Doom Eternal po dziewięciu miesiącach z przychodem ponad 450 milionów dolarów. Wersje dla nowych konsol przed nami

Doom Eternal to jedna z głośniejszych gier ubiegłego roku, wprowadzona do sprzedaży 20 marca w wersjach dla Windows oraz konsol PlayStation 4 i Xbox One. W grudniu dołączyła do nich wersja dla Nintendo Switch, a w roku bieżącego spodziewane są wersje dla PlayStation 5 i Xbox One X/S. Oparta na silniku id Tech 7 gra to kontynuacja dobrze przyjętego tytułu Doom z 2016 roku, który to był soft-rebootem dawnej serii. Jej ostatnia część (Doom 3) pojawiła się w 2004 roku. Od 1993 roku żaden duży tytuł tej serii nie okazał się porażką, a każda kolejna gra jest mniej lub bardziej, ale jednak wyczekiwana przez graczy. Bez sztucznego wyciągania pieniędzy od graczy, najnowsza część jest dużym sukcesem finansowym.

Doom Eternal to bardzo udany następca gry Doom z 2016 roku. Już w pierwszych dniach gra sprzedawała się jak ciepłe bułeczki.

Cyberpunk 2077 - Test wydajności kart graficznych w rozdzielczości 3440x1440 i 5120x1440. Jak wtedy działa ray tracing i DLSS?

Z najnowszych doniesień wynika, że od wydania w marcu ubiegłego roku, Doom Eternal zgarnął już przychody przekraczające kwotę 450 milionów dolarów. Informację na swoim koncie w serwisie LinkedIn podał były pracownik id Software, Dave Saunders, zatrudniony tam właśnie w czasie prac i wydania gry Doom Eternal. Wynik jest wprost rewelacyjny, ale jednocześnie nie powinien być dużym zaskoczeniem. Doom Eternal już od dnia debiutu szedł w kierunku wyjątkowo dobrej produkcji. Tylko w pierwszym tygodniu kupiono ponad trzy miliony kopii gry. Dla porównania Doom z 2016 roku w liczbie miliona kopii sprzedał się w miesiąc. Także na Steamie gra Doom Eternal pokazywała swoją wyższość nad poprzedniczką, przebijając jej rekord ponad 100 tysięcy graczy w jednym czasie.

Test wydajności DOOM Eternal PC - Piekielnie dobra optymalizacja!

Doom Eternal od początki zbierał niemal same dobre recenzje i bardzo dużo pozytywnych opinii ze strony graczy. Warte podkreślenia jest to, że finansowe wyniki gry uzyskiwane są bez wykorzystywania mikrotranskacji i innych, popularnych ostatnimi czasy wyciągania pieniędzy od graczy. Oprócz zakupu samej gry tak naprawdę opcjonalna pozostaje tylko przepustka sezonowa dająca dostęp do dwuczęściowego DLC "The Ancient Gods". Na razie nie ma informacji o tym, co dalej nas czeka z serią Doom. W styczniu id Software i wydawca Bethesda wystąpili w Australii o klasyfikację wiekową dla tajemniczego "Project 2021A" z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości. Niczego jeszcze oficjalnie nie potwierdzono, ale warto przypomnieć, że rok po rynkowym debiucie poprzedni Doom pojawił się w wersji Doom VFR (PlayStation VR i HTC Vive). Przypomnieć należy, że w ubiegłym roku właścicieli Bethesdy, firmę ZeniMax przejął Microsoft. Pod znakiem zapytania staje więc to, czy "Project 2021A" byłby zgodny z PlayStation VR.