Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Dream Machines DreamKey TKL RED - Test turniejowej klawiatury mechanicznej z przełącznikami Kailh Box Red

Test Dream Machines DreamKey TKL RED - Przełączniki i podświetlenie

Dream Machines DreamKey TKL RED korzysta z mechanicznych przełączników Kailh Box Red, będących odpowiednikiem popularnych Cherry MX Red / Red Silent, których ogólną charakterystykę reprezentują. Switche są przede wszystkim linearne, miękkie i szybkie. Punkt aktywacji niemalże pokrywa się z punktem resetu, co znacznie ułatwia energiczne tapowanie, istotne w grach zręcznościowych, wyścigach, bijatykach itp. Kailh Box Red okazują się jednak jeszcze bardziej dopieszczone, bowiem względem Cherry MX Red Silent zmniejszono wymaganą siłę nacisku (35 vs 45 gram), punkt aktywacji (1,8 vs 1,9 mm) oraz zwiększono żywotność (70 vs 50 mln). Generalnie, Kailh Box Red można obecnie zaliczyć do topowych przełączników dedykowanych graczom, mniej wskazanych dla użytkowników skupionych na pisaniu

Dioda RGB w Kailh Box Red została schowana praktycznie na samym spodzie przełącznika, dodatkowo w górnej części zakrytej czerwonym rdzeniem, dlatego nie zachodzi tutaj zjawisko tzw. wycieków podświetlenia od strony laminatu. Rozproszenie luminacji między klawiszami jest bardzo subtelne, wzroku nie nadwyrężając nawet przy maksymalnej jasności, niemniej na bokach nakładek wyraźnie widać jaśniejsze punkty odbijające światło diod. Efekt ten trudno nazwać pożądanym, co uwidacznia się jeszcze bardziej przy mieszaniu kolorów. Klawiatura posiada pięciostopniową regulację podświetlenia, oferuje też większość popularnych schematów m.in. statyczny, falowanie, oddychanie, kaskada, szybkość reagowania itp. Łącznie naliczyłem piętnaście wzorów plus możliwość własnoręcznego ustawienia bądź wyłączenia luminacji. Nasycenie barw zastrzeżeń nie wzbudza, aczkolwiek kolor biały okazuje się zabarwiony czerwonym. Przynajmniej jasno niebieski jest pozbawiony niechcianego efektu.

Przełączniki Kailh Box Red umieszczono w masywnych obudowach, gdzie mechanizm aktywacyjny bezszelestnie wchodzi w korpus, jednak praca samych nakładek jest doskonale słyszalna. Plastik niestety wydaje specyficzny klekoczący dźwięk, któremu wprawdzie daleko do przełączników Blue, niemniej znam naprawdę sporo klawiatur ze switch'ami Red działającymi znacznie ciszej. Ciekawostką są natomiast nakładki, gdzie nadruki pokryte materiałem wytrzymałym PBT i wykonane metodą wtryskiwania (Ink Injection), umieszczono na przedniej ściance zamiast na górze, co bezsprzecznie tworzy oryginalny efekt wizualny (tłumacząc zarazem wysoki profil obudowy). Zostało to niestety okupione brakiem podświetlenia samych znaków. Nadruki są jednak czytelne, luminacja oddolna wystarcza do identyfikacji wszystkich przycisków, niemniej takie podejście wymaga dłuższej chwili do przyzwyczajenia.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 21

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.