Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Gamescom - podsumowanie największych targów dla graczy

Bartłomiej Sagan | 25-08-2016 10:10 |

Gry RPG - Opowieść do zapamiętania

Elex - nowe RPG od twórców Gothica i Risena doczekało się kolejnego pokazu z rozgrywki i raczej nie zostało ciepło przyjęte. Pomijając już nawet niepowalającą oprawę graficzną, to animacje nadal są poniżej oczekiwań. System walki jest strasznie sztywny, o fabule nie wiadomo prawie nic. Trudno uwierzyć, że wszystko to zostanie wypolerowane do czasu premiery, ale zawsze jest nadzieja, że później ogólna prezencja gry będzie na wyższym poziomie. Póki co nie widać tu nic specjalnego - poczekajmy, może jednak na coś jeszcze stać studio, które od kultowego Gothica przeszło nie najgorszych, ale też nie powalających przedstawicieli serii Risen.

Final Fantasy XV - niesamowite, ale wszystko wskazuje na to, że w końcu doczekamy się tego dzieła Square, które pierwotnie znane było jako Final Fantasy Versus XIII i zostało zapowiedziane w 2006 roku. Fabularnie należy do uniwersum Fabula Nova Crystallis, tego samego, w którym działa się akcja wszystkich trzech "trzynastek" i opowie nam historię Noctisa, następcy tronu państwa-miasta Lucius. Jako jedyny kraj na świecie ma w swoim posiadaniu magiczny kryształ o potężnej mocy, nic więc dziwnego, że historia zaczyna się w momencie ataku Imperium Nilfheimu, w wyniku którego stolica ulega kompletnej destrukcji. Naszym zadaniem będzie prawdopodobnie znalezienie kryształu i pokonanie mocarstwa, ale tego można się jedynie domyślać, bowiem nie zdradzono wielu informacji na temat fabuły. Po raz pierwszy walka będzie w pełni zręcznościowa (taktyczna pauza wciąż dostępna), a świat tak otwarty i rozległy. Na razie wiemy jedynie o wersjach konsolowych, aczkolwiek edycja przeznaczona na PC jest jak najbardziej możliwa, choć premiera takowej nastąpiłaby prawdopodobnie dopiero w 2017 roku. Czy Final Fantasy XV będzie tak dobre jak "siódemka" i "dziesiątka" posiadacze urządzeń od Sony i Microsoft sprawdzą już 29 listopada 2016.

Kingdom Come: Deliverance - realistyczny RPG od Czechów z Warhorse osadzony w średniowieczy, gdzie znajdziemy lochy, ale nie smoki. W Kolonii zobaczyliśmy system skradankowy (można ukrywać zwłoki), ale przede wszystkim upewniliśmy się, że gra powstaje i nawet kiedyś w nią zagramy. W dalszym ciągu oprawa zachwyca, chociaż sprawia wrażenie trochę sterylnej - jak na średniowiecze to przydałoby się więcej brudu. Tego w znaczeniu dosłownym jak i przenośni. Optymistycznie zakładając, że nic już nie przeszkodzi w premierze to Czechy odwiedzimy w pierwszym kwartale 2017 roku. Kto wie, może będzie to dobre jak Wiedźmin, skoro twórcy jako inspiracje dla fabuły i świata przedstawionego wymieniają trylogię husycką Andrzeja Sapkowskiego. :)

Mount&Blade: Bannerlord II - tak się złożyło, że mamy tutaj kolejnego przedstawiciela realistycznych gier RPG. Po niezbyt imponującym pokazie na E3, dostaliśmy prezentację jak wygląda obrona podczas oblężenia i szkoda, że właśnie tego nie przedstawiono w Los Angeles, bo wygląda to na tyle interesująco, żeby zaciekawić nie tylko fanów - oni i tak kupią. Jeśli twórcy wyrobią się z premierą w przyszłym roku to obejrzymy interesujące starcie Bannerlorda z opisywanym powyżej Kingdoms Come. Wygrywa oczywiście produkcja z lepszym system walki. :) Chociaż inne elementy też będą miały wpływ.

