Gamescom 2020 Opening Night Live – podsumowanie pokazu gier

Wczoraj odbył się dwugodzinny pokaz gier w ramach otwierającego wirtualne targi gamescom 2020 wydarzenia Opening Night Live. Podczas prezentacji zaprezentowano niemal 40 produkcji, z których zobaczyliśmy nowe zwiastuny oraz fragmenty rozgrywki. Nie zabrakło także zapowiedzi nieujawnionych wcześniej tytułów, chociaż obyło się bez większych zaskoczeń. Jeśli ktoś oczekiwał ogłoszeń dużego kalibru, może poczuć się rozczarowany. Główna część pokazu rozpoczęła się od nowego trailera Call of Duty: Black Ops Cold War, ale, niestety, nie zawierał on fragmentów gameplayu, a jedynie klimatyczny przerywnik filmowy. Po co tylko producent powielał informacje, o których usłyszeliśmy dzień wcześniej? Było to niepotrzebne. Co jeszcze się pojawiło? Dragon Age 4, remake Mafii, DOOM Eternal: The Ancient Gods i Ratchet & Clank: Rift Apart – to tylko wybrane gry zaprezentowane na konferencji Opening Night Live.

Gamescom 2020 Opening Night Live za nami – podsumowaliśmy pokaz i zebraliśmy zwiastuny najciekawszych gier. Na prezentacji zaszczyciły nas swoją obecnością takie produkcje, jak Call of Duty: Black Ops Cold War, Dragon Age 4, Ratchet & Clank: Rift Apart czy zupełne nowości pokroju intrygującego Unknown 9: Awakening.

Xbox Games Showcase: STALKER 2, Forza Motorsport, Halo Infinite

Początek pokazu Gamescom 2020 Opening Night Live był nawet dość obiecujący. Co prawda spodziewaliśmy się fragmentów rozgrywki z Call of Duty: Black Ops Cold War, to potem dostaliśmy (skromną) porcję gameplayu z pierwszego fabularnego DLC do DOOM Eternal, które ma być samodzielnym (!) dodatkiem – z piekielnymi maszkarami ponownie zawalczymy 20 października tego roku (wtedy ukaże się jedna z dwóch planowanych odsłon The Ancient Gods). Nie musieliśmy długo czekać na pierwszą nowość, którą okazało się obiecująco zapowiadająca się przygodowa gra akcji Unknown 9: Awakening, w której wcielimy się w pochodzącą z Indii Haroonę, nękaną wizjami własnej śmierci i obdarzoną zdolnościami manipulacji tego, co niedostrzegalne, dzięki którym może dostać się do innego wymiaru (The Fold). Szkoda tylko, że skończyło się jedynie na pokazie filmowego zwiastuna. 

W dalszej części prezentacji pojawiły się tytuły dla fanów RPG-ów różnej maści. Firma Blizzard udostępniła zwiastun ósmego dodatku do World of Warcraft – Shadowlands, ujawniając datę premiery (27 października 2020 roku). Skromna lista gier z obsługą ray tracingu wkrótce się więc nieco wydłuży, choć efekt w tej produkcji nie robi najmniejszego wrażenia. Sporą niespodzianką było pojawienie się studia BioWare, które zaprezentowało materiał w stylu EA, więc udaliśmy się wraz z deweloperami na… świeże powietrze, złożyliśmy wizytę w siedzibie firmy, zobaczyliśmy grafiki koncepcyjne, a nawet sceny z gry w wersji bardzo, ale bardzo roboczej… Lepsze to niż nic? Wideo udowodniło, że na premierę Dragon Age'a 4 sobie jeszcze długo poczekamy. 

WoW Shadowlands z ray tracingiem. Zobacz screeny porównawcze

Czym byłaby konferencja bez pokazu gier niezależnych? Niemniej jednak na dobór tytułów nie można narzekać. Zarówno Little Nightmares 2, platformówka z niepokojącą atmosferą (premiera 11 lutego 2021 roku), jak i oryginalny interaktywny thriller 12 Minutes z doborową obsadą aktorską (James McAvoy, Daisy Ridley czy Willem Dafoe) zapowiadają się obiecująco. Jeszcze do niedawno narzekaliśmy na brak tytułów w uniwersum Gwiezdnych wojen, a wkrótce doczekamy się dwóch nowych: Star Wars Squadrons, z którego zaprezentowano kampanię fabularną (gra ma być ukłonem w stronę fanów serii X-Wing), oraz LEGO Star Wars: The Skywalker Saga, czyli cała historia rodu Skywalkerów (aż po film Skywalker. Odrodzenie) w jednej „klockowej” grze. Z tej drugiej zobaczyliśmy nowy zwiastun z fragmentami rozgrywki. Premiera niestety odbędzie się dopiero wiosną 2021 roku.  

Na koniec zostawiono tytuł na wyłączność konsoli Sony PlayStation 5, czyli Ratchet & Clank: Rift Apart. Była to jedyna gra, z której pokazano tak obszerny fragment rozgrywki. Jest to rozszerzona wersja gameplayu z czerwcowego pokazu PS5 The Future of Gaming. Dociekliwi fani już dopatrzyli się pogorszenia grafiki względem tego, co mogliśmy obejrzeć na starszym materiale wideo (vide załączony screen; lewa strona obrazuje scenę z nowego gameplayu). Nie jest to gra, która pokaże w pełni moc PS5 – na to będziemy musieli dłużej poczekać. Nadal jednak nie zmienia to faktu, że tytuł studia Insomniac Games prezentuje się naprawdę dobrze. Producent ujawnił, że Ratchet & Clank: Rift Apart może zadebiutować w okresie premiery konsoli nowej generacji Sony, a przynajmniej taki jest plan.

Sony PlayStation 5 - pokaz gier oraz wygląd konsoli nowej generacji

Ogólnie rzecz biorąc, pokaz otwierający targi gamescom trudno określić wielką porażką, ale też nieszczególnie zachwycił. Zabrakło albo konkretnych gameplayów (patrz Call of Duty: Black Ops Cold War), albo mocniejszych tytułów (Ratchet & Clank: Rift Apart czy bieda-materiał z Dragon Age Age 4 to za mało). Sporo gier było wcześniej zapowiedzianych i z których widzieliśmy sporo filmików (Mafia!), więc z pewnością prezentacja zyskałaby, gdyby postawiono nacisk na więcej nowości, takich jak Unknown 9 (nawet jeśli to tylko filmowy zwiastun).  Jeśli jesteście zainteresowani pełnym zapisem transmisji, to odsyłamy do poniższej aktualności. 

Gamescom 2020 Opening Night Live: 38 gier na otwarcie targów