Facebook na smartfonach Apple iPhone wykorzystuje dane z akcelerometru bez zgody użytkownika
Specjaliści od bezpieczeństwa uważają, że użytkownicy smartfonów z rodziny Apple iPhone powinni odinstalować ze swoich urządzeń aplikacje Facebook oraz Instagram. Okazuje się bowiem, że rzeczone programy zbierają bez zgody właściciela telefonu dane pochodzące z akcelerometru. Choć informacje z tegoż sensora mogą wydać się niewiele znaczące, w praktyce pozwalają określić szereg cech i przyzwyczajeń konkretnej osoby. W grę wchodzi nawet tętno oraz lokalizacja. Sprawa dotyczy również komunikatora WhatsApp, natomiast w jego przypadku można zablokować tę formę śledzenia. Instagram i Facebook nie umożliwiają dezaktywacji funkcji, przez co poważnie naruszają prywatność użytkownika.
Korzystasz ze smartfona Apple iPhone i zależy Ci na prywatności? Lepiej odinstaluj ze swojego urządzenia aplikacje Facebook, Instagram oraz WhatsApp. Programy zbierają dane bez Twojej zgody.
Apple iPhone 13 vs iPhone 12: Test porównujący smartfony. Oceniamy zasadność wymiany na nowszy model
System iOS, pod którego kontrolą pracują smartfony z Apple iPhone, uważany jest za względnie bezpieczny. Szczególnie w odniesieniu do Androida. Nie oznacza to jednak, że twórcy platformy potrafią w stu procentach zadbać o prywatność danych użytkowników. Niestety, nawet wprowadzenie funkcji App Tracking Transparency, za pomocą której można blokować wykorzystywanie informacji o użytkowniku do celów reklamowych, okazało się nie do końca skuteczne. Facebook w dalszym ciągu analizuje dane, ale nie czyni tego w znany dotychczas sposób. Klient najpopularniejszego na świecie serwisu społecznościowego czerpie informacje z akcelerometru smartfona.
Awaria Facebooka namiastką apokalipsy, czyli jak wątła jest nasza cyfrowa cywilizacja
Sensor w postaci akcelerometru potrafi dostarczać informacje, które odpowiednio przetworzone i zestawione z informacjami o innych użytkownikach, oznacza całkiem istotną wiedzę o użytkowniku. Jak można się domyślać, dane mogą być wykorzystane w celu lepszego dopasowania treści reklamowych, ale Facebook nie informuje o tym wprost. Sprawa jest o tyle interesująca, że aplikacje, takie jak iMessage, Telegram, Signal, TikTok i WeChat nie korzystają z akcelerometru w celu „śledzenia” usera. To kolejny cios wizerunkowy dla Zuckerberga. Facebook boryka się z oskarżeniami związanymi z kwestiami prywatności i zarządzania danymi.
Powiązane publikacje

Rządy i szpiedzy dominują w wykorzystaniu podatności zero-day. Google ujawnia, kto naprawdę stoi za najgroźniejszymi atakami
6
Urządzenia z iOS i Android nadal narażone na juice jacking. Nowe badania ujawniają kolejne luki w zabezpieczeniach
19
Reklamy tworzone przez AI i prezenterzy radiowi, którzy nie istnieją - nowa rzeczywistość, w której bez weryfikacji informacji ani rusz
30
Cyberprzestępcy z pomocą GPT-4o Mini i AkiraBota zalali 80 000 stron internetowych automatycznie generowanymi treściami SEO
11