Krótka historia społeczności i pogawędek w internecie

Historia społeczności - wyblakły czar dawnych serwisów

Dzisiejszy obraz świata widzianego przez pryzmat serwisów społecznościowych to układanka poskładana z Facebooka, Instagrama i Twittera, niekiedy uzupełniana przez biznesowe serwisy, takie jak LinkedIn oraz lokalne fenomeny, chińskie: Sina Wibo, Qzone, czy rosyjski VK. W latach 90. funkcję serwisów społecznościowych pełniły fora dyskusyjne i USENET, nieco później narodziło się zapotrzebowanie na bardziej wyspecjalizowane usługi. O ile Facebook przetrwał już ponad dekadę i wciąż może poszczycić się 2 miliardami użytkowników, to wyraźnie widać odpływ najmłodszych pokoleń, preferujących Snapchata oraz Instagrama (również własność Facebooka).

Grono - zapraszamy tylko osobników z zaproszeniami. Nie posiadasz? A szkoda...

W Polsce pierwszym przykładem dużego boomu na sieci społecznościowe było Grono.net – rozwijane w tym samym czasie co Facebook. Jedyną różnicą w stosunku do otwartych sieci społecznościowych był mechanizm rekrutacji nowych użytkowników – początkowo nikt nie mógł założyć konta bez uprzedniego otrzymania zaproszenia od innej osoby. Serwis dobił do prawie 2 milionów użytkowników, by w 2008 roku zniknąć z powierzchni internetu, poddając się niezwykłej popularności NK, czyli Naszej Klasy, która wystartowała w 2006 roku. O co chodziło u konkurencji? W gruncie rzeczy o wspominki i możliwość sprawdzenia, jak powiodło się innym „ziomalom” z podstawówek, gimnazjów, liceów i studiów.

Nasza-klasa - serwis, który wyrósł na chwilową gwiazdę polskiego internetu, łącząc na nowo stare znajomości. Stracił swoją rolę po pierwszych klasowych spotkaniach i próbie przetworzenia Naszej-klasy w NK (czyli jeden z wielu serwisów społecznościowych dla wszystkich)

Niestety, upadek NK był niemal wpisany w założenia samego serwisu. Ile można przeglądać fotografie z wakacji podstarzałych znajomych, albo umawiać się na wspominkowe imprezy z ludźmi, z którymi mało co nas łączy? Pomimo prób modyfikacji założeń samego serwisu, wyraźny odpływ użytkowników dowiódł, że formuła wspominkowa sprawdza się, ale na krótką metę. Oczywiście Nasza Klasa nie była niczym wyjątkowym – jej pierwowzorem jest serwis Classmates, założony w USA w 1995 roku. W obecnej układance z siatek społecznościowych właściwie możemy jedynie przebierać pomiędzy przydługimi „złotymi myślami” w 280 znakach na Twitterze, zdjęciami z wakacji na Instagramie, albo filmikami i wypowiedziami znajomych z Facebooka. Krótko rzecz ujmując: społecznościami rządzą dziś amerykanie. W tym danymi, pieczołowicie zbieranymi za darmo o użytkowników. Oczywiście wciąż w tym komunikacyjnym bałaganie, zdominowanym przez Facebooka, Snapchata i Twittera wciąż można znaleźć prawdziwe perełki, takie jak WTW, ale to już zupełnie inna historia.

WTW - polski komunikator o minimalistycznym interfejsie, obsługujący protokoły XMPP, GG i Messengera

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4