Ergonomiczny cooler Akasy - Gemini
Kupując sprzęt elektroniczny, kierujemy się zazwyczaj parametrami technicznymi oraz ceną. Wybieramy najkorzystniejsze oferty w danym przedziale cenowym, aby „na styk” zmieścić się w określonej kwocie ze wszystkimi podstawowymi częściami. Niestety wtedy często zapominamy o czymś bardzo istotnym - dobrym chłodzeniu, które jest przecież kluczem do długiej żywotności oraz poprawnych wyników pracy naszego sprzętu. Nie ma nic gorszego od niemiłosiernie grzejącego się procesora czy grafiki. Na szczęście jest zawsze rozwiązanie - teraz sklepy obfitują w przeróżnego rodzaju radiatory i wentylatory, chłodzące nasz komputer, które możemy kupić w każdej chwili. Tak więc sprawa chłodzenia przedstawia się dosyć pozytywnie, jeśli chodzi o komputery stacjonarne, w których zawsze się znajdzie miejsce na choćby jeden dodatkowy wentylator. A co z ciągle rozwijającym się rynkiem notebooków? Dzisiaj na stół pójdzie cooler Akasa Gemini dedykowany do laptopów.
Autor: eMJotka - Marta Jaszczyk
Coraz więcej użytkowników wybiera laptopy ze względu na wygodę w przemieszczaniu ich oraz sprzyjającą cenę. Tu, licząc się z kompatybilnością, staramy się rezygnować w jakichkolwiek dodatkowych komponentów, które dodawałyby kilogramów naszej notebookowej torbie, dlatego też wszelkie tuningowe gadżety omijamy szerokim łukiem, takie jak właśnie chłodzenie. Niestety nie jest możliwa ingerencja we wnętrze laptopa, aby móc dołożyć jakikolwiek radiator. Dlatego też jedynym chłodzeniem stają się podkładki chłodzące nasz przenośny komputer od spodu za pomocą zwykłych wentylatorów, zasilanych przez kabel USB. Rynek ten wciąż jest o wiele skromniejszy od chłodzenia dla stacjonarnych pecetów, lecz powoli zyskuje na popularności. Dziś zajmiemy się jedną z takich podkładek chłodzących znanej firmy Akasa, a dokładnie model Gemini. Sprawdzimy, czy rzeczywiście jest to produkt zasługujący na miano niezbędnego wyposażenia notebooka.
Opakowanie
Wyposażenie naszego coolera reprezentuje minimalizm - znajdziemy w pudełku podkładkę oraz kabel USB, dzięki któremu przywrócimy nasz gadżet do życia, podłączając do laptopa. Wspomnę tylko, że zabezpieczona gąbką podkładka na pewno trafi do nas cało i zdrowo.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Powiązane publikacje

Test Corsair iCUE LINK TITAN 360 RX RGB - chłodzenie AiO, które oferuje moduły CapSwap oraz system iCUE LINK
11
Genesis Oxid 850 - Test podstawki chłodzącej pod laptopa. Sprawdzamy jej wydajność na ASUS ROG Strix G15 z Ryzen 7 6800H
20
Test chłodzenia Arctic Freezer A35 A-RGB - Czy jeden wentylator z pięcioma łopatkami wystarczy do poskromienia procesora od AMD?
12
Test chłodzenia Corsair iCUE H150i ELITE LCD - Wentylatory z magnetyczną lewitacją oraz ekran IPS to przepis na sukces?
30