Domózgowe chipy dla ludzi już w przyszłym roku. Elon Musk chce, abyśmy łatwiej komunikowali się ze sprzętem elektronicznym
Elon Musk to postać, którą albo się kocha, albo nienawidzi. Nie można mu jednak odmówić pomysłowości i wizjonerstwa, które sukcesywnie urzeczywistnia. Jednym z bardziej kontrowersyjnych planów miliardera było stworzenie interfejsu komputer-mózg, dzięki któremu zwłaszcza niepełnosprawne osoby, mogłyby lepiej integrować się z otoczeniem. Pierwsze oficjalne zapowiedzi takiego interfejsu, nad którym pracuje Neuralink, miało miejsce przed trzema laty. Dwa lata później Musk zaprezentował działanie interfejsu komputer-mózg na świni, a potem na małpie. Obecnie miliarder oznajmia, że pierwsze mikroporocesory w ludzkich mózgach pojawią się już w przyszłym roku.
Elon Musk zapowiada, że już w przyszłym roku pierwsi ludzie będą mogli otrzymać domózgowy chip, aby myślami komunikować się z komputerami.
Tesla Bot – humanoidalny robot, nad którym pracuje Elon Musk. Ma być przyjazny, ale i ewentualnie dać się obezwładnić
Elon Musk zapowiedział, że jego firma wszczepi ludziom pierwsze mikroprocesory mózgowe już w przyszłym roku. Rozwiązanie to - w wielkim skrócie - umożliwi komunikację człowieka z urządzeniami technicznymi poprzez wydawanie komend prosto z głowy. W literaturze sci-fi nazywano to niekiedy komendo-myślami, ale w tym przypadku nie mamy już do czynienia z science fiction, a z czystym science. Pierwszymi osobami, które będą mogły otrzymać chipy będą osoby z poważnymi urazami rdzenia kręgowego. Poniżej przypominamy wideo, na którym makak gra w Ponga bez użycia rąk, a jedynie za pomocą komendo-myśli.
Neuralink: Małpa grająca w Ponga bez użycia rąk. Mózg dziewięcioletniego zwierzęcia zastąpił tradycyjne kontrolery
"Mam nadzieję, że już w przyszłym roku chip pojawi się u pierwszych ludzi, cierpiących na poważne urazy rdzenia kręgowego" - powiedział Elon Musk, podczas szczytu CEO Council Summit, organizowanego przez The Wall Street Journal. Miliarder wyjaśnia, że implant mózgowy komunikuje się obecnie z komórkami mózgowymi za pomocą 1024 mikroelektrod, a sygnały transmitowane są do komputera dzięki łączności Bluetooth. Musk na tym oczywiście nie poprzestaje, pracując nad rozwiązaniem, które będzie w stanie przekazywać większą ilość danych. Wówczas usprawni to także odwróconą komunikację, a więc dokonywanie pożądanych zmian w mózgu człowieka poprzez "wgrywanie" ich z poziomu komputera.