Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Fenomen klikerów - gier, które pozornie zapewniają dobrą zabawę

Bartłomiej Dramczyk | 23-06-2019 07:00 |

Fenomen klikerów: ciastka rządzą światem

Najważniejszy z przejawów pierwszej fali zalewu klikerów to Cookie Clicker z 2013 roku. Pomimo wykorzystania grafiki rastrowej (w przeciwieństwie do ASCII-art wykorzystywanego w Candy Boksie) jest to gra znacznie brzydsza od swojego fabularnego konkurenta, na dodatek wyjątkowo uboga w treści. Można by zaryzykować twierdzenie, że to dwa skraje tego samego gatunku, o ile Candy Box może jeszcze przyciągnąć uwagę gracza na dłużej, dzięki narracji i zgrabnie wymyślonemu światowi, to już Cookie Clicker nie tylko razi oprawą graficzną, więcej jego mechanika jest skandalicznie uproszczona.

Fenomen klikerów - gier, które pozornie zapewniają dobrą zabawę [4]
Cookie Clicker - masz za mało ciastek, kliknij ciastko

Każdy gracz po kilku minutach zabawy uznałby zapewne Cookie Clickera za nieporozumienie, dowcip który z jakiegoś powodu ktoś przez pomyłkę nazwał grą. I w wielu aspektach miałby rację. Ramy gry precyzyjnie określa jej nazwa. Na początku nie robimy nic innego, poza klikaniem ciastka umieszczonego w centralnej części ekranu. Wraz z rosnącą liczbą posiadanych ciastek dokupujemy kursory, który zwiększają częstotliwość automatycznego klikania.

Fenomen klikerów - gier, które pozornie zapewniają dobrą zabawę [5]
Cookie Clicker - kilkanaście minut później jeste ś już ciasteczkowym potentatem...

Nieco później, za zebrane ciacha, dokupujemy babcie, fabryki, kopalnie, kosmiczne transportery, laboratoria alchemiczne, portale i maszyny czasu – wszystkie służą do jednego: zwiększania produkcji ciastek. I już. To cała rozgrywka – nieskończone mnożenie ciastek. Trudno w to uwierzyć, ale Cookie Clicker działa do dziś i to w dwóch wariantach: oryginalnym oraz wersji z poprawioną oprawą graficzną i mechaniką (rozbudowana lista budynków i wspomagaczy). Julien "Orteil" Thiennot zadbał również o stworzenie własnego, webowego narzędzia do konstruowania klikerów. Za ten i wiele innych pomysłów zrealizowanych we własnym serwisie zbiera dziś na Patreonie po 2000 dolarów miesięcznie. Całkiem niezły wynik, jak na karierę zbudowaną na bazie klikania ciastek...

Fenomen klikerów - gier, które pozornie zapewniają dobrą zabawę [6]
Poprawiony Cookie Clicker nabrał wdzięku, nieznacznie zmodyfikowana mechanika rozgrywki również jest bardziej różnordona, jednak cel popzostaje ten sam: nieskończone zbieranie ciasteczek... Twoja przeglądarka lubi to.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 44

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.