Facebook wyłącza system rozpoznawania twarzy i usuwa z serwerów dane ponad 1 mld użytkowników

Facebook, a w zasadzie Meta, bo tak nazywa się przedsiębiorstwo będące spółką-matką dla niebieskiego serwisu społecznościowego, dokonuje olbrzymiej zmiany. Firma zdecydowała się na wyłączenie narzędzia do rozpoznawania twarzy, które było aktywny przez ostatnie dziesięć lat. To jednak nie wszystko, gdyż w parze z zamknięciem projektu idzie usunięcie z serwerów próbek zdjęć twarzy ponad 1 miliarda użytkowników usługi. Meta chce w ten sposób odnieść się do coraz głośniejszych obaw o niewłaściwe wykorzystywanie tej technologii. Tak potężna technologia niesie za sobą korzyści, ale i poważne ryzyko. Decyzja nie jest jednak równoznaczna z całkowitym porzuceniem rozwiązania. Zmieni się jego przeznaczenie.

Meta: Facebook nie będzie oferował użytkownikom systemu rozpoznawania twarzy. Z bazy usługi znikną dane się ponad 1 miliarda użytkowników.

Rozpoznawanie twarzy? Wielu smartfonom wystarczy zdjęcie

Rozpoznawanie twarzy, w ujęciu ogólnym, wykorzystywane jest na wielu frontach. Jednym z najpopularniejszych, a zarazem najbardziej widocznym przeznaczeniem, są zabezpieczenia biometryczne w smartfonach. Odblokowanie urządzenia przy użyciu własnego wizerunku jest wygodne i chętnie wybierane. Wspominana technologia działa również w usługach, takich jak serwisy społecznościowe, usługi do przechowywania zdjęć oraz typowe magazyny danych w chmurze. Mniej oczywiste, ale całkiem realne wykorzystanie rozpoznawania twarzy, to sprawdzanie tożsamości osób odwiedzających konkretne przestrzenie publiczne. Tutaj prym wiodą Chińczycy, którzy niemalże „inwigilują” swoich obywateli. Dla jakich celów Facebook wykorzystywał tytułowe narzędzie?

Facebook zmienia nazwę na Meta, a GTA zmierza na gogle VR, czyli kilka rewelacji z eventu Connect 2021

Głównie na potrzeby oznaczania osób na Facebooku. Jeśli wyraziliśmy zgodę na rozpoznawanie naszej twarzy, inni użytkownicy, którzy umieścili nasze zdjęcie, mogli nas w prosty sposób „tagować” na fotografii. Wygodne i szybkie rozwiązanie zostanie jednak wyłączone z uwagi na obawy społeczne związane z tą technologią. Firma zastrzega jednak, że mechanizm będzie dalej obecny w usłudze, ale posłuży jedynie do celów weryfikacji tożsamości. Reasumując – rozpoznawanie twarzy na Facebooku będzie wykorzystywane do odblokowania konta, korzystania z usług finansowych oraz innych związanych ze wspomnianymi kwestiami.