Google chce zwiększyć kontrolę nad produkcją urządzeń Nexus
Android to system otwarty, z którego korzystać może dowolny użytkownik, a także firmy tworzące smartfony. Ma to swoje zalety, bo rynek jest różnorodny, ma także i wady, bo aktualizacje są utrudnione, a wiele implementacji nie działa tak, jak działać powinno. Jeżeli ktoś preferuje czystego Androida tworzonego przez Google, wciąż może wybrać jakieś z urządzeń z serii Nexus. Obecnie są one tworzone przy współpracy z producentami sprzętu, Google dostarcza oprogramowanie i aktualizacje, firmy natomiast tworzą same urządzenia. W przyszłości może się to zmienić, bo jak donosi The Information, korporacja chce wzorem Apple znacznie bardziej kontrolować proces produkcji Nexusów. Byłby to śmiały krok, choć niepozbawiony pewnych elementów ryzyka.
Google chce być jak Apple, chce kontrolować produkcję.
Obecna sytuacja nie zawsze jest najlepsza dla firmy tworzącej Androida – ta dostarcza system i aplikacje, niejednokrotnie popełniała przy tym poważne błędy, co na pewno użytkownikom się nie podoba. Swoją cegiełkę do listy utarczek dodają także producenci: wystarczy wspomnieć choćby o fatalnie skalibrowanym, wyblakłym ekranie w Nexusie 5 (wykonanym przez LG) czy też problemach z GPS i dotykiem w tablecie Nexus 7 z 2013 roku (wykonanym przez Asusa). Przecieki z firmy wskazują na to, że chce mieć ona znacznie większą kontrolę nad tworzeniem sprzętu, podobnie jak robi to Apple. Sadownicy tworzą bowiem oprogramowanie, projektują sprzęt i układy w nim zawarte, a wykonanie przerzucają na zewnętrznych dostawców, np. Foxconna.
Google już działa w taki sposób, choć nie tylko w przypadku smartfonów i tabletów, co chromebooków z serii Pixel. Firma ma więc pewne doświadczenie w braniu większej odpowiedzialności za swoje urządzeń. Istotne są tutaj także doniesienia z początku listopada ubiegłego roku – wtedy mówiono o tym, że Google chce rozpocząć tworzenie własnych procesorów dla urządzeń z Androidem. Walka z Qualcommem, Samsungiem, Intelem i Huawei łatwa na pewno nie będzie, ale jeżeli ograniczałaby się tylko do Nexusów, nie stanowiłaby problemu. Firma mogłaby się natomiast skupić na jak najlepszym wykorzystaniu podzespołów, podobnie jak Apple czyni to w przypadku iPhone’ów i iPadów. Podzespoły byłby do tego wykonywane przez zewnętrznych dostawców.
Google chce tworzyć własne procesory dla urządzeń z Androidem
Wiele zależy tu od producentów – według doniesień nie są oni zadowoleni, bo Google w programie Nexus przejmuje 15% zysków ze sprzedaży. Ewentualne projektowanie przez Google także sprzętu nie byłoby dla nich dobrą informacją, to przecież konkurencja i sytuacja przypominająca zamknięty rynek Apple. Jeżeli taki scenariusz by się sprawdził, producenci mogliby łagodniej spojrzeć w kierunku Windows 10 Mobile: Microsoft stara się minimalizować opłaty licencyjne, daje także pewną swobodę, jeżeli chodzi o konstrukcję urządzeń. Niestety samo oprogramowanie przez niego dostarczane pozostawia jeszcze sporo do życzenia.