Facebook wprowadził nowe przyciski polubienia i emocji

Facebook jest największą siecią społecznościową na świecie i wszelkie zmiany w niej wprowadzone mają wpływ na dziesiątki milionów ludzi. Już w tamtym roku ogłaszano, że w serwisie zostanie zmodyfikowany system polubień i będziemy mogli za jego pomocą wyrażać także zupełnie inne emocje. W pewnym momencie spekulowano nawet o wprowadzeniu przycisku „nie lubię”, ale ten ostatecznie nie wszedł do użycia jako zbyt kontrowersyjny – bo jak w świecie pełnym poprawności politycznej wyglądałoby takie niepolubienie np. zdjęcia z parady równości? Dzisiaj Facebook w końcu wprowadził nową funkcję i trzeba przyznać, że zrobiono to bez naruszania dotychczasowych przyzwyczajeń użytkowników. Nowe opcje są widoczne dopiero wtedy, gdy sami wyrazimy chęć ich użycia.

Nowe przyciski umożliwają wyrażenie wielu emocji, a nie tylko polubienia zawartości postów umieszczanych przez innych użytkowników.

Gdy wejdziecie na Facebooka, zmian żadnych zapewne od razu nie dostrzeżecie. I tak właśnie ma być. Gdy z kolei najedziecie na przycisk „Lubię to” umieszczony przy postach wyświetlone zostaną dodatkowe opcje dokładniej określające kontekst naszego wyboru. Podstawowa opcja to oczywiście nadal standardowe polubienie, oprócz tego możemy określić zawartość mianem „Super” (symbol serduszka), a także emotkami wyrażającymi rozśmieszenie, zdziwienie, smutek i złość. Funkcja ta działa także na urządzeniach mobilnych, w ich przypadku należy przytrzymać przycisk polubienia, aby wyświetlić wszystkie opcje. W miarę przyrostu kolejnych opcji są one wyświetlane pod postem, choć oczywiście jedynie w uproszczonej formie i ogólnej liczbie wyrażonych emocji.

Choć dla wielu osób Facebook może być nic nieznaczącym internetowym gadżetem, zmiana ta jest bardzo istotna i wpływa na cały świat – według obecnych danych dziennie użytkownicy klikają polubienie już ponad 6 miliardów razy, co dobitnie pokazuje skalę wykorzystywania tego serwisu. Nowe opcje pozwalają na lepsze wyrażanie emocji, a zarazem ściągają z nas konieczność pisania komentarzy pod wpisami. Skoro możemy wybrać samą emotkę, po co mielibyśmy cokolwiek pisać? Pytanie jednak brzmi: jaki wpływ na człowieka będzie miało takie upraszczanie dyskusji i czy nie skończy się on tym, że w pewnym momencie będziemy się już posługiwać nie tekstem, lecz jedynie obrazkami.