Gigabyte na CES 2017: Nowe laptopy gamingowe Aorus

Kolejnym producentem, który chętnie pokazuje gamingowe notebooki na targach CES w Las Vegas to Gigabyte. Jak wiadomo, firma posiada w portfolio dwie marki laptopów: jedne z oryginalną nazwą Gigabyte, drugie pod szyldem Aorus. Podczas odbywających się targów Consumer Electronics Show, producent zaprezentował nie tylko odświeżone modele ale również nowe. Wszystkie notebooki wyposażone zostaną w premierowe procesory Intel Kaby Lake-H oraz komplet kart graficznych od NVIDII i należących do architektury Pascal. Co ciekawe, w przypadku jednego z laptopów, Gigabyte wykorzystał kadłubek Clevo o nazwie N850HK1. Innym ciekawym produktem jest Aorus X9, który cechuje się obecnością mechanicznej klawiatury. Jest to już kolejny producent, który oferuje graczom propozycję nieco bardziej nietuzinkową. Oby jeszcze zdecydowano się na oficjalne wprowadzenie obu marek do Polski...

Klawiatura mechaniczna w notebooku Aorus X9 wykorzysta przełączniki Cherry MX Brown. Dodatkowo będzie wyposażone w pełne podświetlenie RGB. Za wydajność będzie odpowiadać odblokowany procesor Intel Core i7 oraz dwie karty NVIDII w SLI.

Na początku zaprezentuję odświeżone laptopy Gigabyte P34 oraz P35. Pierwszy z nich jest notebookiem z matrycą o przekątnej 14,1" oraz rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Wyposażony zostanie w jeden z dwóch procesorów Intela: Core i5-7300HQ bądź Core i7-7700HQ, a także dedykowany układ graficzny NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti z 4 GB VRAM GDDR5. Uwagę tutaj przykuwa bardzo niska waga urządzenia, która wynosi zaledwie 1,69 kg. Tym sposobem jest to najlżejszy notebook o takiej przekątnej ekranu i wykorzystywany jako sprzęt do grania. Liczę, że producent zadba o odpowiednie odprowadzanie ciepła i sprzęt nie będzie się zbytnio nagrzewał. Drugi z laptopów, czyli Gigabyte P35 będzie wyposażony również w procesor Intel Core i7-7700HQ, ale dodatkowo za wydajność odpowiadać będzie dedykowana karta NVIDIA GeForce GTX 1070. Notebook będzie również posiadał matowy ekran IPS o przekątnej 15,6" oraz rozdzielczości Ultra HD 4K. Co ciekawe, Gigabyte P35 fabrycznie będzie miał zamontowany napęd Blu Ray, który będzie zamienić na zatokę z dyskiem HDD o pojemności 2 TB. Dla użytkownika będzie to możliwość dodatkowego rozszerzenia magazynu danych.

Gigabyte P34 z GeForce GTX 1050 Ti.

Gigabyte P35 z GeForce GTX 1070 oraz procesorem Intel Core i7-7700HQ.

Następnym interesującym notebookiem jest model Gigabyte Sabre 15. Jeśli patrząc na zdjęcia zwrócicie uwagę, że wygląda identycznie jak laptop Clevo N850HK1 to nie będziecie w błędzie. Producent wykorzystał bowiem kadłubek tajwańskiej firmy. Również pod względem specyfikacji nie mamy do czynienia ze znaczącą zmianą w porównaniu do Clevo. Sercem urządzenie będzie najprawdopodobniej procesor Intel Core i7-7700HQ taktowany do maksymalnie 3,8 GHz. Za wydajność w grach odpowiadać układ NVIDIA GeForce GTX 1050 2 GB bądź GeForce GTX 1050 Ti 4 GB w zależności od wybranej opcji. Ponadto notebook będzie posiadał do 32 GB RAM DDR4, dysk HDD o pojemności 2 TB oraz slot na dysk SSD na złączu M.2 o pojemności do 1 TB. Zastosowany panel w laptopie Gigabyte Sabre 15 będzie odznaczał się przekątną 15,6" oraz rozdzielczością 1920x1080 pikseli. Sprzęt będzie również posiadał pełnowymiarowe podświetlenie RGB dla klawiatury. Cena ani dokładna data premiery notebooka nie są znane.

Laptop Gigabyte Sabre 15

Odświeżony został również notebook Gigabyte P56, który reklamowany jest przez producenta jako sprzęt przeznaczony dla entuzjastów grania na komputerach przenośnych. Za wydajność będzie odpowiadał duet składający się z procesora Intel Core i7-7700HQ oraz dedykowanej karty graficznej NVIDIA GeForce GTX 1070. Za wyświetlanie obrazu natomiast odpowiadać będzie matowy ekran IPS o rozdzielczości 1920x1080 pikseli bądź 3840x2160 pikseli. Data premiery oraz cena również nie zostały jeszcze doprecyzowane, tak więc musimy czekać na więcej informacji w niedalekiej przyszłości. Wracając jeszcze na chwilę do mniejszych laptopów Gigabyte. Zaprezentowano również odświeżoną linię AERO 14, które charakteryzują się specyficzną zewnętrzną obudową, która wykonana została z wykorzystaniem nanodruku. Do wyboru będą laptopy z obudową w kolorze czarnym, pomarańczowym bądź zielonym. W tym wypadku za wydajność odpowiadać mają procesory Intel Core 7-ej generacji oraz dedykowana karta NVIDIA GeForce GTX 1060. Oprócz tego sprzęt cechuje się obecnością matrycy o przekątnej 14,1" oraz rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Producent chwali się również długim czasem pracy na baterii sięgającym bagatela dziesięciu godzin, dzięki wykorzystaniu ogniwa o pojemności 94,24 Wh. Data premiery oraz cena również nie zostały jeszcze doprecyzowane, tak więc musimy czekać na więcej informacji.

Gamingowe notebooki Aorus

Gigabyte w swoim portfolio posiada jeszcze drugą markę laptopów dla graczy. Chodzi oczywiście o Aorus, który w swojej ofercie posiada niemałą liczbę notebooków. Z racji trwających targów Consumer Electronics Show oraz premiery nowej architektury procesorów, firma Gigabyte postanowiła zaktualizować swoje portfolio laptopów marki Aorus. Wśród odświeżonych modeli są cztery notebooki: Aorus X3 Plus v7, Aorus X5 v7, Aorus X7 DT v7 oraz Aorus X7 v7. Ogólną specyfikację wszystkich sprzętów możecie sprawdzić w poniższej tabelce.

Jak widać, wszystkie modele zostaną wyposażone w odblokowany procesor Intel Core i7-7820HK. Jest to o tyle zaskakujące, że nawet najmniejszy Aorus X3 Plus v7 będzie napędzany właśnie przez tę jednostkę. Obawiam się, że układ chłodzenia kompletnie nie będzie sobie radził, zwłaszcza że Intel Core i7-7820HK ma tendencje do zbyt szybkiego przegrzewania się. W zależności również od wersji, każda otrzyma w zasadzie inny układ graficzny, przy czym najmocniejszy GeForce GTX 1080 został zarezerwowany tylko dla modelu Aorus X7 DT v7. Laptopy Aorus X7, czyli obydwie propozycje z ekranem o przekątnej 17,3", mogą pochwalić się również wyborem matrycy QHD 2560x1440 pikseli i odświeżaniu na poziomie 120 Hz. Połączenie wydajnych komponentów oraz takiego panelu, na dodatek zgodnego z technologią G-SYNC, powinno zapewnić bardzo płynną rozrywkę w najwyższych ustawieniach graficznych. O ile oczywiście nie będzie problemu z wydajnością układu chłodzenia. Z innych ciekawostek wspomnę również, że odświeżone propozycje Aorus posiadają w pełni podświetlaną paletą barw RGB klawiaturę oraz system audio z zaimplementowanym przetwornikiem cyfrowo-analogowym ESS Sabre HiFi w celu uzyskania bezstratnej jakości audio. Moim zdaniem, najciekawiej prezentuje się notebook o przekątnej 17,3". Jeśli tylko chłodzenie będzie dobrze pracowało, wówczas będziemy mieli do czynienia z ciekawym laptopem do gier.

Ostatnia propozycja od Gigabyte to nowy notebook Aorus X9. Jest to potężny sprzęt klasy DTR, który posiada dwie karty graficzne od NVIDII oraz ma zaimplementowaną mechaniczną klawiaturę z przełącznikami Cherry MX Brown. Na targach CES 2017 producent pokazał jednak tylko koncept, natomiast oficjalna premiera wraz z wprowadzeniem do sklepów powinna mieć miejsce na początku czerwca, wraz z rozpoczęciem targów Computex w Tajpej. Z tego też powodu nie została dokładnie sprecyzowana konfiguracja omawianego notebooka. Wiadomo tylko, że Aorus wyposażony zostanie w odblokowany procesor Intel Core i7 7-ej generacji (najprawdopodobniej Core i7-7820HK), dwie karty graficzne NVIDII połączone mostkiem SLI (2x GeForce GTX 1070 lub 2x GeForce GTX 1080). Sam laptop będzie posiadał matrycę IPS o przekątnej 17,3" oraz rozdzielczości 2880x1620 pikseli lub 3840x2160 pikseli. Co ważne, pierwszy wariant panelu będzie odświeżany z częstotliwością 120 Hz. Biorąc pod uwagę zastosowanie dwóch GPU, powinniśmy uzyskać naprawdę świetną płynność animacji. Aorus X9 posiada również mechaniczną klawiaturę z pełnym podświetleniem RGB. Producent wykorzystał tu przełączniki Cherry MX Brown, czyli identyczne jak MSI wykorzystywało dotychczas w produkcji notebooka GT83VR Titan SLI. Mimo to klawiatura z zewnątrz wygląda jak w innych laptopach, tak więc Gigabyte nie skopiował projektu MSI tylko wykorzystał swój własny. Na więcej informacji o tym bardzo ciekawym laptopie musimy jeszcze poczekać kilka miesięcy. Kto wie, być może szykuje nam się najlepszy gamingowy notebook w tym roku :)