Film Resident Evil sięgnie do korzeni serii inspirując się też grą RE VII
Minął już ponad rok od momentu podania pierwszych informacji na temat nowego filmu z uniwersum Resident Evil. Wciąż nie wiadomo kiedy możemy spodziewać się premiery produkcji od Constantin Films, jednak w ostatnim z wywiadów dla serwisu Comicbook Greg Russo, jeden ze scenarzystów wspomnianego filmu zdradził co nieco na temat swojej wizji na ów reboot. Jak się okazuje, wraz z drugim ze scenarzystów, Jamesem Wanem, planują powrócić do korzeni serii Resident Evil nastawiając się po pierwsze na rasowy horror, a dopiero w dalszej kolejności na film akcji. Russo przyznał, że będąc fanem serii gier z Umbrella Corporation w tle, jako pewien wyznacznik tego jak wyglądać ma nowy film, postawił sobie ostatnią produkcję Capcomu, to jest Resident Evil VII: Biohazard.
Greg Russo pracujący nad nowym filmem Resident Evil przyznał, że produkcja znów będzie rasowym horrorem na miarę pierwszych gier. Inspiracje przyniósł też Resident Evil 7.
Recenzja Resident Evil VII: Biohazard PC - Rodzinny horror
Chyba żadnemu graczowi, a już zwłaszcza temu, któremu nieobca była konsola PlayStation pierwszej generacji nie trzeba przypominać o czym opowiadała pierwsza gra z serii Resident Evil z 1996 roku. Podobną historię co w grze mogliśmy oglądać w kilka lat później w filmie reżyserii Paula Andersona. Jednak wraz z kolejnymi filmami, produkcje z rasowego horroru zaczęły zamieniać się coraz bardziej w filmy akcji, pozostawiając gatunek horroru jakby na uboczu. Greg Russo, jeden ze scenarzystów nadchodzącej ekranizacji przyznaje, że pragnie zawrócić ten bieg i sięgając do korzeni uczynić Resident Evil na powrót przede wszystkim horrorem, a dopiero w dalszej kolejności filmem akcji.
Resident Evil 2 Remake - nowy film z gry na Gamescom 2018
Jestem wielkim fanem franczyzy jaką jest Resident Evil, więc praca nad filmem była świetną zabawą. Wcześniej zrobiono już sześć ekranizacji, więc w momencie gdy zacząłem pracę nad kolejną, poczułem potrzebę zrobienia czegoś innego, a nie tylko kolejnej podobnej odsłony. Było dla mnie oczywistym, żeby wrócić do korzeni i uczynić film na powrót przerażającym tak, jak przerażają filmy Jamesa Wana (Piła, Naznaczony, Obecność). JW związku z tym, także gra Resident Evil VII była dla mnie sporą inspiracją - mówi w wywiadzie Greg Russo. Zaznaczył także, że dotychczasowa seria filmów przyniosła mu wiele radości z oglądania, jednak według niego Resident Evil poszedł w złą stronę rezygnując w dużej mierze z bycia horrorem na rzecz bycia filmem akcji.
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
1
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124