Facebook projektuje opaskę, która będzie czytać nam w myślach

Poza Oculus Rift, Facebook nie posiada w swoim portfolio zbyt wielu urządzeń, a tym bardziej takich, które odniosłyby komercyjny sukces. Nie znaczy to jednak, że amerykański gigant technologiczny nie stara się wprowadzić nowości sprzętowych. Niedawno ogłosił dwa nowe produkty z serii Portal. Są to zasadniczo tablety udające ramki na zdjęcia. Przy okazji wyposażone są w kamerę i mikrofony do wideokonferencji oraz wspomagane Alexą i technologią AR. W miniony poniedziałek 23 września Andrew Bosworth, szef działu VR i AR Facebooka ogłosił przejęcie startupu CTRL-labs. Ma on teraz opracować dla firmy opaskę, której główną funkcją jest przewidywanie ruchów użytkownika.

Facebook zamierza stworzyć opaskę na rękę, która ma przetwarzać sygnały z naszego mózgu, umożliwiając wykonywanie czynności nie przez ruchy, lecz zaledwie ich intencje.

Transakcja dokonana przez Facebooka opiewała na kwotę miliarda dolarów – więcej firma wydała jedynie na przejęcie Oculus VR w 2014 roku (dwa miliardy dol.). Co ciekawe, jednym z założycieli CTRL-Labs jest Thomas Reardon, neurobiolog i twórca… Internet Explorera. Idea opaski, jaką przygotowuje CTRL-Labs dla Facebooka polega na przechwytywaniu sygnałów elektrycznych z mózgu użytkownika i przetworzenie je w taki sposób, aby mogło cyfrowo odczytać je akcesorium. Sprzęt ma dekodować konkretne impulsy nerwowe pochodzące z rdzenia kręgowego, jak na przykład te odpowiadające za różnego rodzaju ruchy rękami. Mogą to być nawet konkretne czynności manualne. Zdaniem giganta technologicznego „umocni to naszą kontrolę nad życiem cyfrowym”.

Neuralink: Elon Musk pokazuje interfejs łączący mózg i komputer

Odnośnie zastosowania akcesorium, Bosworth twierdzi, że dzięki tej technologii i wykonaniu niedostrzegalnego ruchu, lub nawet wykryciu przez niej intencji, moglibyśmy na przykład udostępnić zdjęcie w sieci. Facebook już od dłuższego czasu rozważał różnego rodzaju rozwiązania związane z interfejsem mózg-komputer. Pierwsze plany w tym temacie firma ogłosiła już w kwietniu 2017 roku. Oprócz opaski, Facebook pracuje również nad okularami AR. Niewątpliwie firma ma pieniądze i dużo utalentowanych ludzi po swojej stronie. Pytanie tylko – kto ich produktom zaufa?