Dreame Bot Z10 Pro – test odkurzacza ze stacją opróżniającą. Zapomnij o wymianie worka nawet przez ponad 60 dni
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Dreame Bot Z10 Pro – test odkurzacza ze stacją opróżniającą
- 2 - Dreame Bot Z10 Pro - budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Dreame Bot Z10 Pro - funkcje, tryby, możliwości
- 4 - Dreame Bot Z10 Pro - jakość i kultura pracy
- 5 - Dreame Bot Z10 Pro - wydajność, akumulator i aplikacja
- 6 - Dreame Bot Z10 Pro - podsumowanie
Dreame Bot Z10 Pro - jakość i kultura pracy
Podczas pracy, Dreame Bot Z10 Pro spisuje się wystarczająco dobrze, choć nie powiedziałabym, aby pod kątem dokładności odkurzania prezentował on czołówkę najlepszych odkurzaczy na rynku. Zwłaszcza jeśli chodzi o zamiatanie kątowe. Dreame zaczyna sprzątanie od odkurzenia / zmopowania krawędzi mieszkania / pomieszczenia, po czym uzupełnia swą trasę przejeżdżając przez tzw. powierzchnię użytkową (środek pokoi). Powiedziałabym, że z każdorazowego sprzątania byłam zadowolona w 95 procentach. Dreame Bot Z10 Pro wydaje się bowiem poruszać po dość chaotycznych ścieżkach, a w wyniku tego udaje mu się czasami pominąć jakiś obszar podłogi. Na szczęście nie można też powiedzieć, aby styl pracy odkurzacza zahaczał o jakieś patologiczne obijanie się i sprzątanie na pół gwizdka. Co to, to nie. W każdym razie osoby o największych wymaganiach mogą czuć lekki niedosyt. Zdecydowanie pochwalić trzeba natomiast antykolizyjne rozwiązanie High Precision 3D.
Premiera Dreame Bot Z10 Pro → zniżki oraz bonusy w dniach 10-14 sierpnia
Po jego aktywacji w aplikacji mobilnej nie ma siły, aby odkurzacz w cokolwiek przyłożył, a więc i niechcący zniszczył. Omija przeszkody naprawdę rewelacyjnie, a mapowanie przestrzeni w czasie rzeczywistym sprawia, że nawet jeśli przesuniemy w mieszaniu krzesło czy inny przedmiot, to robot szybciutko zarejestruje tę zmianę i wyruszy na sprzątanie uprzednio niedostępnego miejsca. Zaobserwowałam też, że robot niespotykanie dobrze radzi sobie także z wszelkimi przewodami, to znaczy nie wplątuje ich na tak dużą skalę w boczną szczotkę, jak robi to większość tego typu urządzeń. Dreame ze spokojem podjeżdża także na progi nawet nieco ponad dwucentymetrowe, choć czasami podejmuje ze dwie próby. Nie odnotowałam również żadnych problemów z przysysaniem się do dywanów o bardziej puszystym włosiu czy z odkurzaniem bardziej "niewdzięcznych" rzeczy pokroju orzeszków ziemnych czy nawet większych kawałków szkła. No i została nam do poruszenia jeszcze kwestia kultury pracy.
I tak sprzątanie na najniższych obrotach (tryb cichy) generuje około 43 dB, zaś na najwyższych (tryb turbo) 56 dB (pomiar w odległości 1 metra od robota). Jest to w mojej opinii bardzo konkurencyjny, niski poziom hałasu. Trochę głośniej (60 dB, ale tylko przez 10 sekund) zachowuje się stacja zasysająca. Nie jest to już tak cicha praca jak w przypadku samego odkurzacza, ale zauważająco cichsza niż w przypadku chociażby podobnego modelu Roidmi Eve Plus. Będąc jeszcze w temacie zasysania – warto nadmienić, że dzięki smartfonowi (aplikacji) jesteśmy w stanie ustawić, co ile dokowań (1-3) ma się odbywać automatyczne zasysanie. Możemy je też w każdej chwili zlecić ręcznie. Jak więc widać Dreame Bot Z10 Pro nie wymaga od nas nadprogramowej pracy (nie wliczając napełniania pojemnika wodą). Jeśli jeszcze dodatkowo ustawimy sobie harmonogram sprzątań bądź sparujemy sprzęt z asystentem głosowym i będziemy uruchamiać go właśnie głosem, to nasza ingerencja w pracę odkurzacza będzie ograniczać się do naprawdę sporadycznej wymiany worka w stacji.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Dreame Bot Z10 Pro – test odkurzacza ze stacją opróżniającą
- 2 - Dreame Bot Z10 Pro - budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Dreame Bot Z10 Pro - funkcje, tryby, możliwości
- 4 - Dreame Bot Z10 Pro - jakość i kultura pracy
- 5 - Dreame Bot Z10 Pro - wydajność, akumulator i aplikacja
- 6 - Dreame Bot Z10 Pro - podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Jimmy H9 Pro. Odkurzacz pionowy za 1200 zł z akcesoriami i stojakiem. Czy jest wart swojej ceny? Sprawdzam
70
Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi
2
Recenzja Jigoo C500. Bezprzewodowy odkurzacz pionowy za trochę ponad 500 zł, znacznie lepszy niż sądziłem
90
Test Roborock Flexi Lite. Odkurza i aktywnie przeciera podłogę na mokro, a przy tym jest cichy i łatwy w obsłudze
36