 4/5 wśród słuchawek w za około 600 zł. Do ideału daleko, ale nie jest źle. Model Pro 2 miał ANC z oceną 3,5/5, ale w wyższej klasie cenowej.

Tryb przezroczysty

Na podobną ocenę, czyli 4/5, zasługuje również tryb przezroczysty. Mogę pochwalić go za to, że dźwięk jest dość naturalny, a użytkownik nie ma problemu ze słyszeniem własnego głosu. Można wygodnie prowadzić rozmowę z osobami w otoczeniu, słychać też dzwonki, klaksony, a nawet dźwięki silników spalinowych, pod warunkiem że nie muzyka nie jest głośna. Moje jedyne zastrzeżenia są takie, że tryb transparentny nie ma wyróżniającej się czystości i głośności. Ani ANC, ani tryb przezroczysty nie są w stanie konkurować z najlepszymi słuchawkami, takimi jak np. Apple AirPods Pro 3, ale już np. z Samsung Galaxy Buds 3 Pro mogą powalczyć, choć Samsungi oferują wciąż lepszy tryb przezroczysty.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »