Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro - pojawiły się kolejne rendery smartfonów. Wygląda na to, że kończy się era kompaktowych Pixeli
Dotychczas smartfony Google Pixel kojarzyły nam się z czystym i często aktualizowanym systemem Android, procesorem od Qualcommca, a także ze stonowanym, kompaktowym designem. Wiele jednak wskazuje jednak na to, że kolejna generacja wywróci nasze wyobrażanie o tych smartfonach do góry nogami. W sieci pojawiły się już pierwsze rendery, które z pewnością wywołały mnóstwo konsternacji wśród fanów tych telefonów. Teraz nadeszła kolejna porcja przecieków, która tylko utwierdza w przekonaniu, że nadchodzi coś przełomowego. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, Pixele 6 będą jednymi z największych smartfonów od Google w historii. Maniacy niewielkich urządzeń na pewno nie będą więc zadowoleni.
Google Pixel 6 Pro na tle dotychczasowych Pixeli będzie prawdziwym olbrzymem. Otrzyma on ekran o przekątnej 6,67 cala, podczas gdy zwykła "szóstka" dostanie panel 6,4-calowy.
Smartfony Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro oraz zegarek Pixel Watch na renderach – To największa zmiana w historii serii
Tym razem wyszukiwarkowy gigant zaprezentuje dwa flagowce: Pixel 6 Pro i Pixel 6. Ten pierwszy model na tle dotychczasowych Pixeli będzie prawdziwym olbrzymem. Ekran OLED (120 Hz) ma mieć przekątną 6,67 cala, co przełoży się na wymiary urządzenia 163,9 x 75,8 x 8,9 mm (11,5 mm z wybrzuszeniem na obiektywy). To i tak niewiele w porównaniu do innych smartfonów z takimi ekranami, bowiem - jak widzimy na renderach - wyświetlacz Pixela 6 Pro ma mieć zaokrąglone boczne krawędzie. Warto zwrócić uwagę na dosyć ostry kształt całej bryły, która na myśl przywodzi słuchawki Sony Xperia. Zdjęcia zrobimy za pomocą aparatu z aż trzema obiektywami. Jeden z nich to rzekomo obiektyw peryskopowy z 5-krotnym zoomem optycznym.
Google Pixel 6 ma otrzymać autorski procesor o kodowej nazwie Whitechapel. Układy Qualcomma idą w odstawkę?
Google Pixel 6 będzie tylko nieznacznie mniejszy. Jego wymiary to 158,6 mm x 74,8 mm x 8,9 mm (11,6 mm z wybrzuszeniem na obiektywy), a ekran OLED 120 Hz ma mieć przekątną 6,4 cala. W przeciwieństwie do modelu Pro mamy tutaj klasyczny, płaski panel. Zabraknie obiektywu peryskopowego, więc ostatecznie na pokładzie znajdzie się podwójny aparat fotograficzny. Dodam jeszcze, że oba flagowce mają wspierać bezprzewodowe ładowanie, mają posiadać autorski chip Whitechapel, czytnik linii papilarnych pod ekranem, ale zabraknie w nich złącza mini-jack. Premiera smartfonów odbędzie się prawdopodobnie dopiero w październiku. Cóż, to nie pierwszy raz, gdy znamy wygląd Pixeli na długo przed ich debiutem, co nie zmienia faktu, że tegoroczne smartfony Google zapowiadają się nad wyraz intrygująco.