Apple Watch Series 2 - zmiany lepsze niż w iPhone 7?
Produkty marki z nadgryzionym jabłuszkiem znają ludzie z całego świata. Niezależnie czy pochodzą z bogatego kraju, czy takiego, który jest w nieco gorszej sytuacji. Fanów Apple są grube miliony, równie wielu jest też ich przeciwników. Dla jednych są to produkty premium, stanowiące jakiś wyznacznik jakości i statusu społecznego. Inni zaś obierają je oraz ich posiadaczy za główny cel szykan, wytykając liczne niedociągnięcia czy wysoką cenę. Prawda zaś leży gdzieś po środku. Niezależnie jednak od naszego zdania na temat amerykańskiego giganta jedno trzeba im przyznać - marketing to ich konik i potrafią zrobić prawdziwe show. Z tego też powodu na wczorajszą premierę zwrócone były oczy z całego świata. Udostępniliśmy nasz komentarz relacji live na żywo, a teraz zabieramy się do podsumowań. Najważniejsze rzeczy o telefonach iPhone 7 i iPhone 7+ zostały wypunktowane, czas na Apple Watch Series!
Apple Watch Series 2 - dwa razy szybszy, dwa razy jaśniejszy, tak samo niesamowity. Nowa jakość, w starym opakowaniu.
Tim Cook, dyrektor generalny Apple, wraz ze współpracownikami mówił wczoraj naprawdę sporo - sama konferencja trwała ponad dwie godziny. Poruszane było wiele zagadnień, jeszcze więcej było wykresów bez skali, liczb czy zwykłych przechwałek. Jednak w kwestii zegarka fakty zostały przedstawione dość rzeczowo. Zacznijmy od początku, czy wizualnego aspektu drugiej generacji Apple Watch. Jedni odetchnęli z ulgą, inni poczuli się zawiedzeni - klasyczna, znana koperta nie została niestety zmieniona i wygląda identycznie do poprzednika. Wyraźną różnicą ma być nowy, perłowy wariant. Do aluminiowych oraz stalowych wykończeń dołącza bowiem wychwalany materiał - ceramika. Jeśli wierzyć zapewnieniom będzie to dużo wytrzymalszy i trwalszy model. Dodatkowo Apple zwarło szyki z uznaną firmą wyspecjalizowaną we wszelakich dodatkach ubraniowych. Hermes, bo o nich mowa, podejmie się przygotowania serii bardziej klasycznych, skórzanych opasek w wielu różnych wariantach.
Zagłębiając się w temat, pora też na zagłębienie się w specyfikację techniczną. Najnowsze dziecko Apple wyposażone zostało w dwurdzeniowy procesor oraz układ graficzny, który ma oferować dwa razy większą wydajność od poprzednika. Zmianą uległ też ekran, który na pierwszy rzut oka wygląda tak samo. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom, już po jego uaktywnieniu różnica jest wyraźna. Wyświetlacz bowiem posiada jasność na poziomie 1000 nitów, tym samym jest to najjaśniejszy ekran stworzy kiedykolwiek przez Apple. Różnica względem poprzednika jest aż dwukrotna. Zapytacie po co? Ma to ułatwić odczytywanie informacji w trudnych warunkach lub pełnym słońcu.
Premiera urządzeń Apple - relacja na żywo z konferencji
Jeśli już o trudnych warunkach mowa nie można wspomnieć o niewątpliwym ulepszeniu jakim jest wprowadzenie wodoszczelności. Spokojnie - to nie kolejny internetowy żart wywodzący się z 4chana, a oficjalna informacja. Apple Watch Series 2 oferuje pełną wodoszczelność do zanurzenia wynoszącego do 50 metrów. Oznacza to iż posiadacze nowego zegarka mogą się z nim bez problemów kąpać, pływać czy surfować. A jeśli potrzebują zachęty to smartwatch może dodatkowo zliczać spalone podczas pływania kalorie, przebyty dystans czy... wykonane okrążenia! Drobnostka? A jednak, przydatna. Podobnie sprawa ma się z obecnością modułu GPS. Trudno tutaj mówić o pełnoprawnym przewodniku, raczej bardziej gadżecie do sprawdzenia swojego aktualnego położenia. Zegarek nie nadaje się ani do nawigowania po mieście, ani tym bardziej w górach. Czemu? Odpowiedź jest prosta - akumulator. Urządzenie przy korzystaniu z lokalizacji odmówi nam posłuszeństwa już po pięciu godzinach pracy.
