Gemius: częściej przeglądamy internet na iPhonach niż iPadach

Przełomowy tablet Apple zrewolucjonizował swego czasu nasze spojrzenie na to, w jaki sposób będzie rozwijała się branża komputerowa. W zasadzie już w momencie swojej premiery iPad zapoczątkował modę na tablety tak jak nieco wcześniej iPhone wprowadził do masowej świadomości smartfony. Nie był pierwszym urządzeniem tego typu, ale pierwszym, które wizję przenośnego komputera z ekranem dotykowym wcieliło w życie w przystępnej dla użytkownika formie. Tablet Apple rozpoczął dominację urządzeń mobilnych jako głównego sposobu konsumowania treści w internecie, a sam na długo stał się głównym narzędziem wykorzystywanym w tym celu. Ten czas jednak przeminął, na co wskazuję nowe dane statystyczne opublikowane przez polską agencję Gemius.

Polacy coraz rzadziej przeglądają internet na iPadach, natomiast coraz częściej wykorzystują w tym celu iPhone'y.

Przedstawione wnioski to wynik badań przeprowadzonych na polskich internautach w okresie od stycznia 2013 r. do lipca 2016 r. Analizowano odsetek odsłon wykonywanych przez grupę badawczą na urządzeniach marki Apple. Nie pozwala to niestety wyciągnąć dalej idących obserwacji w odniesieniu do urządzeń innych producentów, jednak przedstawione dane są nadal dość interesujące. Wynika z nich, że Polacy coraz rzadziej przeglądają internet na iPadach, natomiast coraz częściej wykorzystują w tym celu iPhone'y. Przełom nastąpił na styku 2014 i 2015 roku, kiedy to iPhone po raz pierwszy wyprzedził tutaj iPada. Warto przypomnieć, że we wrześniu 2014 r. swoją premierę miały iPhone 6 oraz iPhone 6+, które po raz pierwszy oferowały ekrany o przekątnej większej niż 4" (odpowiednio 4,7" i 5,5"), co bez wątpienia nie pozostało bez wpływu na wzmocnienie trendu spadkowego iPadów widocznego w ostatnich latach.

40 lat minęło jak jeden dzień... Krótka historia firmy Apple

Specjaliści z firmy Gemius sytuację taką tłumaczą kilkoma czynnikami. Przede wszystkim jest to związane z pewnym kryzysem na rynku tabletów, gdzie nie wiadomo, w którą stronę urządzenia takie powinny się rozwijać: jako urządzenia do pracy czy do konsumpcji treści. Powoduje to, że klienci coraz rzadziej odczuwają realną potrzebę sięgnięcia po takie urządzenia. Po drugie, olbrzymi znaczenie ma wzrost popularności phabletów oraz smartfonów o dużej przekątnej ekranu, które skutecznie zastępują tablety znacznej części klientów. Wreszcie ostatnim czynnikiem jest pojawienie się wielu konkurencyjnych produktów, które pracują w oparciu o systemy Android bądź Windows, a które często okazują się być bardziej atrakcyjne cenowo dla klientów.

Google chce stworzyć własny smartfon? Na celowniku Apple

To co jeszcze przykuwa uwagę w opublikowanych danych, to ogólny spadek popularności urządzeń Apple na przestrzeni ostatnich lat. Szczytową popularność urządzenia z logiem jabłka osiągnęły w 2014 roku, kiedy należało do nich średnio 23,6% wszystkich odsłon w sieci. Później z każdym kolejnym rokiem malał i dla pierwszej połowy 2016 r. ten sam odsetek wyniósł tylko 20,8%. Jest to odbiciem światowych trendów, które na zagranicznych rynkach są jeszcze bardziej widoczne - na naszym rynku w dalszym ciągu mocno trzyma się iPhone, który na Zachodzie także mocno traci na popularności. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy się doszukiwać w coraz bardziej groźnej dla Apple konkurencji w postaci urządzeń z Androidem, gdzie klienci coraz częściej sięgają po urządzenia nie tylko popularnych marek, takich jak np. Samsung, ale także bardzo modnych ostatnio chińskich producentów pokroju OnePlus, Xiaomi czy Huawei.

Alphabet najdroższą firmą na świecie - Apple na drugim miejscu