Apple Watch - Kolejna prezentacja, znamy datę premiery

Nareszcie dobrnęliśmy do końca kolejnej konferencji Apple, na której zaprezentowano nam solidną dawkę klasycznego "emejzingu". Nie ma wątpliwości, że przedłużające się pokazy sprzętu i oprogramowania nie wpływają zbyt dobrze na analizę prezentowanych treści, ale w przypadku zegarka Apple Watch jest już nam wszystko jedno - za nami kolejne wydarzenie skupione wokół nowego urządzenia i jego zalet dla zwykłych użytkowników. Tak naprawdę, osoby pamiętające zeszłoroczną konferencję nie zostały dzisiaj w żaden sposób zaskoczone i na pewno wiedziały, czego mogą się spodziewać. Najważniejsza informacja? Nareszcie poznaliśmy oficjalną datę sklepowej premiery inteligentnego zegarka. Zaczniemy właśnie od tej wiadomości - już 10 kwietnia wszyscy chętni będą mogli złożyć zamówienia na urządzenie w systemie przedsprzedaży, jak również pierwsze wystawowe zegarki pojawią się na ekspozycjach sklepów Apple Store w wybranych krajach.

Bla, bla, bla... Przynajmniej poznaliśmy datę premiery.

Normalna sprzedaż wystartuje natomiast 24 kwietnia 2015 roku i obejmie swoim zasięgiem Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Chiny, Australię, Kanadę, Francję, Niemcy, Japonię oraz Hong Kong. Klienci z Polski najbliżej będą mieli oczywiście do naszych zachodnich sąsiadów i to właśnie tam będą mogli wydać kilkaset euro na nowy zegarek. Teraz przejdźmy do sugerowanych cen dla różnych wariantów Apple Watch.

Najtańszy model to edycja Apple Watch Sport wyposażona w elastyczny pasek oraz aluminiową 38-milimetrową kopertę - zapłacimy za nią co najmniej 349 dolarów, natomiast na 42-milimetrową wersję musimy już przeznaczyć 399 dolarów. Edycja Apple Watch ze stalową kopertą to wydatek rzędu 549 dolarów za 38 milimetrów oraz 599 dolarów za 42 milimetry. Warto wspomnieć, że wybrany pasek może zwiększyć cenę nawet do 1099 dolarów. Najdroższa edycja to oczywiście Apple Watch Edition pokryta 18-karatowym złotem, za którą zapłacimy co najmniej 10 tysięcy dolarów.

Dostępność wspomnianego modelu zostanie ograniczona do wybranych sklepów Apple Store. Przejdźmy teraz do funkcjonalności i innych cech zaprezentowanego urządzenia. Tak jak każdy inteligentny zegarek, Apple Watch umożliwi użytkownikowi wybranie mnóstwa tarcz w formacie analogowym lub cyfrowym. Najnowszy produkt został wyposażony w mikrofon i głośnik do rozmów telefonicznych przeprowadzanych za pośrednictwem smartfona podłączonego przez Bluetooth. Apple opiera swój projekt na aplikacjach do rozmów, wysyłania i oglądania zdjęć, mierzenia aktywności fizycznej, śledzenia informacji, sprawdzania pogody lub... zarządzania profilami na portalach społecznościowych.

Apple Watch to także stale uruchomiona Siri, która będzie starała się nam pomóc po wykryciu odpowiedniej komendy. Wiele zależy od deweloperów aplikacji dla inteligentnego zegarka - to właśnie oni będą kreowali potrzeby dla użytkowników i tworzyli programy potrafiące je zaspokoić. A co z akumulatorem? Tim Cook zapewnia, że jedno ładowanie starczy na około 18 godzin standardowej pracy. Podobnie jak w przypadku platformy Samsunga, instalacja oprogramowania będzie wymagała smartfona z dostępem do oficjalnego sklepu producenta.

Firma z Cupertino nie pokazała dzisiaj niczego nowego i tak naprawdę wielu potencjalnych klientów może być zawiedzionych wielomiesięcznym oczekiwaniem na powtórzenie tego, o czym dobrze wiemy już od dłuższego czasu.

A tak wygląda Apple Watch w rzeczywistości:

Źródło: Apple / The Verge