Hermes to nie jedyna firma, z którą Apple podjęło tym razem współpracę. Kolejną jest Nike, której nikomu nie trzeba chyba przedstawiać. Owocem tego związku jest Apple Watch Nike+, czyli urządzenie skierowane do biegaczy. Cechami szczególnymi jest mała waga, osiągnięta dzięki aluminiowej obudowie oraz specjalnemu paskowi, zmieniony interfejs oparty na ograniczeniu do najważniejszych danych oraz wysoki kontrast między zastosowanymi kolorami w postaci czerni i jaskrawej zieleni. Jak widać amerykanie wyraźnie uderzają w segmenty rynku, gdzie do tej pory stanowili mniejszość. Czy skutecznie? To się dopiero okaże, wygląda jednak naprawę obiecująco i oryginalnie.
Apple iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus - najgorętsza premiera roku?
Nie zabrakło również zmian w oprogramowaniu WatchOS, w końcu to 3 jego odsłona. Jednak te, które zostały wczoraj wymienione i pokazane były raczej symboliczne. Między innymi efekty graficzne w aplikacji na iMessenger wyświetlane na całej powierzchni ekranu, zwiększenie ilości dostępnych aplikacji o różnej tematyce czy specjalna wersja gry PokemonGO! W przypadku tego ostatniego nie ma być to zwykły port, a program ściśle współpracujący z zegarkiem. Prócz informacji z gry otrzymamy również wartość spalonych podczas marszu kalorii oraz powiadomienia o ciekawych miejscach w okolicy gdzie mieszczą się tak zwane PokeStopy. Fajnie, ale czy nie za późno?
Pokemon GO traci na popularności. Miliony graczy odchodzą
Przechodzimy powoli do końca podsumowania, jednak nim wspomnimy o cenach czy datach jest jeszcze jedna ciekawa nowina. Na najnowszej premierze ma skorzystać także poprzednia generacja zegarków. Zgodnie z zapowiedziami dostanie wydajniejszy, dwurdzeniowy procesor obecny w nadchodzących inteligentnych opaskach. No dobrze, co z cenami i dostępnością? Nie jest tak źle. Apple Watch Series 2 został wyceniony na 369 dolarów (około 1420 złotych), zaś odmłodzona pierwsza seria na 269 dolarów (około 1030 złotych). Każdy chętny będzie mógł dostać w swoje ręce oba warianty już 16 września. Biegacze, których zainteresował zaś model Nike+ zmuszeni są niestety poczekać do końca października. Podobnie jak w przypadku iPhone 7 i 7+ wymienione zmiany to raczej ewolucje, aniżeli rewolucje. Wszystkie wydają się jednak sensowne i miło widzieć, iż producent nie stoi w miejscu.
Powiązane publikacje

Pierwsze kroki w świecie Linuksa, czyli słów kilka o mojej przygodzie z tym systemem i dystrybucjami. Czy zostałem na dłużej?
126
Switch 2 miał być moją pierwszą konsolą od Nintendo. Japoński gigant robi jednak wiele, by skutecznie wygasić cały hype
90
Twórcy gier robią wszystko, tylko nie najbardziej pożądane tytuły? W tym może być sporo prawdy...
109
EHA Tech Tour 2024: Odwiedziliśmy firmę ASUS i omawiamy nowości z rynków płyt głównych, zasilaczy, monitorów i nie tylko
5