Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Doom 4 to problematyczna gra? id Software sobie nie radzi?

Sebastian Oktaba | 18-05-2014 21:09 |

Serię Doom znają chyba wszyscy miłośnicy strzelanin pierwszoosobowych, chociaż w porównaniu do tasiemców Call of Duty albo Battlefield kolejna odsłona wychodzi rzadko, bo średnio co... jakieś siedem lat. Pierwsze dwie części dzielił jeszcze niewielki odstęp czasowy (1993 i 1994), natomiast Doom 3 pojawił się dopiero w 2004 roku i podobnie jak poprzednicy, mocno namieszał na rynku shooterów. Produkcje id Software zawsze wyznaczały pewien trend w technologii, forsując nowe rozwiązania oraz pomysły, dlatego sporo weteranów z nadzieją wypatruje zapowiedzianego już Doom 4. Data oficjalnej premiery nie została wprawdzie nawet bliżej określona, aczkolwiek do niektórych edycji Wolfenstein: The New Order będzie dodawany specjalny kod, uprawniający do wzięcia udziału w zamkniętych beta-testach Doom 4. Jednak to chyba przedwczesna radość, ponieważ jeśli wierzyć rewelacjom podanym do wiadomości przez byłego pracownika id Software, sytuacja w firmie jest fatalna i niezbyt dobrze rokuje na przyszłość.

Źródło przecieku (portal glassdoor) nie podaje nikogo z imienia i nazwiska, co trochę podważa jego wiarygodność, ale chyba coś jest na rzeczy skoro Doom 4 powstaje od 2008 roku, zaś w międzyczasie nie zaprezentowano żadnych screenów z nowej wersji gry. Problemy nie dotyczą tylko kwestii koncepcyjnych, jakie rzekomo zmieniają się stanowczo zbyt często, ale głównie kadrowych i technicznych. Pion zarządzający zamiast wybierać najbardziej kompetentnych fachowców, kieruje się podobno osobistymi sympatiami lub znajomościami, marginalizując mniej lubianych chociaż bardziej doświadczonych pracowników. Stanowiska designerów, menadżerów i głównych programistów mieli otrzymać koledzy osób z szefostwa id Software. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że niedawno twórcy z legendarnego studia zapewniali, iż wszystko idzie zgodnie z planem i Doom 4 powoli nabiera kształtów... Nie nam oceniać, która wersja może być bliżej prawdy.

Doom 3 był świetny - zarówno od strony grywalności, jak i technologii. Oby kłopoty kadrowe nie położyły się cieniem na Doom 4.

Podobno z zespołu liczącego blisko 150 osób, który zaczynał współpracę przed dwoma laty, zostało zaledwie 50 członków, dlatego część zadań przerzucono na firmy trzecie (niekończenie uznane w branży). Donos wspomina nawet, że zatrudniano studentów do tzw.: czarnej roboty, jakim z miejsca przydzielano dość wymagające zadania. Nic dziwnego... skoro prawie cała ekipa odpowiedzialna za rozwój silnika graficznego odeszła z id Software w lutym bieżącego roku, aby pracować nad Oculus Riftem. W projekt ten zaangażowany jest również John Carmack - jeden z ojców założycieli studia, co zapewne rozzłościło Zenimax - obcego właściciela id Software. O samej grze wiadomo bardzo niewiele, ale bazując na screenach jakie wyciekły w 2012 roku, jedna z wersji zakładała dosłowną interpretację podtytułu do drugiej odsłony Doom (Hell on Earth). Wspomniane grafiki możecie zobaczyć poniżej:

Źródło: Tomashardware

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.