Firefox - Mozilla rozpoczyna testy Electrolysis
Kilka dni temu zadebiutowała najnowsza, już w pełni 64-bitowa wersja przeglądarki Firefox. Choć na rynku tego typu aplikacji króluje obecnie Google Chrome, programiści Mozilli nie odpuszczają i wciąż biorą udział w tej batalii. Wraz z pojawieniem się nowej edycji stabilnej zmieniły się także oznaczenia kolejnych wersji: wszystkie zostały przesunięte do dalszych kanałów. Użytkownicy wersji beta mogą zauważyć, że ich przeglądarka dopomina się o aktywację nowego mechanizmu renderowania zawartości strony w osobnym wątku. Fundacja rozpoczęła pierwsze zakrojone na szerszą skalę testy rozwiązania znanego pod nazwą Electrolysis. W przyszłym roku ma on znacząco podnieść komfort korzystania z tej przeglądarki, a także podnieść poziom bezpieczeństwa.
Electrolysis może zmienić sposób, w jaki postrzegamy Firefoksa. Przeglądarka stanie się dzięki niemu znacznie żwawsza.
Mozilla prowadzi prace nad Electrolysis (e10s) już od ponad dwóch lat. Powody skupienia się na nim są natomiast istotne: co prawda Firefox pobiera dane witryny bardzo szybko, świetnie radzi sobie także z renderowaniem i obsługą nowoczesnych standardów internetowych, ale trudno mówić w jego przypadku o wysokiej responsywności, dobrych wrażeniach użytkownika. Wystarczy uruchomić ładowanie jakiejś ciężkiej strony w tle, a następnie próbować przewijać tę aktualnie otwartą – operacja nie będzie płynna, przeglądarka w takich momentach wyraźnie przycina i robi wrażenie ociężałej na nawet bardzo wydajnych komputerach. W ten sposób nie da się konkurować z Operą, Chrome czy Edge, które robią znacznie lepsze wrażenie.
Problem polega na tym, że przeglądarka wykonuje wszystkie swoje zadania w jednym procesie. Ten jeden proces odpowiada i za aktywną kartę i za inne operacje. Electrolysis to rozbicie pracy na osobny proces, nie per karta (jak np. w Chrome) lecz jako jeden dodatkowy proces zajmujący się zawartością witryny. Takie podejście umożliwia znaczne zwiększenie komfortu, a zarazem nie jest związane z ogromnym narzutem na pamięć operacyjną. Firefox 44 znajdujący się obecnie w wersji beta rozpoczyna testy A/B tego mechanizmu. Oznacza to, że około 15% użytkowników bierze udział w eksperymentalnym uruchomieniu pracy w wielu procesach, a przeglądarka zbiera odpowiednie dane statystyczne i przesyła je do programistów Mozilli (bez obaw, to nie Windows, telemetrią Firefoksa możemy samodzielnie sterować).
Pobierz Firefox 45 Developer Edition
Pobierz Firefox 46 Nightly
E10S zadebiutuje w wersji stabilnej najprawdopodobniej w połowie przyszłego roku, o ile uda się oczywiście uniknąć opóźnień. Jeżeli chcecie go przetestować już dziś, warto przyjrzeć się w Firefoksowi w wersjach Developer Edition i Nightly, oba te wydania mają domyślnie aktywną pracę w wielu procesach. Rozwiązanie to może znacznie zwiększyć komfort korzystania z przeglądarki, ale również zwiększyć jej bezpieczeństwo: dzięki Electrolysis da się izolować zawartości kart i lepiej zabezpieczać dane. Problemem będzie natomiast kompatybilność z rozszerzeniami, część z nich nie radzi sobie z obsługą tego mechanizmu.
Powiązane publikacje

Duolingo stawia na AI. Chodzi o automatyzację procesów, a także redukcję kontraktorów w edukacyjnej rewolucji
22
Microsoft Recall oraz Click to Do trafiły do zapoznawczej aktualizacji Windowsa 11 dla komputerów Copilot+ AI
17
Dystrybucja OpenMandriva Lx 6.0 Rock już dostępna. Stabilna odsłona z KDE Plasma 6, która oferuje jądro Linux 6.15
28
Windows 11 - kwietniowe aktualizacje systemu i zabezpieczeń powodują błędy BSOD, a także problemy z logowaniem
78