Nier: Automata - jeśli ktoś chciał kupić Playstation 4 dla tytułów ekskluzywnych, to właśnie ma jeden powód mniej. Na Gamescomie ogłoszono, że sequel nazywanego (nie bez powodów) Tormentem jRPGów Nier zagości także na pecetach. Wszyscy którzy wypatrują ów dzieła z niecierpliwością mają ogromne oczekiwania i liczymy na to, że Taro Yoko nie zawiedzie i pokaże swój kunszt. Skoro jesteśmy przy życzeniach, to ja jeszcze poproszę konwersję oryginału na komputery osobiste. Poniżej zapowiedź wersji Steam, w dosyć oryginalnym stylu.

Gamescom - podsumowanie największych targów dla graczy [1]

South Park: The Fractured but Whole - wciąż jestem ciekawy jak zostanie przetłumaczony podtytuł sequela Kijka Prawdy w Polsce, albo czy w ogóle zostanie przetłumaczony. Co do samej gry, szykuje się wiele nowinek, które znacznie usprawnią i ulepszą rozgrywkę. Walka będzie bardziej dynamiczna i taktyczna - wykorzystamy środowisko potyczki w celu zadania większych obrażeń. Oprócz tego, sequel ma być dłuższy i pozwoli na większą personalizację postaci. Humor i oprawa sprawią, że ponownie poczujemy, iż bierzemy udział w interaktywnym odcinku South Park. Ogólnie rzecz ujmując będzie to jedna z kontynuacji pokroju "więcej i lepiej", ale w tym wypadku to nie jest wada lecz zaleta. Premiera już 6 grudnia bieżącego roku, więc oby Mikołaj się nie pomylił i nie przyniósł tej gry jako prezent dla jakiegoś dziesięciolatka...

The Legend of Zelda: Breath of Wild - nowa Zelda w otwartym świecie podbiła serca krytyków, którzy przyznali jej tytuł najlepszej gry na targach Gamescom 2016. Trudno ukryć czemu tak się stało - to w dalszym ciągu jedna z najbardziej rozpoznawalnych serii na zachodzie, a teraz doczekała się prawdziwej rewolucji. Problemem jednak jest platforma docelowa, WiiU. Chociaż populacja posiadaczy tego sprzętu wzrosła w Polsce z 20 do 2000 to dalej trochę mało. Po cichu liczymy więc, że next-genowa Zelda pojawi się również na nowej konsoli Nintendo i nie będzie trzeba pożyczać WiiU od kolegi.

Tyranny - zło wygrało, bohaterowie nie żyją, a mroczna istota nazywana Kyros, która tego dokonała sprawuje władzę absolutną nad światem. Pierwsza myśl to taka, że wcielimy się w nowych herosów, aby zniszczyć zło, ale uwaga, tutaj zaskoczenie. Wcielimy się bowiem w oficera armii tyrana i będziemy pilnować przestrzegania porządku. Oczywiście tylko od nas będzie zależeć w jaki sposób wykonujemy zlecone nam zadanie. Możliwe jest więc granie zarówno dobrego jak i złego stróża prawa. Autorzy z Obsidian poinformowali, że i tak, by poznać pełną historię trzeba będzie tytuł ukończyć więcej niż raz - będzie znacznie więcej kluczowych decyzji niż w Pillars of Eternity. Jeszcze nie wiadomo kiedy nastąpi premiera, aczkolwiek liczę na to, że będzie się w jakiś sposób dało obalić obecnego despotę i samemu przejąć władzę absolutną.

Vampyr - jeśli Tyranny nie jest dla niektórych wystarczająco mroczne, to Dontnod Entertainment ma dla tych osób idealną grę. Akcja nowego dzieła twórców Remember Me i Life is Strange ma miejsce w Londynie w czasie epidemii hiszpanki. Pokierujemy Jonathanem Reidem, utalentowanym lekarzem, który został przemieniony w wampira. Nasza moralność zostanie poddana ogromnej próbie - z jednej strony chcemy nieść pomoc, z drugiej musimy się pożywić. Nierzadko będziemy w sytuacji, kiedy będziemy musieli kogoś zabić, żeby ocalić życie innej osobie, a każde zabójstwo trzeba przemyśleć, gdyż może mieć ono poważny wpływ na to jak akcja potoczy się dalej. Zaciekawionych informuję, że premiera w 2017 roku.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.