Dreame Bot Z10 Pro – test odkurzacza ze stacją opróżniającą. Zapomnij o wymianie worka nawet przez ponad 60 dni
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Dreame Bot Z10 Pro – test odkurzacza ze stacją opróżniającą
- 2 - Dreame Bot Z10 Pro - budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Dreame Bot Z10 Pro - funkcje, tryby, możliwości
- 4 - Dreame Bot Z10 Pro - jakość i kultura pracy
- 5 - Dreame Bot Z10 Pro - wydajność, akumulator i aplikacja
- 6 - Dreame Bot Z10 Pro - podsumowanie
Ostatnimi czasy rynek autonomicznych odkurzaczy rozrasta się na potęgę. W sklepach znajdziemy roboty sprzątające w bardzo różnych cenach. Ceny te wskazują przede wszystkim na wykorzystanie konkretnych technologii, mających przekładać się na jakość sprzątania i funkcjonalność odkurzacza. Od takiego gadżetu wymaga się dziś nie tylko zasysania nieczystości, ale także mopowania, zaawansowanego mapowania pomieszczeń, wydajnej baterii, sporych pojemników na kurz i wodę, kompatybilności z aplikacją mobilną, z asystentem głosowym i wiele innych. A co potrafi debiutujący właśnie model Dreame Bot Z10 Pro wyposażony w stację odsysającą nieczystości?
Autor: Ewelina Stój
Tzw. automatyczne / autonomiczne roboty sprzątające są z nami nie od dziś. Jednak przeważająca ich część to zestawy złożone wyłącznie z odkurzacza (no i naturalnie z niewielkiej stacji ładującej). Potencjalną wadą takich urządzeń jest potrzeba częstego opróżniania pojemnika na nieczystości. Dzieje się tak wtedy, gdy pojemnik ów jest niewielki bądź gdy po prostu mieszkamy na sporej przestrzeni. Część osób nie przepada także za "babraniem" się w nieczystościach, które przy opróżnianiu lubią się niechcący rozsypać. Nie wspominając już o osobach starszych / niedołężnych / kobietach w ciąży, którym nie na rękę jest wszelkie schylanie się po odkurzacz, celem wydobycia z niego pojemnika na pył. Nic więc dziwnego, że w sklepach coraz częściej pojawiają się odkurzacze ze stacją odsysającą kurz.
Dreame Bot Z10 Pro to debiutujący właśnie odkurzacz autonomiczny wzbogacony stacją odsysającą nieczystości. Dzięki niej mamy szansę zapomnieć o wymianie worka przez dwa pełne miesiące. Czym jeszcze cechuje się sprzęt i czy warto kupić go za około 1600 złotych?
Premiera Dreame Bot Z10 Pro → zniżki oraz bonusy w dniach 10-14 sierpnia
Jednym z takich sprzętów jest właśnie Dreame Bot Z10 Pro. Mechanizm działania owego urządzenia jest banalnie prosty - wystarczy, że po zakończonej pracy odkurzacz podjedzie do stacji, a ta zassie wszelkie nieczystości do materiałowego worka o łącznej pojemności aż 4 litrów. Jak zauważa Dreame, takie rozwiązanie wystarczy nam na 65 dni bez konieczności wymiany worka na nowy. Zasysanie próżniowe to jednak nie ostatnia z kluczowych cech urządzenia. Jak czytamy na oficjalnej stronie robota, odkurza on z maksymalnym ssaniem na poziomie 4000 Pa, potrafi pracować na jednym ładowaniu baterii do 150 minut (w teorii), wyposażony jest w system czujników LiDAR, zaś oprogramowanie (aplikacja mobilna) pozwala na zmapowanie aż trzech map, a więc np. do trzech pięter naszego domu.
Dreame Bot Z10 Pro | |
Funkcje | Zamiatanie, odkurzanie, mopowanie |
Pojemnik na wodę | 150 ml |
Pojemnik na śmieci | 400 ml + 4 l |
Pojemność akumulatora | 5200 mAh |
Czujniki | LiDAR, SLAM 3D high precision, czujniki zapobiegające upadkom |
Sugerowany czas pracy na jednym ładowaniu | 150 min. |
Wymiary i waga | 350 x 350 x 97 mm (69 mm bez nadstawki), 3,7 kg - robot - stacja zasysająca |
Moc | 46 W |
Maksymalna moc ssania | 4000 Pa |
Obsługa asystentów głosowych | tak |
Aplikacja | tak, Xiaomi Mi Home |
Cena | ~ 1600 zł |
Całość pracuje także z asystentami głosowymi, ma czujniki antykolizyjne (3D High Precision) oraz czujniki zapobiegające upadkom. Jak sugeruje producent, sprzęt potrafi wspinać się także na przeszkody (progi) o wysokości do dwóch centymetrów. Zanim przejdziemy do właściwych opisów oraz testów, trzeba jeszcze rzetelnie zauważyć, że podobnych konstrukcji o zbliżonych parametrach jest na rynku już całkiem sporo. Najważniejsze będzie jednak to, jak konkretny odkurzacz poradzi sobie w praktyce. Stąd potrzeby testów takich jak ten. Nie przedłużając, zapraszam już na test autonomicznego, bezprzewodowego odkurzacza Dreame Bot Z10 Pro.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Dreame Bot Z10 Pro – test odkurzacza ze stacją opróżniającą
- 2 - Dreame Bot Z10 Pro - budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Dreame Bot Z10 Pro - funkcje, tryby, możliwości
- 4 - Dreame Bot Z10 Pro - jakość i kultura pracy
- 5 - Dreame Bot Z10 Pro - wydajność, akumulator i aplikacja
- 6 - Dreame Bot Z10 Pro - podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Jimmy H9 Pro. Odkurzacz pionowy za 1200 zł z akcesoriami i stojakiem. Czy jest wart swojej ceny? Sprawdzam
70
Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi
2
Recenzja Jigoo C500. Bezprzewodowy odkurzacz pionowy za trochę ponad 500 zł, znacznie lepszy niż sądziłem
90
Test Roborock Flexi Lite. Odkurza i aktywnie przeciera podłogę na mokro, a przy tym jest cichy i łatwy w obsłudze
36