Fruit Ninja - powstanie film na podstawie mobilnej gry

Produkcje filmowe powstające na kanwie gier wideo nie mają łatwego życia. Większość z nich wychodzi co najwyżej średnio, zaś te lepsze idzie policzyć na palcach jednej ręki. Oczywiście znajdą się wśród nich perełki w stylu Prince of Persia czy też niedawnego Warcraft: Początek, który pomimo zebrania słabych ocen od krytyków jest według publiczności filmem udanym. Najwidoczniej bardziej przypadł on do gustu osobom zaznajomionym z uniwersum gier Blizzarda oraz mitologią świata tam przedstawionego, niż kilku podstarzałym miłośnikom kina niezależnego. Co jednak gdy materiał źródłowy jest tak prymitywny, iż cała historię trzeba do niego dopisać? O tym mogliśmy się przekonać podczas premiery Angry Birds - film nie był tragiczny, aczkolwiek daleko mu do topowych animacji Pixara. Jeżeli myśleliście, że Angry Birds to minimum na podstawie czego można nakręcić filmy, to byliście w błędzie, gdyż właśnie nadchodzi adaptacja innego mobilnego hitu, a mianowicie Fruit Ninja..

Za adaptację gry odpowiedzialna będzie znana między innymi z filmowej trylogii Władcy Pierścieni wytwórnia New Line Cinema, zaś scenariusz filmu napiszą J.P. Lavin i Chad Damiani.

Angry Birds nie było może filmem idealnym, ale dzięki wysokiej rozpoznawalności marki, produkcja kinowa na jej podstawie okazała się kasowym sukcesem zarabiając niebagatelną sumę 300 milionów dolarów. Z tego powodu kwestią czasu stało się kiedy kolejna mobilna gra zostanie przeniesiona na wielkie ekrany. Teraz już wiemy, iż będzie to Fruit Ninja, czyli zręcznościowa siekanka od studia Halfbrick Studios w której rozcinamy na drobne kawałeczki najróżniejsze owoce, unikając przy tym ukrytych pomiędzy nimi bomb. Przyznacie chyba, iż jest to jeden z tych tytułów do jakich ciężko dopisać sensowną historię, albowiem w grze brak jest jakiejkolwiek punktów zaczepienia. Nie zdziwię się jednak gdy otrzymam produkcję filmową, która w swojej formie zbliżona będzie do hitowej Kung Fu Pandy.

Za adaptację gry odpowiedzialna będzie znana między innymi z filmowej trylogii Władcy Pierścieni wytwórnia filmowa New Line Cinema, zaś scenariusz napiszą J.P. Lavin i Chad Damiani. Obydwoje nie posiadają na swoim koncie żadnych wielkich produkcji, więc pozostaje nam wierzyć, iż wytwórnia wie co robi. Szczególnie, iż na potrzeby filmu trzeba wymyślić całą historię, ponieważ materiał źródłowy jest jej pozbawiony. Według wstępnych informacji fabuła nie będzie zbyt oryginalna i skupi się na drużynie protagonistów, którzy muszą zostać wojownikami ninja, aby uratować świat. Osobiście nie mam zbyt wielkich nadziei związanych z tym filmem i raczej nie popędzę do kina na jego premierę, aczkolwiek trzymam kciuki żeby dzieciaki do których jest adresowany otrzymały tym razem coś strawniejszego od niedawnego Angry Birds.