Giganci pokroju Apple coraz mocniej zainteresowani służbą zdrowia
Wygląda na to, że kolejną generacją szpitali będą smart szpitale. Nie dlatego, że wszystko co smart jest teraz na czasie, ale dlatego, że taka już jest kolej rzeczy. Zwłaszcza, że branżą związaną ze zdrowiem zaczyna interesować się coraz więcej gigantów technologicznych. Możemy się więc spodziewać, że sztuczna inteligencja czy rozwiązania oparte na chmurze na dobre zawitają w szpitalach i innych placówkach medycznych. Serwis ReadWrite opublikował ciekawy artykuł na temat tego, jak będzie wyglądać taka smart służba zdrowia. Swoje prognozy opiera na aktualnych dążeniach firm takich jak Amazon, Google, Samsung czy Apple, do przejęcia kawałka tego intratnego biznesu, poprzez opracowywanie nowych rozwiązań, algorytmów, aplikacji czy urządzeń związanych właśnie ze zdrowiem.
Serwis ReadWrite opublikował artykuł na temat tego, jak będzie wyglądać smart służba zdrowia. Prognozy opiera na aktualnych dążeniach w tym segmencie firm takich jak Amazon, Google, Samsung czy Apple.
Samsung Bioepis Co to spółka zajmująca się biofarmacją, Apple coraz bardziej inwestuje w zbudowanie iPhone'a, który będzie naszpikowany biometrią pomagającą w nadzorowaniu funkcji życiowych, i generalnie pragnie, by ich smartfony były główną "dyspozytornią" jeśli chodzi o dane związane ze zdrowiem posiadacza urządzenia. Amazon, który aktualnie otwiera sieć sklepów z żywnością, ma tak dobrą infrastrukturę, że jak chyba nikt inny jest przygotowany, by wkroczyć w świat opieki zdrowotnej np. działu z lekami. Pracujący dla Forbes'a David Shaywitz twierdzi, że firmy takie jak Google, Amazon czy Apple wchodzą w nową erę tzw. "big pharma". Jak to wszystko będzie ostatecznie wyglądało?
Biotelemetria ma pomagać lekarzom w określaniu tego, czy pacjenci stosują się do zaleceń. Dziś lekarz nie może być pewien, czy pacjent nie zdrowieje ponieważ nie stosuje się do zaleconej terapii, czy też terapia po prostu nie działa. Trywialnym przykładem jest możliwość sprawdzenia, czy pacjent stosuje się chociażby do codziennych spacerów, które rejestrowane są przez smartfony. Biotelemetria to potężna technologia pozwalająca na nadzór innych kluczowych elementów jak ciśnienie krwi, puls czy liczba pokonywanych dziennie kroków. Pod nieco innym kątem, ale równie, jeśli nie bardziej wpływowym, ma się rzecz łącząca technologię z lekami. Firmy technologiczne coraz mocniej inwestują w badanie ludzkiego genomu, co przekłada się na większe możliwości związane z tworzeniem skuteczniejszych medykamentów.
Technologia ma także wyręczać lekarzy poprzez inteligentne aplikacje czy sprzęt potrafiący rozpoznać symptomy konkretnych chorób. Docelowo ma to na celu chociażby odciążenie przemęczonych lekarzy, których przepracowanie niejednokrotnie prowadzi do błędów lekarskich zagrażających ludzkiemu życiu. Rozwój techniki pomoże (i jakby nie patrzeć, to pomaga już na naszych oczach) nie tylko w obrębie rozpoznawania symptomów czy przydzielaniu leków. To także niezłe medium niosące pomoc w czasie rekonwalescencji. Wraz z biotelemetrią pacjenci po urazach ortopedycznych będą w stanie przesyłać lekarzom informacje na temat postępów w rehabilitacji, którą także odbędą zdalnie, przy pomocy konkretnych aplikacji ze wskazówkami.