Everest VR - Wirtualna wyprawa w Himalaje

W historii zaledwie garstka ludzi zdobyła najwyższy szczyt na Ziemi - Mount Everest. Jednak już niedługo statystyki mogą się znacznie poprawić, a wszystko dzięki pomysłowym programistom. Everest VR to symulacja stworzona przez Solfar Studios, pozwalającą wejść na wierzchołek Czomolungmy w goglach do wirtualnej rzeczywistości - PlayStation VR, HTC Vive czy Oculus Rift. Na ośmiotysięcznik ruszymy jeszcze w tym roku. Solfar Studios zebrało już ponad 2,15 miliona dolarów, co powinno wystarczyć do stworzenia odpowiednich warunków, aby przeżyć niesamowitą przygodę. W przedsięwzięcie zainwestowały takie podmioty jak chińskie Shanda Group, islandzkie NSA Ventures czy Finnish VC Inventure oraz Reaktor Ventures z Finlandii. Według islandzkiego dewelopera, Everest VR może także pomóc wielu osobom przezwyciężyć lęk wysokości.

Prawdziwa wyprawa na Mount Everest trwa około 8 tygodni i kosztuje 45 tysięcy dolarów. W Everest VR gracz dokona tego w kilka godzin, a wirtualna przygoda nie będzie kosztowała go fortuny. Ryzyko śmierci też mniejsze :)

Everest VR jest produktem skierowanym do szerokiego grona odbiorców - Islandczycy od początku nie zamierzali tworzyć precyzyjnego symulatora wspinaczkowego, przeznaczonego wyłącznie dla śmiałków profesjonalnie zajmujących się alpinizmem. Everest VR adresowany jest przede wszystkim do zwykłych graczy. Największym wyzwaniem stojącym przed studiem było zatem znalezienie równowagi pomiędzy elementami symulacyjnymi, a przystępną formą rozgrywki, akceptowalną dla ludzi kompletnie niezwiązanych z górskimi szlakami. Według słów Gunnarssona (szefa Solfar Studios), satysfakcjonujące efekty udało się osiągnąć. Tylko jak wiarygodnie odtworzyć doświadczenia kluczowych momentów wspinaczki? Potrzebna byłaby niemal fotorealistyczna grafika, aby użytkownik uwierzył w iluzję...

30 gier w które pogracie na hełmie Oculus Rift

Oculus Rift powoduje złe samopoczucie? Co jest przyczyną?

W tym celu Solfar Studios zwróciło się do RVX, studia z Reykjaviku, które było odpowiedzialne za imponujące efekty specjalne w filmie Everest (w reżyserii Baltasara Kormakura), który jesienią 2015 roku gościł w polskich kinach. RVX posiadało już solidne doświadczenie oraz zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, które zostały wykorzystane do wykreowania trójwymiarowych scen w Everest VR. Posłużyła do tego technika zwana dwuobrazową fotogrametrią. Pewnie zastanawiacie się teraz jak bardzo realistyczny będzie Everest VR? O to raczej nie powinniśmy się martwić, ponieważ islandzkie studio zatrudniło specjalistów, którzy zdobyli lub próbowali wejść na prawdziwy Mount Everest. W zespole znalazł się Dean Hall (twórca gry DayZ z Nowej Zelandii) czy Ooinn Arnason, główny animator, prywatnie będący doświadczonym alpinistą. Wymiana obserwacji i praktyczne rady, zostały podstawą realistycznych aspektów Everest VR.

Everest VR został stworzony w oparciu o technologię Unreal Engine 4, dzięki której można uzyskać wysokiej jakości oprawę graficzną, a także zrekonstruować trójwymiarową scenę za pomocą wspomnianej wyżej dwuobrazowej fotogrametrii. Jednak doświadczenie staje się autentyczne tylko wtedy, kiedy gracz uwierzy w symulację. A do tego potrzebne są odpowiednie kontrolery (Oculus Touch, PlayStation Move, Vive etc.), które pozwalają nam wejść w interakcję z symulowanym światem. Łapanie się za linowe poręcze, gdy będziemy przechodzili po drabinie przerzuconej nad przepaścią, przypinanie do linki bezpieczeństwa w momencie przemierzania wąskiej krawędzi, ręczne podkręcanie dopływu tlenu z butli, aby uniknąć niedotlenienia - to wszystko wymaga właściwych kontrolerów, które zwiększają skalę doświadczenia. Everest VR powinien uwzględniać wszystkie niezwykle ważne niuanse.

Everest VR może być przełomowym projektem w świecie gier, a jeśli odniesie komercyjny sukces, najpewniej zainspiruje wielu deweloperów do wykorzystania potencjału, jaki drzemie w wirtualnej rzeczywistości. Produkcja Solfar Studios przekona też zapewne żądnych wrażeń niedowiarków do korzystania z gogli VR. Zanim jednak wybierzemy się w wirtualne Himalaje, warto obejrzeć wspomniany wcześniej film Everest z 2015 roku. Robi niesamowite wrażenie i daje przedsmak tego, co będzie czekać w Everest VR. Można powiedzieć, że wirtualna wyprawa to jednak zupełnie inna bajka, wszak nie ryzykujemy życiem. Oczywiście, to prawda, chociaż... osoby z lękiem wysokości i słabym sercem niekoniecznie mogą czuć się bezpiecznie. A Wy chcielibyście wejść na wirtualny Mount Everest? Ja chyba odważyłbym się zaatakować najsłynniejszy szczyt świata. Przy okazji może minąłby mi lęk wysokości. A tak na marginesie - zastanawiam się, jakie wrażenie będzie powodował upadek w Everest VR...