Doradzamy jak wybrać dobrą obudowę w standardzie ATX

Czasy tandetnych kremowych obudów, w których wnętrze nie było malowane, a o ostre krawędzie łatwo było się zranić na szczęście bezpowrotnie minęły. Teraz nawet najtańsze konstrukcje prosto z Chin zdają się oferować niezbędne minimum. Nie oznacza jednak, że są to dobre obudowy. Te powinny charakteryzować się zdecydowanie większą pulą cech, a kilka z nich nie jest wcale tak oczywista dla zwykłego użytkownika. Tutaj na pomoc jak zwykle przychodzimy my i postaramy się dzisiaj wymienić oraz opisać czynniki, które decydują czy mowa o solidnym, przemyślanym produkcie, czy zwykłym, tandetnym „chińczyku”. Po lekturze całej publikacji już nigdy nie powinniście mieć problemu z wyborem obudowy.

Autor: Przemysław Banasiak

Składając nowy zestaw komputerowy przeważająca część konsumentów wydaje większość swojego budżetu na procesor oraz kartę graficzną. Na drugim miejscu stawiane są płyty główne i pamięci RAM, dalej zaś nośniki danych oraz ewentualnie cooler CPU i wreszcie gdzieś daleko, daleko w tyle dopiero wydawane są resztki zebranych pieniędzy na zasilacz oraz obudowę. A nawet jeśli ktoś ma tutaj nadal sporo do wydania, to często szuka produktów jak najtańszych. Argumenty? „Przecież to tylko daje prąd” przy zasilaczu albo „to tylko ma pomieścić inne podzespoły” przy obudowie. Jest to oczywiście złe podejście.

O ile procesor czy karta graficzna faktycznie zapewnia największy, najłatwiej zauważalny skok wydajności w grach i programach to ich czas żywotności jest stosunkowo krótki. Przynajmniej gdy mowa o wykorzystywaniu komputera do pracy zarobkowej czy regularnego grania na najwyższych ustawieniach. 3 do 5 lat i oba podzespoły, nawet jeśli były topowe, spadają co najwyżej do półki średniej i wypadałoby je już wymienić. Inaczej sprawa wygląda z obudową czy zasilaczem – tutaj jeden produkt, o ile był tylko kupiony z głową, spokojnie posłuży nam 10 lat lub więcej. A jedynym argumentem do jego zmiany będzie… znudzenie się wyglądem!

Czemu wybór dobrej obudowy jest tak ważny? Bowiem przekłada się ona bezpośrednio na temperatury innych podzespołów, a więc ich wydajność, kulturę pracy oraz możliwość ewentualnej awarii (przegrzanie, zatarcie się elementów ruchomych z powodu nagromadzenia kurzu etc.). Co więcej to część komputera, która jako pierwsza rzuca się w oczy. A trzeba pamiętać, że jednostki coraz rzadziej chowane są pod biurkiem, a częściej lądują na nim, w salonie czy miejscu pracy. Porysowana czy wgnieciona obudowa nie zrobi dobrego wrażenia na potencjalnym kliencie, który znalazłby się w naszym biurze. Dzisiaj skupimy się na popularniejszych propozycjach ATX, ale sporo z informacji będzie uniwersalna.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »