Gigabyte zapowiada kartę graficzną GTX 1080 Aorus

Zaledwie kilka dni temu poznaliśmy całą gamę nowych płyt głównych firmy Gigabyte, wśród której debiutują nowe konstrukcje z topowej gamingowej serii Aorus. Już wcześniej mieliśmy okazję oglądać jej logo przy okazji premiery laptopów czy peryferiów komputerowych. Teraz zaczyna ona obejmować również karty graficzne. Pierwszym układem do niej należącym będzie GeForce GTX 1080. Nie ma rewolucji jeśli chodzi o kwestię wizualną - na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z modelem Xtreme Gaming, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Spodziewamy się, że będzie to jedna najdroższych kart graficznych w ofercie Gigabyte i ogólnie jeden z najlepszych niereferencyjnych modeli GTX 1080.

Względem modelu Xtreme Gaming zmiany są raczej kosmetyczne, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie wizualne. Data pojawienia się w sklepach oraz cena sugerowana układu to póki co wielkie niewiadome.

Na początku przyjrzyjmy się chłodzeniu. Jest to najnowszy system WindForce 3X, który znalazł już swoje zastosowanie w innych wydajnych kartach od tego producenta. Składa się on z trzech wentylatorów o średnicy 100 mm, dużego radiatora oraz pięciu miedzianych rurek cieplnych - o temperatury rdzenia powinniśmy być zatem spokojni. Względem modelu Xtreme Gaming zmiany są raczej kosmetyczne. GTX 1080 Aorus posiada również czarną płytkę usztywniającą laminat. Ciekawi nas obecność na niej miedzianej płytki. Całość zostanie wyposażona w efektowne podświetlenie LED - nie oszukujmy się, w tym segmencie tego elementu zabraknąć nie mogło.

Gigabyte na CES 2017: Nowe laptopy gamingowe Aorus

Gigabyte GTX 1080 Xtreme Gaming - możliwe 2 GHz na rdzeniu

Nie mamy niestety szczegółowych informacji na temat taktowań, z jakimi będzie pracował układ. Xtreme Gaming ma zegary ustawione na 1784/1936 MHz i 10400 MHz dla pamięci - zakładamy, że w przypadku Aorusa wartości te nie będą niższe. Jeśli chodzi o kwestię zasilania, producent postanowił nie bawić się w półśrodki i postawił na dwa złącza 8-pin. Nie powinniśmy narzekać na ilość portów wideo - na śledziu znajdziemy klasyczny zestaw 3x DisplayPort, HDMI i DVI, a ponadto na drugim końcu karty umieszczono dodatkowe dwa złącza HDMI, które można wyprowadzić na przód obudowy (w sam raz do gogli VR). Data pojawienia się w sklepach oraz cena sugerowana omawianego układu to póki co wielkie niewiadome. W przyszłości spodziewamy się zapowiedzi również innych kart z serii Aorus.