Dreame Bot L10 Pro - Recenzja odkurzacza z nawigacją Lidar. Co potrafi tańszy rywal modelu Roborock S6 MaxV?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Dreame Bot L10 Pro - Recenzja odkurzacza z nawigacją Lidar
- 2 - Dreame Bot L10 Pro - Budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Dreame Bot L10 Pro - Funkcje, tryby, możliwości
- 4 - Dreame Bot L10 Pro - Jakość i kultura pracy
- 5 - Dreame Bot L10 Pro - Wydajność, akumulator i aplikacja
- 6 - Dreame Bot L10 Pro - Podsumowanie
Dreame Bot L10 Pro - Podsumowanie
Roboty odkurzające to sprzęt, w którym nie ma co się spodziewać jakiejś filozofii. Wszystkie dostępne na rynku modele są ostatecznie do siebie bardziej lub mniej podobne. Na końcu wszystko rozbija się o wymagania klienta oraz oczywiście o cenę. Bo mieszkając w niewielkim domu bez pięter, uskoków czy dywanów, egzamin na wydajność zda w zasadzie każdy jeden odkurzacz automatyczny. W takim scenariuszu kierować będziemy się więc przede wszystkim ceną. Jeśli jednak sprzęt musi być nieco bardziej "inteligentny" oraz "obrotny", bo mieszkamy na sporym i wymagającym metrażu, to testy takie jak te są jak najbardziej zasadne. Wszystko dlatego, że często możemy trafić na model drogi, ale o słabej baterii czy też bez funkcji mapowania mieszkania, a czasami trafi się perełka, która w rozsądnej cenie przekroczy nasze oczekiwania. Czy taką perełką jest więc Dreame Bot L10 Pro?
Dreame Bot L10 Pro to przede wszystkim możliwie dokładne odkurzanie nawet tych najbardziej zagraconych przestrzeni, długa praca i perspektywa nieczęstego opróżniania pojemnika na kurz. Jest też przystępnie cenowo, zwłaszcza w promocji, która potrwa do 11 maja 2021.
Na pytanie z poprzedniego akapitu należy odpowiedzieć następująco: Jeśli szukamy wydajnej baterii, sporych pojemników na kurz i wodę, sprawnego mapowania, przydatnej aplikacji, dużej mocy ssania czy świetnego radzenia sobie z przeszkodami - to jak najbardziej mamy tu perełkę. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę promocyjną cenę. Ale nawet w cenie regularnej Dreame Bot L10 Pro jest wciąż tańszy niż jego główny rywal - cechujący się niemal bliźniaczą funkcjonalnością Roborock S6 MaxV. Jeśli mamy więc głosować portfelem, to wynik głosowania wydaje się oczywisty, choć należy mieć też na uwadze problemy urządzenia z dywanami o czarnych krawędziach oraz dość przeciętnym odkurzaniem kątowym. Ostatecznie widać, że producent w modelu Dreame Bot L10 Pro postawił przede wszystkim na możliwie dokładne odkurzanie nawet tych najbardziej zagraconych przestrzeni, długą pracę i perspektywę nieczęstego opróżniania pojemnika na kurz. To, czy w imię tych zalet jesteście w stanie przełknąć od czasu do czasu chaotyczne poruszanie się odkurzacza i niewielkie omijaki - zależy już od Was.
Dreame Bot L10 Pro
Cena: ~ 2000 zł
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Dreame Bot L10 Pro - Recenzja odkurzacza z nawigacją Lidar
- 2 - Dreame Bot L10 Pro - Budowa, wygląd, wyposażenie
- 3 - Dreame Bot L10 Pro - Funkcje, tryby, możliwości
- 4 - Dreame Bot L10 Pro - Jakość i kultura pracy
- 5 - Dreame Bot L10 Pro - Wydajność, akumulator i aplikacja
- 6 - Dreame Bot L10 Pro - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Jimmy H9 Pro. Odkurzacz pionowy za 1200 zł z akcesoriami i stojakiem. Czy jest wart swojej ceny? Sprawdzam
70
Recenzja Narwal Freo Z Ultra. Robot sprzątający z dobrym mopowaniem i przydatnymi funkcjami. Tylko, że drogi
2
Recenzja Jigoo C500. Bezprzewodowy odkurzacz pionowy za trochę ponad 500 zł, znacznie lepszy niż sądziłem
90
Test Roborock Flexi Lite. Odkurza i aktywnie przeciera podłogę na mokro, a przy tym jest cichy i łatwy w obsłudze
36