Google Pixel 4a 5G zniknął z wielu zagranicznych sklepów. Producent robi miejsce dla niezapowiedzianego Pixela 5a 5G?

Gdyby ktoś zapytał mnie o najlepszego androidowego smartfona ze średniej półki, bez wahania wskazałbym na Google Pixela 4a 5G. Mimo, że model ten nie jest oficjalnie dostępny w Polsce, nie dziwię się osobom ochoczo sprowadzającym go z zagranicy - oprócz czystego i szybkiego systemu operacyjnego oferuje on kapitalny czas pracy na jednym ładowaniu, wyborne zdjęcia czy w miarę kompaktowe rozmiary. Niestety, mimo ciepłego przyjęcia przez testerów i użytkowników, wiele wskazuje na to, że więcej Pixeli 4a 5G już nie powstanie, choć jego premiera odbyła się dopiero w drugiej połowie zeszłego roku. W wielu sklepach smartfon ten jest już niedostępny, a to sugeruje, że Google może robić już miejsce na jego następcę.

Głównym powodem wycofywania Google Pixela 4a 5G ze sklepów jest najpewniej niedobór chipów, a jak wiemy, z tym problemem mierzy się całą branża. Inną sprawą jest to, że niebawem ma się ukazać identycznie wyglądający następca...

Google Pixel 5a 5G pozuje na pierwszych renderach. Rewolucji brak, producent zamierza skopiować design z poprzednika

Wygląda na to, że Pixel 4a 5G nie jest już dostępny w Wielkiej Brytanii w ofercie abonamentowej, a w USA zniknął już z takich sklepów jak Amazon czy Best Buy. Co ciekawe, informacja od B&H Photo and Video wyraźnie wskazuje na to, że telefon został wycofany z produkcji. Co ciekawe, w niektórych sklepach można jeszcze załapać się na zakup tego smartfona, nawet w Google Store (gdzie kosztuje 419 euro), aczkolwiek zaistniała sytuacja mocno sugeruje, że coś jest na rzeczy. Jednym z powodów może być chęć wprowadzenia jego następcy - według dotychczasowych raportów w lipcu lub sierpniu producent powinien pokazać Pixela 5a 5G, który pod względem wizualnym ma się prezentować niemal identycznie.

Google Pixel 5a 5G pozuje na pierwszych renderach. Rewolucji brak, producent zamierza skopiować design z poprzednika

Głównym powodem wycofywania Google Pixela 4a 5G jest jednak najpewniej niedobór chipów, a jak wiemy, z tym problemem mierzy się całą branża. Inną sprawą jest to, że producent tak naprawdę nie miał wielkich nadziei na zeszłoroczną serię Pixeli i planował wyprodukowanie tylko 3 milionów modeli z zeszłorocznej serii (łącznie z Pixel 4a, Pixel 4a 5G i Pixel 5) - to oznacza, że dodatkowe trudności mogły zaważyć na całej sprawie. Ciekawi jesteśmy jak rozwinie się cała sprawa oraz czy braki będą widoczne w przypadku pozostałych Pixeli.