Google Pixel 6a otrzyma flagowy procesor Tensor. Na pokładzie znajdzie się także aparat znany z Pixela 5

Po debiucie flagowych Google Pixeli 6 możemy oczekiwać, że w najbliższych miesiącach będzie się sporo mówić o tańszym Pixelu 6a. Okazuje się, że na pierwsze informacje na jego temat wcale nie musieliśmy długo czekać - w sieci pojawiły się już pierwsze rendery smartfona, które zdradziły, że na pokładzie znajdzie się aparat z dwoma obiektywami i czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran, jednak zabraknie lubianego przez użytkowników gniazda minijack 3,5 mm. Choć specyfikacja pozostawała tajemnicą, to jednak teraz wszystko staje się jasne. Serwis 9to5Google sugeruje, jakoby Google Pixel 6a dysponował taką samą wydajnością, co flagowe Pixele 6. Oszczędności będą jednak widoczne chociażby w aparacie.

Wygląda na to, że również tańszy smartfon Google zaoferuje bardzo wysoką wydajność, a także nowy system pisania głosowego, wideo HDRnet i inne wyjątkowe funkcje znane z Pixeli 6.

Google Pixel 6a na pierwszych renderach. Co już wiemy o kolejnym smartfonie z czystym Androidem?

Dotychczasowe Pixele z literką "a" raczej nie cechowały się topową wydajnością, jednak wygląda na to, że tym razem Google przełamie ten trend. W środku nadchodzącego Pixela 6a ma się znaleźć chip Google Tensor, ten sam, który zasila niedawno wydane flagowce. Wygląda więc na to, że również tańszy model zaoferuje nie tylko bardzo wysoką wydajność, ale także nowy system pisania głosowego, wideo HDRnet i inne wyjątkowe funkcje znane z Pixeli 6. Choć Tensor raczej nie uchodzi za najmocniejszy procesor na rynku, to jednak na podstawie suchych wyników i tak możemy go stawiać na równi obok Samsunga Exynosa 2100 czy popularnego Snapdragona 888 od Qualcomma.

Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro oficjalnie. Smartfony z oryginalnym designem, autorskim SoC Tensor i atrakcyjną ceną

Zapomnieć możemy natomiast o aparatach z Pixeli 6. Okazuje się, że model 6a otrzyma stary dobry zestaw obiektywów znany np. z Pixela 5. Z tyłu znajdziemy więc 12 Mpix aparat Sony IMX363, a także ultraszerokokątną jednostkę 12 Mpix Sony IMX355. Jakość zdjęć będzie więc gorsza, ale i tak nadal niezła - w końcu poprzednie Pixele udowodniły już, że stanowią jeden z najlepszych wyborów jeśli ktoś wymaga zdjęć w wysokiej jakości. Oczekuje się, że smartfon zadebiutuje dopiero w sierpniu 2022 roku, co może być zaskakujące biorąc pod uwagę, jak dużo już o nim wiemy. Z drugiej strony historia pokazuje nam, że również poprzednie modele Pixel wyciekały do mediów na długo przed swoją premierą.